Od 10 do 12 maja, w ramach projektu Bródno kocha kino, warszawskie Kino Świt zaprasza na przegląd filmowy Nowe kino polskie 2000-2005.
W czasie przeglądu pokazanych zostanie siedem filmów, które zdaniem organizatorów zasługują na szczególną uwagę. Będą to filmy młodych twórców w oryginalny sposób dotykające problemów współczesnej Polski. Filmy dotyczą głównie trudnego momentu wchodzenia w dojrzałość, bolesnego konfliktu między młodzieńczymi ideałami a zastaną rzeczywistością. Obrazują jednak i wyraźną bezideowość młodego pokolenia. Wszystkie filmy otrzymały liczne nagrody i zdobyły swego czasu uznanie publiczności, można więc je potraktować jako ważne świadectwa naszej najbliższej współczesności. Przed każdym filmem zostanie wygłoszona krótka prelekcja.
Program:
- 10 maja, godz. 18.00 – Artur Urbański Bellissima, 2000 r., 61 min.
Elżbieta i Marysia. Matka i nastoletnia córka. Ta pierwsza, kobieta egzaltowana i na swój sposób niedojrzała, próbuje poprzez tę drugą zrealizować swoje niespełnione ambicje i marzenia o sławie. Robi wszystko, by córka została gwiazdą wśród modelek. Marysia poddaje się impresaryjnym zabiegom matki, mimo że te często budzą w niej niesmak, bez większego oporu. Wszystko się zmienia, gdy matka zostaje kochanką Księcia, młodego chłopaka ze środowiska, do którego Elżbieta próbuje się za wszelką cenę dostać. Marysia, nie mogąc tego zaakceptować, ucieka z domu. Schronienie znajduje u miłych i otwartych na wszystko sąsiadów, którzy zaczynają wciągać dziewczynę w swoje perwersyjne gry erotyczne.
Po powrocie do domu Marysia dowiaduje się, że matka jest w ciąży. Książę nie chce słyszeć o dziecku i odchodzi, ale kobieta postanawia urodzić. By utrzymać rodzinę, Marysia zaczyna pracować jako modelka. Robi wspaniałą karierę. Wkrótce jednak będzie musiała poradzić sobie z jeszcze trudniejszą sytuacją, albowiem Elżbieta umiera w czasie porodu. Marysia przejmuje jej rolę, stając się matką dla swojej nowo narodzonej siostry. Gra zaczyna się od nowa?
- 10 maja, godz. 19.30 – Maciej Pieprzyca Inferno, 2001 r., 61 min.
Baśka, na którą wołają Xenna, marzy o ASP, ale będzie studiowała prawo. Anka wybiera się na marketing. Inga, dla przyjaciół Inez, chce zostać aktorką. Dziewczyny są w maturalnej klasie. Na tle szkolnej tablicy, na której wypisano wielkimi literami MATURA 2000, przed amatorską kamerą opowiadają o swoich planach.
- 11 maja, godz. 16.00 – Marek Lechki Moje miasto, 2002 r., 60 min.
Opowieść o mieszkańcach pewnego samotnego bloku, stojącego gdzieś na skraju górnośląskiego miasta. W aurze beznadziei wpisanej w miejsce, w którym przyszło im egzystować rozgrywają się wydarzenia – te najistotniejsze, ale i te zwyczajne, nie pozbawione humoru. Główny bohater, 25 letni Goździk, mieszka tu od urodzenia. Nie ma pracy, nie uczy się. Gra w hokeja w drużynie okręgowej; tutaj to jedyne zajęcie. Oprócz Goździka poznajemy też jego rodzinę oraz innych mieszkańców bloku – galerię barwnych, śmiesznych i smutnych zarazem postaci, próbujących żyć w tym zapomnianym miejscu.
- 11 maja, godz. 17.30 – Iwona Siekierzyńska Moje pieczone kurczaki, 2002 r., 63 min.
Magda i Wojtek, małżonkowie z siedmioletnim stażem, wraz z synkiem Antosiem wracają do Polski po pięciu latach spędzonych w Kanadzie. Na pierwszy rzut oka w ich rodzinnej Łodzi nic się nie zmieniło – dworzec jest tak samo brudny i zaniedbany, ulice zatłoczone. Stary maluch mamy Magdy coraz bardziej się sypie, zagracone pod sufit mieszkanie ledwie może pomieścić dorobek życia rodziców. W rogu pokoju króluje szemrzący wodospad okolony bujną, plastykową zielenią – na tle tej oazy kiczu, swojej własnej Niagary, babcia najchętniej filmuje 6-letniego Antosia. Magda wymijająco odpowiada na pytania o Kanadę, bagaż, starą kurtkę jeszcze z Polski. Szybko staje się jasne, że za oceanem młodzi się nie dorobili.
Nie mają pieniędzy na kupno własnego mieszkania, nawet w tańszej wersji, w stanie surowym, toteż zamieszkują kątem u mamy Magdy. Nie mogą liczyć na dawnych znajomych, którzy zajęci są własnymi karierami i urządzaniem się. Nie mają odłożonej gotówki, kwestie na to nas nie stać albo z czego będziemy żyli wciąż przewijają się w rozmowach małżonków i dzielą ich coraz bardziej. Wojtek szuka pracy, ale w urzędzie zatrudnienia nie ma ofert dla takich jak on – nie udokumentowane trzy lata studiów i matura to żaden atut. Po wielu nieudanych próbach znalezienia jakiegokolwiek zajęcia 33-letni mężczyzna postanawia za resztę oszczędności kupić używany samochód dostawczy z wyposażeniem umożliwiającym uliczną sprzedaż kurczaków z rożna.
