We wtorek 20 grudnia 2011 r. o godz. 17.00 na Małej Scenie Teatru Żydowskiego w Warszawie odbyło się zakończenie Roku Czesława Miłosza.
W 2011 minęła 100. rocznica urodzin Czesława Miłosza. Rok Miłosza był obchodzony nie tylko w Polsce, ale też w wielu innych krajach na świecie. Z tej okazji 20 grudnia 2011 r. w Teatrze Żydowskim odbyło się czytanie przetłumaczonego w tym roku po raz pierwszy na jidysz wiersza Campo di Fiori oraz innych wybranych tekstów noblisty.
Wydarzenie odbyło się w ramach projektu Dialog poetów, zorganizowanego w Roku Miłosza i będącego próbą spojrzenia na kulturę jidysz poprzez kontakty Czesława Miłosza z poetami żydowskimi.
Projekt zwieńczony zostanie publikacją bezpłatnego tomu zawierającego wiersz Campo di Fiori, jak również materiały archiwalne, listy, zdjęcia, czy eseje przygotowane przez uznanych w świecie specjalistów, prof. Davida G. Roskiesa i dra Mindaugasa Kvietauskasa, obrazujące związki poezji Miłosza i Suckewera.
Spotkanie rozpoczęło się od mini-sesji naukowej Im więcej czytam Pana wiersze, tym bliższy staje się dla mnie ich twórca, podczas której referaty o związkach Miłosza z historią i kulturą żydowską przedstawili prelegenci: dr Natalia Krynicka (Biblioteka Medema, Paryż), dr Joanna Lisek (UWr.), dr Alina Molisak (UW).
Podczas spotkania przybliżono też sylwetkę Awroma Suckewera – uznawanego za jednego z najwybitniejszych poetów jidysz XX wieku. Dr Joanna Lisek opowiadała o kontaktach żydowskiej grupy artystycznej Jung Wilne i polskiej grupy poetyckiej Żagary utworzonej w Wilnie, z którą związany był w młodości Miłosz. Jak zaznaczyła, grupy te – mimo że w pewnym stopniu spójne tematycznie – przez wiele lat funkcjonując blisko siebie, pozostawały oddzielone murem uprzedzeń.
Po pokazie fragmentu filmu Michała Nekandy-Trepki pt. Karuzela, Olgierd Łukaszewicz zaprezentował wiersz Campo di Fiori, a po nim wystąpił Jerzy Walczak w interpretacji tego samego utworu w jidysz w towarzystwie aktorek Teatru Żydowskiego. Wiersz Campo di Fiori przełożył z języka polskiego uznany poeta tworzący w jidysz Borys Karloff.
W drugiej części spotkania Marek Tuszewicki opowiedział o historii święta świateł, a Jakub Skrzypczak zapalił pierwszą chanukową świecę i zaśpiewał kilka błogosławieństw. Wieczór zakończył się występem Izabelli Rzeszowskiej i Moniki Chrząstowskiej, którym akompaniował przy fortepianie Michał Salamon. Aktorki wykonały kilka popularnych piosenek, po czym prowadzący spotkanie Rafał Sisicki zaprosił wszystkich na chanukowy poczęstunek.