Od 4 do 7 lipca 2012 roku w Babich Dołach odbędzie się tegoroczna edycja Heineken Open’er Festival. Mumford & Sons, Orbital, The Maccabees i Toro y Moi to kolejni wykonawcy, którzy potwierdzili swój udział na festiwalu.
Historia festiwalu sięga 2002 roku, kiedy to po raz pierwszy zorganizowany został on w Warszawie jako jednodniowy miejski festiwal muzyki popularnej i elektronicznej. Po kilku latach organizację imprezy przeniesiono do Gdyni oraz wydłużono czas trwania festiwalu najpierw do 3 dni, później do 4 dni. Obecnie Heineken Open’er Festival cieszy się międzynarodową renomą i rozpoznawalnością.
Dotychczas swój udział w festiwalu potwierdzili m.in. tacy artyści i zespoły jak: Björk, The xx, Franz Ferdinand, Bon Iver, Bat For Lashes, Friendly Fires, Wiz Khalifa, Bloc Party, Gogol Bordello czy Public Enemy.
Toro y Moi
Chaz Bundick, czyli Toro y moi, jedna z czołowych postaci chillwave obok Neon Indian i Washed Out, których nagrania remixował, Toro Y Moi budził najwięcej emocji fanów nowego brzmienia, a jego debiutancki album Causers Of This określał ramy, w których mieli poruszać się artyści oraz dziennikarze zainteresowani nowym zjawiskiem. Sporo psychodelii, ponakładanych efektów, rozmarzonych syntezatorowych pasaży i zabawy z wokalem. Muzyka nabrała zupełnie innego charakteru, kiedy Toro y Moi ruszał w trasę. Z zespołem odchodził od rozleniwiających dźwięków, choć nadal zostawała atmosfera błogiego relaksu. Choć w wypadku debiutantów często trudno mówić o własnym, charakterystycznym stylu, Toro y Moi go wypracował. Na drugiej płycie, wydanej w lutym 2011 roku Underneath The Pine słychać już mocne inspiracje muzyką funk.
Mumford & Sons
Tydzień temu zagrali na kolacji dla prezydenta Obamy i premiera Camerona, w sobotę zaprezentowali nowy utwór podczas festiwalu SXSW, a dziś trafiają na plakat kolejnej edycji festiwalu Open’er – Mumford & Sons.
Choć od premiery albumu Sigh No More minęło już prawie dwa i pół roku, Mumford & Sons nadal stanowią obiekt zainteresowania fanów folk-rockowych piosenek. Wychowali się w Londynie i tam u boku Laury Marling czy Noah & The Whale budowali lokalną scenę folk rocka, która stałą się prawdziwym ewenementem. Zespoły z najbardziej kosmopolitycznego miasta świata, gdzie nowe brzmienia rodzą się co kilka dni, sięgnęli po tradycję, która laptopy i syntezatory zamieniła na bajno i mandolinę. Sigh No More został nagrany na wypożyczonych instrumentach i wyprodukowany przez Markusa Dravs’a, współpracownika m.in. Coldplay i Arcade Fire. W raz z sukcesem przyszły nagrody: m.in. BRIT Award 2011 dla najlepszej płyty roku. Zespół był także nominowany do 6 nagród Grammy.
Orbital
Kształt brytyjskiej elektronika kształtowało wielu, a wśród nich bracia Phil i Paul Hartnoll, znani lepiej jako Orbital. Pomysł na zespół narodził się pod koniec lat 80-tych, kiedy Hartnoll’owie nagrali swój pierwszy utwór – Chime. Kompozycja stała się swoistym hymnem sceny rave, i jak mało który z utworów tego pokolenia stał się także przebojem notowanym na listach sprzedaży. Chime w wersji koncertowej znalazł się na wydanym w roku 1991 debiutanckim długogrającym dziele Orbital. Orbital 2, nazywany ze względu na kolor okładki brązowym, ukazał się w roku 1993 charakteryzował się nieco mniej tanecznym stylem.
Zmieniający się rynek, fala nowych wykonawców z The Chemical Brothers czy Daft Punk na czele spowodowały, że kolejne płyty Orbital były mniejszymi wydarzeniami, choć nadal świetnymi produkcjami na których można było usłyszeć m.in. debiutującą Alison Goldfrapp czy Lisę Gerrard. Znana z Dead Can Dance wokalistka zaśpiewała w roku 2004 na ostatnim przed zawieszeniem działalności albumie – z uwagi na kolor okładki – nazwanym niebieskim. W roku 2009 wznowili działalność i wtedy po raz pierwszy wystąpili w Polsce, dając niezapomniany koncert na festiwalu Selector. Wydany w tym roku Wonky, pierwszy od ośmiu lat album Orbital, będzie częściowo wykonany w trakcie tegorocznej edycji festiwalu Open’era.
The Maccabees
W niedzielę 15 stycznia, Given To The Wild, trzeci studyjny album grupy The Maccabees zadebiutował na 4 miejscu UK Top 40. Zespół przywraca nadzieję w komercyjny potencjał brytyjskiej sceny indie głównie za sprawą inteligentnego podejście do muzyki gitarowej, unikania szablonów z napisami The Smiths, The Clash czy Joy Division. Zanim Given To The Wild stało się emblematem brytyjskiej muzyki alternatywnej, The Maccabees wydali dwa albumy: Colour It In i Wall Of Arms. Za produkcję debiutu odpowiadał Stephen Street, znany ze współpracy z Blur, z kolei przy drugim albumie pracował Markus Dravs, ten sam, który zasiadł za konsoletą podczas nagrywania debiutu Mumford & Sons.
Heineken Open’er Music Festival
4-7 lipca 2012 roku
Babie Doły / Gdynia