5 listopada 2011 r. w Klubie Proxima w Warszawie odbędzie się koncert Yanna Tiersena promujący nową płytę Skyline.
Skyline to siódmy studyjny album Yanna Tiersena który nawiązuje do siostrzanej płyty Dust Lane, wydanej w 2010 r. Tiersen skomponował Skyline w dużej mierze spędzając czas na ojczystej wyspie Ouessant u wybrzeży zachodniej Bretanii. Kolejne części nagrywał w San Francisco i Paryżu. Miksem płyty zajął się producent Ken Thomas (Sigur Rós, M83, Dave Gahan) w Leeds.
Jeśli album Dust Lane był przejściowy, to następny Skyline potwierdza, że Tiersen i jego zespół zadomowili się na współczesnej scenie muzycznej. Tiersen twierdzi, że był tam cały czas, a inni dopiero teraz nadrabiają zaległości. Można było już znaleźć wcześniej Tiersena za ścianą starych syntezatorów (jego pierwsza pasja), gitar elektrycznych na scenie, lub w jego paryskim studiu. Album powstał podczas ponad rocznej trasy Dust Lane.
Tiersen zawsze lubił współpracować z innymi artystami i album Skyline nie jest wyjątkiem – gościnie wystąpili na nim Efterklang, Peter Broderick, Syd Matters i Matt Elliott.
Pierwszy singiel, Monuments (z charakterystycznym u Tiersena powtarzaniem frazy), zadaje pytanie o naszym miejscu na świecie i o śladach które po sobie zostawiamy – all monuments of men, they’re sinking in vain. Zawinięte w chórze wokale i gitary sugerują jednak, że przekaz artysty nie jest taki ciemny, jest wręcz pełny nadziei.
Yann Tiersen zaczął szlifować swoją estetykę muzyczną od dziecka. Urodzony w 1970 r. w mieście Brest, w Bretanii, na zachodnim skraju kontynentalnej Europy, rozpoczął naukę gry na fortepianie już w wieku czterech lat. Sześcioletni Yann, szkolił się w klasie skrzypiec w akademiach muzycznych w Rennes, Nantes i Boulogne. W wieku 13 lat zdecydował się radykalnie zmienić swój los. Połamał swoje skrzypce na kawałki, kupił gitarę i stworzył zespół rockowy.
Rennes był idealnym miastem dla muzycznych początków młodego Yanna. Tiersen otrzymał niezłą szkołę muzyczną na kultowym festiwalu Transmusicales de Rennes, słysząc Nirvanę, Einstürzende Neubaten, Nicka Cave’a & The Bad Seeds, The Cramps, Television czy Suicide. Kiedy kilka lat później jego zespół rozpadł się definitywnie. Zamiast szukać nowych muzyków, kupił tani mikser, ośmio-śladowy magnetofon i zaczął sam nagrywać muzykę za pomocą komputera, syntezatora, samplera i bębna, eksperymentując też ze smyczkowymi aranżacjami.
Jak się okazało, klucz do jego nowej twórczości leży w jego własnej przeszłości. Pewnego dnia pomyślałem – zamiast spędzać tyle dni na badaniu i słuchaniu ton nagrań w celu odnalezienia najbliższego dźwięku do tego co mam na myśli, może lepiej zreperować te cholerne skrzypce i samemu zagrać?. Przez cały rok 1993, Tiersen zamknął się w swoim mieszkaniu, sam na sam z gitarą, skrzypcami i akordeonem, prowadząc się nie klasycznym kanonem, tylko intuicją i własną wizją muzycznej anarchii.
Tiersen stwierdził:
igram z dźwiękiem, zapominam o całej wiedzy i umiejętnościach instrumentalnych, i po prostu używam instynktu, w ten sam sposób co punkowy DIY.
Pod koniec 1993 r., Tiersen nagrał ponad 40 utworów, które stanowią większość jego dwóch pierwszych albumów. La Valse Des Monstres z 1995 r., inspirowany dziełami Toda Browninga i Yukiego Mishimy, był drugim albumem wydanym przez wytwórnię Ici, d’ailleurs z Nancy we Francji. Sześć miesięcy później wydał Rue Des Cascades, zbiór krótkich utworów nagranych na pianinie, klawesynie, skrzypcach, akordeonie i mandolinie. Sześć lat później, jego muzyka znajdzie dużo większą grupę odbiorców, gdy kilka utworów zostanie wykorzystanych do kultowego filmu Amelie (2001) w reżyserii Jean-Pierre Jeuneta.
Sławę Yannowi Tiersenowi przyniosła już płyta Le Phare nagrana w 1998 r. na wyspie Ouessant. Kiedy patrzył nocą na Créac’h, najpotężniejszą latarnię morską w Europie, pomyślał – jestem zaskoczony, jak promienie światła z latarni morskiej ujawniają pewne ukryte dane z ziemi i jak dzięki światłu możemy odnaleźć coś, czego nie dostrzegamy codziennie..
Album Le Phare sprzedał się w ponad 160.000 egzemplarzach, potwierdzając wówczas, że Tiersen jest jednym z najbardziej pionierskich i oryginalnych artystów swojego pokolenia. W 2001 r. Tiersen wydał album L’Absente (z gośćmi specjalnymi; Synaxisem, Lisą Germano i Neilem Hannonem z Divine Comedy) i w 2005 r. Les Retrouvailles (z gośćmi Stuartem Staplesem z Tindersticks, Jane Birkin i Elizabeth Fraser z Cocteau Twins). W tym okresie Tiersen zaczął grać na żywo swoją muzykę na całym świecie, a elektryzujące koncertowe wykonania zostały udokumentowane w 2002 r. na krążku C’etait ici.
Po wielkim sukcesie filmu Amelie, Tiersen, stał się wziętym autorem muzyki filmowej dla Tragikomedii Good Bye Lenin! Wolfganga Beckera (2003) i Tabarly (2008), dokumentu o francuskim żeglarzu Éricu Tabarly, który zjadł swój ostatni posiłek właśnie na wyspie Ouessant, zanim zniknął na Morzu Irlandzkim.
5 listopada 2011 r.
Klub Proxima,
ul.Żwirki i Wigury 99a
Warszawa