W styczniu, nakładem Wydawnictwa Muza ukazał się zbiór opowiadań autorstwa Roberto Bolano, zatytułowany Rozmowy telefoniczne.
Wiadomo powszechnie, że zwolennicy Roberta Bolano dzielą się na dwa obozy: detektywistów, którzy za największe dzieło autora uważają Dzikich detektywów, oraz cyfrystów – ci z kolei tytuł opus magnum przypisują pośmiertnemu 2666. Istnieje jednak i trzecia mocna grupa: wielbiciele jego opowiadań.
Historie spisane przez Bolano noszą jego rozpoznawalne piętno: gawędziarski styl, literackie fascynacje, ale nade wszystko doskonałe obserwacje ludzi, ich zachowań, relacji i obsesji. Niektóre z tych opowiadań sprawiają wrażenie z lekka zakamuflowanych stron pamiętnika (głównie te, których bohaterem jest niejaki B.), inne opisują niezwykłe przypadki dziwnych postaci (jak choćby aktorka porno w Hollywood czy hiszpański żołnierz na rosyjskim froncie), często w dość egzotycznych realiach. Jest tu także zupełnie niesamowita wariacja na temat epizodu z własnej biografii (w brawurowych i dialogowanych Detektywach) i komiczna, a zarazem tragiczna historia o pisarzach goniących za nagrodami. Są kryminaliści, szaleńcy (tych najwięcej) i kobiety, zwykle naznaczone piętnem mrocznej tajemnicy.
Rozmowy telefoniczne to nie jest w żadnym razie jakiś dodatek czy poboczny wątek w twórczości Roberta Bolano. To jest Bolano w najwyższej i krystalicznej formie.
Rozmowy telefoniczne. Opowiadania, Roberto Bolano
Premiera: styczeń 2013
Wydawnictwo Muza