Listy do mojego oprawcy. Miłość, rewolucja i irańskie więzienie to tytuł książki Huszanga Asadiego, która ukaże się 1 sierpnia w przekładzie Agnieszki Nowakowskiej nakładem wydawnictwa Czarne.
11 lutego 1979 roku w Iranie zwyciężyli zwolennicy rewolucji islamskiej. Huszang Asadi zawsze pragnął wolności i sprawiedliwości, był żarliwym patriotą i wierzył, że w nowej rzeczywistości już nikt nie będzie głodny i bezdomny, a dyktatura szachów przejdzie do historii. A potem znalazł się w piekle. Trafił do więzienia na fali rozprawy z opozycją. Śledczy kazali nazywać się braćmi, bo w Islamskiej Republice każdy prawowierny mężczyzna nosi to miano przed własnym imieniem. Bracia kontrolowali jego sen, jedzenie i każdy ruch. W imię religii używali bata i kajdanek. Decydowali, kiedy wolno mu zdjąć przepaskę z oczu. Poniżali i torturowali. Po 682 dniach Asadi wyrzekł się godności i ideałów. Dzięki kłamstwu ocalił życie. Po dwudziestu pięciu latach, na wygnaniu, na przypadkowej fotografii rozpoznał jednego ze swoich oprawców. Brat Hamid pełnił wówczas funkcję ambasadora Iranu. Asadi zaczął pisać do niego listy, które miały mu pomóc rozliczyć się z przeszłością. Nie przewidział jednak, że powrót do niej będzie ponownym przejściem przez piekło.
Przede wszystkim jest to jednak opowieść o strachu, upokorzeniu, niesprawiedliwości. O rewolucji, którą przeprowadzają ludzie z dwóch różnych światów, islamistycznego i lewicowego, ale tylko jedni odzyskują wolność, drudzy wracają do więzienia. Książka o służbach specjalnych, donosach, egzekucjach, okrutnych funkcjonariuszach, ale pełna miłości, nadziei i poezji. Ważny głos w dyskusji o rewolucjach, islamie. I przede wszystkim o Iranie, jednym z krajów, które zadecydują o przyszłości globu.
– pisze Jerzy Haszczyński.
Huszang Asadi, Listy do mojego oprawcy. Miłość, rewolucja i irańskie więzienie
Premiera: 1 sierpnia 2013 roku
Wydawnictwo Czarne