W każdą środę kwietnia Warsztaty Kultury w Lublinie zapraszają na pokazy filmów w ramach kolejnej części cyklu Miasto Movie pod hasłem Miasto w zagrożeniu.
Miasto, jako przestrzeń do życia i działania człowieka, od zawsze skupiało w sobie cały szereg mikrospołeczeństw, ludzi przynależnych do różnych wspólnot, kast, subkultur czy innych zbiorowości. W strukturze miasta, niczym w soczewce, ogniskują się najróżniejsze zachowania ludzkie, zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Myśląc o tych drugich, wymienia się zwykle szeroko pojętą przestępczość, korupcję, różnego rodzaju patologie, ale też mniej oczywiste problemy – choćby wykluczenie społeczne czy rosnące nierówności. Właśnie te różnice i postępująca segregacja społeczeństwa na ludzi biednych, często żyjących na granicy nędzy w całkowitym oddzieleniu od tych uprzywilejowanych, prowadzących luksusowe życie, stanowią dziś zarzewie licznych konfliktów.
Wszystkie wspomniane zagadnienia są oczywiście w kręgu zainteresowań filmowców, i to zarówno tych dokumentujących pewną, zastaną rzeczywistość, jak i tych dostarczających widzom określonych wrażeń w kinie. Jedni penetrują z kamerą tzw. trudne dzielnice miast, dotykając istotnych, społecznych problemów, drudzy wykorzystują wspomniane miejsca, wraz z ich charakterem, jako pewien punkt wyjścia w swoich obrazach lub jako barwne, często kreślone grubą kreską tło w przypadku określonych gatunków filmowych.
W tym cyklu organizatorzy chcą pokazać miasto w kryzysie, w pewnym odwrocie moralnym. Miasto, które poza swoją magią i atrakcjami, kryje też własne problemy czy dramaty. Nie ma na świecie miast idealnych. Każde ma swoją proporcję piękna, ale też i brudu. Filmy o miastach w zagrożeniu przybliżą nam raczej ten drugi wariant. Z miast wymarzonych, baśniowych przeniesiemy się do miast pulsującego niepokoju, nocnych mar i nieuchronnego końca.
Program na kwiecień:
- 3 kwietnia, godz. 19.00 – Football Factory – reż. Nick Love, czas 93’, 2004 r.
Temat agresji wśród sportowych chuliganów, zwanych u nas często kibolami, to dziś jeden z bardziej rozpoznawalnych problemów wielkomiejskich aglomeracji. Osobne miejsce kwestia ta zajmuje w Wielkiej Brytanii, ojczyźnie futbolu, ale również kolebce fanatycznych fanklubów poszczególnych drużyn. Przez wiele lat władze w Anglii walczyły z przemocą i agresją na stadionach, by dziś, dzięki stadionowym zakazom, sprawnemu monitoringowi i ogromnym karom finansowym, zapanował tam spokój. Chuligani jednak nie zniknęli, przenieśli się tylko ze stadionów na ulice miast, dworce kolejowe, do metra czy w inne, publiczne przestrzenie. O tym m.in. traktuje film Nicka Love, oparty na głośnej powieści pod tym samym tytułem, autorstwa Johna Kinga.
Główny bohater Tommy (grany przez Danny’ego Dyera) to 30-letni fan Chelsea Londyn. To on będzie narratorem tej opowieści, wprowadzając widza w brutalny świat londyńskich kiboli. Postać Tommy’ego reprezentuje też w pewnym sensie całą grupę społeczną. Ludzi funkcjonujących od poniedziałku do piątku, w szarej codzienności. W nudnej pracy, totalnej stagnacji i marazmie, czekających tylko na weekend i możliwość odreagowania za pomocą agresji, alkoholu czy narkotyków. Warto przyjrzeć się z bliska subkulturze angielskich chuliganów, zwłaszcza, że niektóre sytuacje wydają się niebezpiecznie podobne do naszej rzeczywistości.
- 10 kwietnia, godz. 19.00 – Miasto gniewu – reż. Paul Haggis, czas 113’, 2004 r.
Paul Haggis to przede wszystkim ceniony w branży scenarzysta, autor historii m.in. dwóch części przygód Jamesa Bonda czy choćby kilku filmów Clinta Eastwooda. Raz na jakiś czas sam jednak staje za kamerą i przenosi na ekran własny tekst. To właśnie miało miejsce w przypadku Miasta gniewu, jednego z wielkich zwycięzców oscarowej gali w 2004 roku. Haggis zgarnął statuetkę za najlepszy scenariusz oraz za najlepszy film. Akcja obrazu osadzona jest we współczesnym Los Angeles, tuż przed świętami Bożego Narodzenia.
