9 kwietnia w Auli Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej odbył się wykład Kamila Zaremby, właściciela pierwszego w Polsce domu na wodzie.
Budowa domu na wodzie to precedens – Kamil Zaremba, wrocławski przedsiębiorca, musiał pokonać morze biurokratycznych przeszkód, utrudniających realizację. Czy powstaną kolejne tego rodzaju obiekty? Wiele na to wskazuje; podobna jednostka powstaje już na zamówienie ojca wrocławskiego inwestora.
Budowa pływającego domu zakończyła się w 2012 roku; nietypowa jednostka zakotwiczyła na Osobowicach, jej kolejnym adresem są okolice Mostu Grunwaldzkiego. Przeprowadzka wymagała nie tylko przygotowania nabrzeża, w tym podłączenia do systemu wodno-kanalizacyjnego, ale przede wszystkim przygotowania nowych procedur prawnych.
Powierzchnia pięciopokojowego domu na wodzie wynosi ok. 250 m2. Regulacje temperatury umożliwia zastosowanie pompy ciepła. Płaski dach budynku wykorzystywany jest jako taras. Dom na wodzie pozbawiony jest własnego napędu, zmiana adresu wymaga wykorzystania holowników. Część mieszkalna posadowiona jest na pływającej platformie z betonu; ważąca 130 ton podstawa nadaje budynkowi stabilność, ograniczając kołysanie nawet przy silnym wietrze. Na niej wzniesiony został właściwy dom, zbudowany ze styropianowych paneli osadzonych na metalowym szkielecie.
Dom na wodzie
Projekt architektoniczny: Paweł Barczyk
Projekt wnętrza: Przemysław Stawski
Wrocław