2 grudnia 2011 roku o godzinie 19.00 w Nowym Teatrze w Warszawie odbędzie się premiera Opowieści afrykańskich według Szekspira w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego.
Spektakl w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego, na podstawie tekstów Szekspira: Otello, Kupiec wenecki, Król Lear, powieści Lato J.M. Coetzeego oraz monologów autorstwa Wajdiego Mouawada.
Jak powstrzymać krwawienie bogów? Nie da się, to wiadomo. Zmierzch bogów dotknął wszystkie sfery, nawet te świeckie, międzyludzkie, opisane przez Szekspira. Krwawimy więc razem z bogami, a nasza krew spada czarnym deszczem, który nie niesie ani ulgi ani ochłody. Przeciwnie, w spiekocie afrykańskiego słońca, w którym prażą się bohaterowie powieści J.M. Coetzeego ta krew zasycha i klei się strupami do czystych ubrań, które nosimy usiłując ukryć codzienny rozpad.
Lear, Shylock i Otello – trzech Szekspirowskich herosów, odartych z bezpiecznych narracji staje przed na mi z całą mocą swojego upadku. Krwawiący bóg to mężczyzna szukający desperacko miłości. Mężczyzna mieniący się nieszczęściami starca, Żyda i Czarnego. Otoczony przez kobiety uwikłane w jego słabość. Przecież każdy z nas prędzej czy później doświadcza stanów Leara, Otella czy Shylocka. Staje się zwierzęciem wykluczonym ze stada, wygnanym. Szekspir przykładał do tych zdarzeń miarę tragiczną, tytanów dziejowych działających w okolicznościach baśniowo-mitycznych. Coetzee znający realia apartheidu opisuje swoich bohaterów wyłącznie w kategoriach egzystencji. Nie buduje strzelistych fabuł, tworzy intymne światy psychotyczne, przez które filtruje własną przetrąconą dumę, światy nie do zniesienia.
Opowieści afrykańskie według Szekspira to nowy spektakl Krzysztofa Warlikowskiego realizowany z zespołem Nowego Teatru i artystami, którzy towarzyszą mu od lat. Reżyser, który ma na swoim koncie realizację aż dziesięciu dramatów Szekspira tworzy teraz własną, fascynującą wizję człowieka wydobytego z przestrzeni doświadczeń granicznych.
Spektakl powstaje w koprodukcji z grupą Prospero, która zrzesza 6 europejskich teatrów: Théâtre de la Place (Liege Belgia), Théâtre National de Bretagne (Rennes – Francja), Emilia Romagna Teatro Fondazione (Modena – Włochy), Schaubühne am Lehniner Platz (Berlin – Niemcy), Fundaçao Centro Cultural de Belém (Lizbona – Portugalia), Tutkivan Teatterityön Keskus (Tampere – Finlandia) oraz Les Théâtres de la Ville de Luxembourg i Théâtre National de Chaillot z Paryża.
Wcześniej swoje spektakle w ramach międzynarodowego projektu Prospero realizowali już Thomas Ostermeier i Alvis Hermanis. Projekt ma na celu kreowanie ważnych wydarzeń kulturalnych oraz promowanie ich w całej Europie, co prowadzi do budowania wspólnej, europejskiej platformy kulturalnej ponad granicami państw. Ponadto w wymiarze polityczno-społecznym zwraca uwagę na kulturę i sztukę, jako czynniki pobudzające kreatywność, wymianę i spójność między poszczególnymi krajami, a jednocześnie dające impuls do rozwoju społeczno-gospodarczego.
Wracam do Szekspira, którego kiedyś bardzo często wystawiałem. Potem na kilka lat odszedłem od niego, ale nadal uważam go za jednego z najmądrzejszych ludzi teatru. […] myślę o tym przedsięwzięciu jak o zmierzchu szekspirowskich bogów, którego jesteśmy świadkami w naszej wszystko umiejącej już nazwać i sklasyfikować epoce.
To są ludzie, którzy wymykają się jednoznacznym opisom, żyjący swoje egzystencjalnie niebezpieczne przygody. Odtrąceni i wykluczeni na margines społeczeństwa, tak w epoce Szekspira jak i, co powinno niepokoić, w naszej epoce płynnej ponowoczesności. Nadal nie daliśmy sobie rady z najistotniejszymi tematami ludzkości.
Nadal Żyd, Czarny i Stary budzą nawet w najbardziej cywilizowanych społecznościach niechęć, nienawiść, obawy i lęk. To są wielkie figury wykluczenia, od których możemy podążać dalej w rejony dzisiejszych zdarzeń, w których ksenofobia odgrywa często rolę napędu ludzkich działań. Najprostsze relacje człowiek-człowiek miotają się między skrajnymi emocjami: pożerającej antropofagii i wymiotującej antropoemii.
Przeczytałem Szekspira przez Johna Maxwella Coetzeego. Ten południowoafrykański pisarz, który zresztą wyemigrował ze swej biało-czarnej ojczyzny do Australii, widzi chyba najostrzej człowieka w całym jego rozpadzie.
Portretując mężczyznę zbliżam się do kobiet, tych z powieści Coetzeego, ale takżetych szekspirowskich, którym głosu udzielił Wajdi Mouawad, pisząc na moją prośbę monologi Desdemony i Kordelii. Ci trzej bohaterowie stanowią dla mnie różne odsłony czy możliwości tego samego, jednego losu. Nie widzę ich jak trzech różnych ekscentryków […], ale raczej jak trzy zapaści, które przytrafiają się każdemu. Ich doświadczenia są jakimiś dziwnymi skandalami, które rozsadzają nasze doświadczenie egzystencji, zaburzają jej codzienny, normatywny przebieg. Pokazują, jak łatwo wypaść z płytkich, czy napowierzchniowych struktur normalności.
[…] świetnie rozumiem odmowę wobec życia i świata, którą znakomicie pokazuje von Trier w Melancholii. To koniec świata, który następuje w głowie niezdolnej do dalszego życia w normach i układach. Wielka eksplozja głowy. Bohaterom Opowieści afrykańskich… też eksplodują głowy, ale najpierw eksploduje ich życie, z którym próbują się zmagać. Krzysztof Warlikowski
Reżyseria: Krzysztof Warlikowski
Adaptacja: Krzysztof Warlikowski, Piotr Gruszczyński
Scenografia i kostiumy: Małgorzata Szczęśniak
Muzyka: Paweł Mykietyn
Dramaturgia: Piotr Gruszczyński
Reżyseria świateł: Felice Ross
Animacje: Kamil Polak
Choreografia: Claude Bardouil
Obsada: Stanisława Celińska, Ewa Dałkowska, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik, Maja Ostaszewska, Magdalena Popławska, Adam Ferency, Wojciech Kalarus, Marek Kalita, Zygmunt Malanowicz, Piotr Polak, Jacek Poniedziałek.
Fotografie: Konrad Pustoła
Produkcja: Nowy Teatr
2 grudnia 2011 r., godz. 19.00
Nowy Teatr
ul. Madalińskiego 10/16
Warszawa