Od 19 lipca w Galerii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Sanoku będzie można oglądać wystawę prac Daniela Białowąsa pt. lynchowanie.
Oto dla Daniela Białowąsa przyszedł czas na osobisty rozrachunek ze światem. Artysta wystawą w Galerii Miejskiej Biblioteki Publicznej postanawia oddać swoje prace pod ostateczny sąd publiczny. Ten utalentowany samouk wystawia swoje plecy na ewentualny Lynch. Odkrywa skomplikowaną, pokrewną Davidowi Lynchowi duszę, a jednocześnie chce zostać sprawiedliwie oceniony. W jednoznacznym geście szczerości pokazuje, jak potrafi malować, jak bardzo chce malować i jak bardzo chce żyć. Artysta choruje na stwardnienie rozsiane.
Siedem lat temu dowiedziawszy się o chorobie, Białowąs podjął decyzję o powrocie do źródeł, do obejrzanych przed laty filmów i – jak mówi – po okresie najróżniejszych zmagań odkrył swojego konia trojańskiego malarstwo, które jest w tym wypadku jak ta krvava gruda, plodna zemlja (jak śpiewał jego ulubiony zespół Laibach) – zmusza do ciężkiej pracy, ale też dostarcza ekstatycznej radości.
Wszystko zaczęło się od cyklu małych obrazów zatytułowanego Piętno. Były to sceny z idolami z młodości, którzy go ukształtowali. Robert de Niro z Łowcy Jeleni czy Taksówkarza, postać krnąbrna i charakterna, buntownik z wyboru. Alfred Hitchcock zestawiony w zabawny sposób z Tatą Muminka. Gorzki i cyniczny Tom Waits złamaną wykałaczką trupy wygrzebujący. Heroiczna Sigourney Weaver z Obcego, ekscentryczna Björk czy w końcu mroczny i surrealistyczny David Lynch, który mimochodem przyczynił się do powstania tytułu tej wystawy.
Malarstwo Daniela Białowąsa bazuje na remiksie. Na ogół monochromatyczne fotosy z filmów podlegają przetworzeniu, w humorystycznym zestawieniu z elementami dodatkowymi zyskują nowe znaczenia i konteksty. W tych pracach liczy się pomysł, często spektakularny, czasem dyskretny. Postaci opowiadają własne historie na nowo i są jakby wyjęte z komiksu. Oszczędne kompozycje sprawiają, że sytuacje łatwo interpretować, a malarz puszcza do nas oko i każe nam samodzielnie zagrać w skojarzenia. Przeczucie podpowiada mi, że do Lynchu nie dojdzie, bo nie może dojść. Wspaniała energia, która wypływa z tych obrazów jest silniejsza niż wszystkie choroby świata.
/Rafał Małecki/
Daniel Białowąs, lynchowanie
Wernisaż: 19 lipca 2013 roku, godz. 18.00
Wystawa potrwa do 30 sierpnia 2013 roku
Galeria Miejskiej Biblioteki Publicznej w Sanoku
ul. Lenartowicza 2
Sanok