18 lutego 2012 roku o godz. 22.00 w Cafe Kulturalna w Warszawie odbędzie się koncert zespołu Psychocukier.
Psychocukier to niepokorne trio z Łodzi, uparcie grające swoją własną wersję rock & rolla. W październiku 2011 roku, nakładem Anteny Krzyku, ukazała się ich trzecia płyta Królestwo, która jeszcze przed oficjalną premierą zyskała pochlebne opinie m.in.: Angeliki Kucińskiej, Borysa Dejnarowicza, Małgorzaty Halber czy Kuby Wandachowicza. Jest tu miejsce na psychodelie, ostre i wpadające w ucho riffy gitarowe.
A wszystko opiera się na sunącej bezlitośnie do przodu sekcji rytmicznej. Ostatni album Psychocukra to krwisty rock & roll zaśpiewany po polsku. Jacek Świąder (Gazeta Wyborcza): Gitary wciąż są grane gęsto, ale wreszcie muzyka nie rozjeżdża się w dilejach, słychać więcej i ostrzej. Leje się krew – i jest to krew wszystkich polskich zespołów, które chcą brzmieć jak zespoły zagraniczne, a nie potrafią.
Królestwo dźga ten zachodonaśladowczy nurt: można nastawiać ucho na Głos Ameryki, ale nogi mieć na łódzkiej ulicy. Kuba Ambrożewski (screenagersl.pl): Melodyjni i jednocześnie precyzyjni jak nigdy dotąd, podstawiający kompozycję i kombinację w miejsce repetycji, konkretni i z przekazem, nie rozpraszający siebie i nas niepotrzebnym, nieistotnym żartem – łodzianie wymazują tu wszystkie swoje wcześniejsze niedoskonałości, nie tracąc przy tym nic z wąsatej charyzmy i nie łagodząc wcale niepokornego oblicza.
Piotr Kowalczyk (machina): Tym razem Łodzianie nie walą w pięścią w stół popijając piwo, ale walą prosto w nos i zwalają z nóg. Rządzą! Angelika Kuczyńska (psychocukier.art.pl): Słodyczy tu nigdy nie było za wiele, tym razem jest też mniej pierwiastka psycho. Chyba, że potraktować go jako właściwość nieobliczalnie myślących.
Cafe Kulturalne
Plac Defilad 1
00-001 Warszawa