Swoją konstrukcją film zaś przypomina wielowątkowe dzieła Roberta Altmana czy Paula Thomasa Andersona. Mamy tu plejadę znanych aktorów (m.in. Sandra Bullock czy Matt Dillon), których poszczególne kreacje składają się na swoistego bohatera zbiorowego. Ich historie przeplatają się, zazębiają ze sobą, tworząc żywy, dynamiczny i niepokojący obraz dzisiejszego Miasta Aniołów. Współczesne Los Angeles to bowiem nie tylko fabryka filmów, ale też wybuchowa mieszanka rasowa i kulturowa. Miasto kontrastów, gdzie sąsiadują ze sobą bogate osiedla w stylu Beverly Hills i slumsy we wschodniej części miasta. Haggisowi udało się sprawnie połączyć filmowe losy reprezentantów wielu grup społecznych, tworząc barwną mozaikę wielowarstwowego miasta.
- 17 kwietnia, godz. 19.00 – Zona – reż. Rodrigo Plá, czas 97’, 2007 r.
Meksyk to dziś jedno z trzech największych miast świata, stolica kraju o tej samej nazwie, ponad 25 milionowe megalopolis. Tu właśnie rozgrywa się akcja filmu, a tytułowa Zona to zamknięte, szczelnie odizolowane od reszty miasta, strzeżone osiedle. Punktem wyjścia do całej historii jest wtargnięcie do tej strefy trzech młodocianych mieszkańców z meksykańskiej dzielnicy nędzy. Nastolatki ze slumsów liczą na szybki łup i powrót do swojego świata. Niestety seria nieszczęśliwych zdarzeń udaremnia im ucieczkę i rozpoczyna krwawe polowanie. Dalej wypadki toczą się już bardzo szybko. Bogaci mieszkańcy Zony chcą wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę, bronić swojego majątku, statusu społecznego i modelu życia.
Reżyser stawia ponurą diagnozę, że dalsza segregacja społeczeństwa na biednych i bogatych, uprzywilejowanych i pozbawionych jakichkolwiek praw może przynieść niebawem katastrofalne skutki. Film można odbierać zatem na co najmniej dwóch poziomach. Jako sprawnie zrealizowany thriller oraz jako moralitet społeczny wymierzony w środowiska nowobogackie, nie widzące lub nie chcące widzieć problemu ludzi wykluczonych. Kino meksykańskie od paru jest na fali wznoszącej, proponując bardzo ciekawe dzieła, a Zona tylko potwierdza tą tendencję.
- 24 kwietnia, godz. 19.00 – Fish Tank – reż. Andrea Arnold, czas 124’, 2009 r.
Problematyka społeczna współczesnej Wielkiej Brytanii to jeden z głównych tematów w twórczości Andrei Arnold. W roku 2003 zachwyciła filmowy świat swoją krótkometrażówką Osa, zdobywając Oscara w tej kategorii. W Fish Tank rozwija podobne wątki do rozmiarów pełnego metrażu, a efekt jest naprawdę ciekawy i dający do myślenia. Mia – główna bohaterka filmu – to nastolatka, żyjąca z matką i młodszą siostrą na typowym, angielskim blokowisku. Beznadzieję jej życia łagodzi nieco pasja i talent jaki dziewczyna ma do tańca. Po cichu marzy jej się udział w castingu i sukces w programie odkrywającym nowe gwiazdy. Na co dzień musi jednak mierzyć się z nieprzyjaznym otoczeniem, nieodpowiedzialną matką oraz problemami dorastania w fatalnej dzielnicy. Sytuacja dodatkowo komplikuje się, gdy niespodziewanie w życie tej rodziny zaingeruje nowy partner matki – Connor (Michael Fassbender).
Fish Tank stanowi ważny głos w dyskusji nad problemami współczesnej Europy, dodatkowo wciągając nas w historię bohaterki za pomocą umiejętnie użytych środków wyrazu, dobrego scenariusza i wiarygodnej gry aktorów. Stanowi kwintesencję brytyjskiego kina społecznego ostatnich lat.
Miasto Movie to cykl pokazów filmowych gdzie miasto jest tłem, ale i bohaterem, przestrzenią do życia i scenerią filmowych historii, cichym świadkiem kameralnych opowieści oraz aktywnym uczestnikiem kinowego zgiełku. Miejscem gdzie bezustannie przenikają się ludzkie problemy i dramaty, ale też wielkie nadzieje, marzenia i triumfy.
Miasto mówi w wielu językach – obrazu, dźwięku, opowiadanej historii… językiem Terry’ego Gilliama, Federico Felliniego, Jima Jarmusha czy Wong Kar Waia. Ma też bardzo wiele twarzy, bywa piękne, groźne, radosne, melancholijne, ale zawsze ciekawe i mające swoją opowieść. Pokazy filmowe ułożone zostały w cykle tematyczne prezentujące różnorodne obszary związane z funkcjonowaniem miast oraz życiem ich mieszkańców. Seansom towarzyszą prelekcje oraz spotkania dyskusyjne.
Przygotowanie cyklu: Agnieszka Wojciechowska, Rafał Chwał
Miasto movie: Miasto w zagrożeniu
3, 10, 17, 24 kwietnia 2013 r., godz. 19.00
Warsztaty Kultury
Lublin