- 11 maja, godz. 19.00 – Andrzej Jakimowski Zmruż oczy, 2003, 86 min.
10-letnia dziewczynka ucieka ze swego nowobogackiego domu, od wiecznie zajętych własnymi sprawami rodziców i znajduje schronienie u byłego korepetytora Jaśka, nauczyciela i niespełnionego pisarza, który porzucił życie w mieście i został stróżem w likwidowanym pegeerze, gdzie pilnuje resztek dobytku. Dziewczynka kradnie niepotrzebne jej w sumie drobiazgi, chcąc swoją ucieczką i takimi czynami zwrócić na siebie uwagę dorosłych. W zamian za obietnicę, że porzuci kradzieże, Jasiek udziela jej azylu, dając słowo, że jej nie wyda. Stróż, a z nim także Mała, znajdują bratnie dusze w osobach wioskowego dziwaka Eugeniusza, wyalienowanego epileptyka recytującego grecką poezję, oraz nastoletniego syna jednego z popegeerowców, Sosnoszczuka, bystrego i dowcipnego obserwatora rzeczywistości.
W poszukiwaniu dziewczynki do podełckiej wioski najpierw próbuje dotrzeć policja, ale jej samochód utyka w rowie (następnego ranka pozostaje po nim tylko rozgrabiony szkielet), a później rodzice Małej podróżujący luksusowymi autami, eleganccy, pewni siebie. Lekceważony przez nich outsider, który nie ma samochodu, pieniędzy, ani kobiety, i który nie robi w życiu nic pożytecznego, uświadomi im, że ich zbuntowana córka nie potrzebuje nowego komputera czy lalki, ale miłości, zainteresowania, rozmowy. Jeśli zabiorą ją siłą, wcale jej nie odzyskają. Wystarczy tylko na chwilę przystanąć, zmrużyć oczy, by to dostrzec.
- 12 maja, godz. 16.30 – Jacek Nagłowski Katatonia, 2004 r., 64 min.
Młodzi bohaterowie filmu odznaczają się znaczną ruchliwością. Cichy namiętnie kręci się z kamerą w pogoni za przechodniami, którzy wyrażą gotowość wystąpienia w ulicznej sondzie na temat etycznych wartości i sensu życia. Nie narzeka na brak chętnych. Materiały kręci na własny użytek. Trochę z reporterskiej pasji, trochę by zaimponować młodszemu bratu. Także Anka wykazuje obrotność. Bardzo chciałaby zostać wziętą malarką. Ma też duże szanse na stypendium we Francji. Gosia i Tomek szykują się, nie bez obaw, do objęcia zupełnie nowej życiowej roli. Dziewczyna jest w ciąży. A bezrobotny Piotrek wertuje ogłoszenia prasowe i śle aplikacje. Jeśli szybko nie znajdzie pracy, nie utrzyma ani siebie, ani studiującej partnerki. Będzie zmuszony opuścić, wraz z Martą, wynajmowane mieszkanie i wrócić do mamy. Niespodziewana, wysoka wygrana odmienia krytyczną sytuację. Pieniędzy starczy na długo. Przez ten czas Piotrowi z pewnością uda się znaleźć robotę i opublikować pisane do szuflady opowiadania.
- 12 maja, godz. 18.00 – Anna Kazejak-Dawid, Jan Komasa, Maciej Migas Oda do radości, 2005 r., 118 min.
Zadziwiający dojrzałością, sprawnością warsztatową i rozmachem debiut trojga młodych filmowców – studentów łódzkiej filmówki, którym realizację ich pierwszego dzieła umożliwiła wygrana w konkursie na scenariusz ogłoszonym przez Akson Studio. Autorzy wartko i bezpretensjonalnie, językiem swego pokolenia opowiadają o młodych ludziach, dla których demokratyczna i wolna Polska wcale nie stała się krajem ich marzeń, wielkich możliwości i spełnionych nadziei. To wciąż kraj przegranych frustratów i cwanych krętaczy, w którym tak mało jest miejsca na zwyczajną, uczciwą normalność.
Film ma charakter nowelowy: trzy odrębne historie z różnych miejsc w Polsce (pierwsza nowela nosi tytuł Śląsk, druga – Warszawa, trzecia – Morze), różni bohaterowie, ale wszyscy młodzi, na progu dorosłego życia, próbujący się usamodzielnić i jakoś ustabilizować. Wszyscy też napotykają te same problemy: niedostatek pieniędzy, niemożność porozumienia się z najbliższymi osobami, rozdarcie między wyobrażeniami a rzeczywistością, a czasami po prostu niedojrzałość, brak pomysłu na życie. Odmienne, a zarazem tak podobne losy bohaterów splatają się ostatecznie w jednym miejscu – autokarze wiozącym ich do Wielkiej Brytanii, mitycznej ziemi obiecanej, która jeśli nie pozwoli im urzeczywistnić marzeń (o czym jedna z bohaterek już się przekonała), to chociaż nieco je przybliży.
Bródno kocha kino: Nowe kino polskie 2000-2005
10-12 maja 2013 r.
Kino Świt
Warszawa