Od 20 lipca w Galerii Sztuki Najnowszej MOS w Gorzowie Wlkp. można oglądać wystawę prac Urszuli Wilk pt. Sonata na cztery pokoje i BŁĘKIT.
Urszula Wilk swoją twórczość traktuje jak proces. Owa ciągłość znajduje odzwierciedlenie w najnowszym projekcie zatytułowanym Sonata na cztery pokoje i błękit, stopniowo ujawniana na różnych poziomach: od formalnego po metafizyczny.
Artystka zachęca do doświadczania sztuki wieloma zmysłami, czyniąc widza współtwórcą swoich prac, a samą siebie stawiając w pozycji widza, który dopiero w przestrzeni galerii odkryje całość dzieła, jego ostateczną formę i znaczenie. Ta integralność z publicznością jest możliwa m.in. dzięki przekroczeniu, wyjściu poza schemat odbioru malarstwa tylko zmysłem wzroku.
W realizacji przygotowanej dla Galerii Sztuki Najnowszej w Gorzowie Wielkopolskim Urszula Wilk odwołuje się również do zmysłu dotyku i słuchu. Amfiladowa przestrzeń gorzowskiej galerii pozwala na takie rozmieszczenie obiektów malarskich, by swobodnie układały się w całym jej wnętrzu. Nie ma ram, ograniczających obraz: cztery zwoje o długości 26 m każdy, uwolnione, mogą wić się, układać w meandry. Kształtuje je powietrze i ciężar własny. Widz, przemieszczający się pomiędzy wstęgami, ingeruje w ten układ, dotykając, ocierając się o papier, słuchając jego szelestu. Dodatkowo obraz tworzy, zwielokrotnia światło i cienie rzucane przez ludzi oraz obiekty. Taka polisensoryczność dzieła sztuki i możność wielozmysłowego jego odbioru tworzą nową jakość.
W centrum uwagi Urszuli Wilk pozostaje jednak kolor, to on gra pierwsze skrzypce – że odwołam się do metaforyki muzycznej, wykorzystanej nieprzypadkowo w tytule pracy przez jej autorkę. Sonata na cztery pokoje i błękit jest grą kolorem, przestrzenią, grą z żywiołem powietrza i zmysłami odbiorcy. To przepływ i odpływ, biel, sepia i odcienie błękitu, który wciąga. To cisza i spokój, które ulegają zagęszczeniu, intensyfikacji. Biel i narastająca sepia stanowią niejako tło dla dynamicznej, niepokojącej ultramaryny. Wilk nie interesują relacje między różnymi kolorami, a kolor w zestawieniu z samym sobą, istniejący sam dla siebie. (…)
Rysunek jest śladem śladu, wyraża niewyrażalne odczucie zatracenie się w procesie twórczym, medytację przez tworzenie. W gorzowskiej galerii papier poleje się jak farba lana na tenże papier w pracowni. Artystka podczas montażu będzie rozwijać i drapować taśmy pokryte farbą, odkrywając nowe zestawienia, wygrywając swoją błękitną sonatę. Malarskie ujawnianie ma zatem wiele etapów, rozciąga się na pracownię artysty, galerię, ale i być może dom, tego, kto odwiedzi wystawę i kupi fragment obraz. Widz, wchodząc w interakcje z obrazem i przestrzenią, będzie miał okazję współodczuwania i kontynuowania niezwykłego procesu. (…)
Gabriela Dragun, Papier – powietrze – barwa. O gorzowskim projekcie Urszuli Wilk
Urszula Wilk, Sonata na cztery pokoje i BŁĘKIT
Wernisaż: 20 lipca 2013 roku, godz. 17.00
Wystawa potrwa do 1 września 2013 roku (przerwa wakacyjna od 1 do 15 sierpnia 2013 roku)
Galeria Sztuki Najnowszej MOS
ul. Pomorska 73
Gorzów Wlkp.