9 grudnia 2011 r. swą premierę w Polsce miał film Kaznodzieja z karabinem Marca Forstera.
Bohaterowi filmu Kaznodzieja z karabinem – Samowi Childersowi, przydarzyło się w życiu tyle dramatów, że wystarczyłoby ich na dziesięć przeciętnych życiorysów. Scenarzysta Jason Keller opowiadał, że świadomie zrezygnował z ukazania niektórych znanych epizodów z życia Childersa, ponieważ były zbyt gwałtowne i drastyczne.
Na premierę czeka dokument Another Man’s War: The Machine Gun Preacher Story, w którym wykorzystano piosenkę znanego w USA wykonawcy Aarona Hendry’ego, poświęconą Childersowi. Reżyser Marc Forster podkreślał, że chciał uniknąć łatwego moralizowania, ale dodawał, że film ma ukazać sprawy, o których rzadko się wspomina.
Childers trochę narzekał, że zbyt mało miejsca poświęcono w filmie jego szeroko zakrojonej działalności w USA, gdzie prowadzi wykłady ostrzegające przed uzależnieniami. Na wieść o realizacji filmu spadły także datki na jego fundację.
Ludzie sobie myślą: pewnie dostał milion dolarów. A ja na razie nie dostałem nic. Bo najważniejsze dla nas było to, by przekonać publiczność, że ten film jest skierowany do każdego widza z osobna. Pierwsze reakcje widzów świadczą o tym, że ten cel udało się osiągnąć!
Sam Childers (Gerard Butler), narkotykowy diler i członek gangu motocyklowego, w dramatycznych okolicznościach nawraca się i rozpoczyna walkę o utworzenie sierocińca w rozdartej wojną Afryce.
Na drodze stają mu miejscowe bandy, które sprawują w Sudanie krwawe rządy. Pozbawieni skrupułów watażkowie wcielają do armii dzieci i wysyłają je na wojnę. Childers nie będzie przebierał w środkach, walcząc o życie sierot i o odkupienie własnych grzechów.