Poznańskie biuro architektoniczne Ultra Architects otrzymało równorzędną pierwszą nagrodę w konkursie Polski Cement w Architekturze za projekt Dom nad morzem.
Z opisu projektu. Zaczęło się od poszukiwania materiału konstrukcyjnego, który sprawdziłby się w specyficznych warunkach, w jakich miał stanąć projektowany przez nas dom. Ze względu na niestabilność podłoża, wysoki poziom wód gruntowych i dużą siłę wyporu wody działającą na praktycznie zagłębiony w niej budynek, jego skorupa musiała być ciężka i szczelna. Musiała też być bardzo sztywna i solidna, ponieważ chęć otwarcia wnętrza na malownicze otoczenie nadmorskiej działki skłoniła nas do wycięcia w ścianach budynku dużych okien.
Wybór okazał się prosty – beton. Sięgając po niego, postanowiliśmy w maksymalnym stopniu wykorzystać możliwości, jakie daje. Kierowaliśmy się przy tym ideą całkowitej szczerości materiału – beton miał być prawdziwy zarówno w sposobie jego użycia, jak i w warstwie wizualnej, tak, by oba te aspekty nie były od siebie oderwane, lecz tworzyły konsekwentną i spójną całość.
Budynek został zaprojektowany w monolitycznej konstrukcji żelbetowej i wylany w formie jednolitej skorupy, co zapewnia mu bezpieczeństwo, stabilność geometryczną i szczelność. Beton stał się jednocześnie motywem przewodnim całej koncepcji – potraktowany jako gotowe wykończenie wnętrz zdeterminował także ich estetykę. Surowa szarość i faktura betonowych powierzchni zostały nieco złagodzone bielą niektórych ścian działowych i wizualnie ocieplone jasnym drewnem podłóg.
Drugim ważnym materiałem, jakiego użyliśmy w tym budynku, jest drewno. Okładzinę elewacji tworzą przykręcone w pionie deski (analogicznie jak w deskowaniu dla konstrukcji monolitycznej). Osiągnęliśmy w ten sposób specyficzne odwrócenie ról – na zewnątrz budynku pojawia się ‚ciepłe’ drewno, w środku zaś – beton z odbiciem, jak w negatywie, drewnianego szalunku.
Trzecim, uzupełniającym materiałem jest blacha. Wszystkie elementy obróbek zewnętrznych i ślusarka okienna mają kolor grafitowy.
Budynek stanął w nadmorskiej miejscowości, na położonej tuż za wydmami, porośniętej sosnami działce o zróżnicowanej topografii. Zastąpił znajdujący się tam wcześniej stary dom o zbyt małej powierzchni i nieciekawej architekturze, stając się nowym, komfortowym miejscem spotkań dla rodziny inwestorów i ich przyjaciół.
Sześcienna bryła o prawie identycznych elewacjach (każda oparta jest na tym samym schemacie) została wstawiona w miejsce wspomnianego wyżej starego obiektu w taki sposób, żeby nie wyciąć żadnego z istniejących drzew. Charakterystycznym elementem domu jest strefa wejściowa, która daje możliwość dostania się do środka z dwóch narożników we wschodniej, przylegającej do ulicy, części działki. Od strony południowo-zachodniej i północno-zachodniej dom otoczony jest drewnianym tarasem z wbudowanym grillem.
Każda kondygnacja budynku odpowiada innej funkcji. Parter, który został zaprojektowany jako jedna, otwarta przestrzeń, stanowi strefę dzienną. Pomyślane jako miejsce wypoczynku piętro podzielone jest na dwie części. Większa, położona od strony morza, przeznaczona jest dla właścicieli. W jej skład wchodzi niewielki salonik, sypialnia, garderoba i łazienka. Południową część kondygnacji zajmują natomiast trzy prawie identyczne pokoje z łazienkami dla gości. Piwnica, oprócz strefy technicznej, mieści także przestrzeń rekreacyjną – znajduje się tam basen i funkcje mu towarzyszące.
Dom nad morzem
Autorzy: Marcin Kościuch, Tomasz Osięgłowski (Ultra Architects)
Współpraca: Łukasz Piszczałka, Marta Perlik-Napierała
Powierzchnia: 470 m²
Realizacja: 2013
Fot: Jeremi Buczkowski