Od 22 lutego w Galerii Olympia w Krakowie można oglądać wystawę prac Janusza Różańskiego pt. Piękny mebel.
W Galerii Olympia architekt wnętrz i stolarz-cieśla przedstawia Piękny mebel, jako sprzeciw wobec powszechnej brzydocie. Powszechnej. Franciszek Starowieyski (Byk) powiedział, że Polacy żyją jak nierogacizna. Beżowe zasłony, stilonowe fieranki w kwiatki, drewno-podobne meblościanki i wersalki na tle żółtych ścian, a do tego szaro-beżowa łazienka oraz przedpokój w sosnowo-kaponowej boazerii z sufitem pokrytym styropianowymi plafonami z drewno-fikuśnymi kinkieto-żyrandolami. W brzydkich mieszkaniach żyją brzydcy ludzie w brzydkich ubraniach.
Efekt 55 lat walki z indywidualnością i wolnością, mimikra osobników szukających niszy w komunistycznym świecie. Ale przecież tak nie było. Gdy Polska wyzwoliła się spod zaborów i pojawiła się w 1925 roku na Światowej Wystawie w Paryżu, polska ekspozycja spotkała się z lawiną pochwał w prasie europejskiej. Dotyczyły one głównie kwestii skrystalizowania się polskiego stylu dekoracyjnego. W prasie francuskiej ekspozycję chwalono za jednolitość, przejrzystość, dobry humor i fantazję. Sensacją był dział polskiego plakatu zaprezentowanego w scenerii ulicy oświetlonej elektrycznością. Tam po raz pierwszy nazwano plakat mianem sztuki ulicy (l’art de la rue). […] Polskim organizatorom Europa zarzucała natomiast brak odpowiedniej oprawy promocyjnej, reklamy, folderów i objaśnień. Niewątpliwą porażką wystawy był brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony naszego rządu sukcesami polskiej kultury. W tym samym czasie polska prasa skupiła się na kiepskiej kondycji polskiego futbolu oraz pijaństwie i wybrykach naszych piłkarzy. Jakież to typowe i jak przypomina to obecne czasy, nasze współczesne media i naszych polityków.
Janusz M. Różański przeciwstawia się takiej rzeczywistości. Pokazuje, iż można bez naśladowania modnych trendów i światowych projektantów wydobyć piękno ze zniewolonego umysłu. Mimo, a może wbrew otoczeniu. Nie byłby jednak sobą, gdyby nie prowokował. Po otworzeniu Pięknego mebla, pośród aksamitów będzie można zobaczyć półki z płyty laminowanej (fioletowy ciemny U 3115 PE) i zawiasy made in china, które są znakiem …
Janusz Michał Różański urodzony w 1959 w drodze na Gorc, a więc góral, ale poza tym architekt wnętrz, efemeryda, endemit, literaturoznawca, purysta językowy, stolarz-cieśla, hydraulik i skandalista towarzyski. Jego hobby to fizyka kwantowa, spektrum światła, filumenistyka, komparatystyka sztuk i łyżwo-rolki. Janusz M. Różański pojawia się on na mapie świata, po czym niknie w mrokach kamieniczek krakowskich, aby znów objawić się w nieoczekiwanym temacie i nowym entourage’u. Walczy np. przez dwa lata o zamknięcie kopułą Poczty Głównej w Krakowie, a ponieważ wieńczył to sukces, Kraków skrupulatnie o tym zapomina. Macha od niechcenia projekt kawiarni Cafe Caroline, a warszawskie Publiczne Wnętrza w 2010 uważają to za sukces umiejscawiając pośród pięciu najlepszych w Polsce lokali w kategorii: kawiarnie i restauracje. Wszystkie te rozsypane klocki składają się jednak w logiczną całość, życie Janusza M. Różańskiego obraca się zawsze wokół piękna i sztuki.
Michał Krnąbrny
Janusz Różański, Piękny mebel
Wernisaż: 22 lutego 2013 roku
Wystawa potrwa do 6 marca 2013 roku
Galeria Olympia
Józefa 18
Kraków