Od 20 lutego w Muzeum Śląskim w Katowicach można oglądać wystawę malarstwa Jean-Louisa Cerisiera.
Jean-Louis Cerisier urodził się w 1957 roku w Châteaubriant (Francja). Lata młodzieńcze spędził w Laval i jest to fakt o tyle istotny, że w tamtejszym muzeum znajduje się bardzo bogata kolekcja sztuki naiwnej i tak zwanej osobnej, czyli takiej, którą trudno zakwalifikować, której trudno nadać jakąkolwiek etykietę. Dość wspomnieć, że w zbiorach lavalskiego muzeum znaleźć można między innymi obrazy Henriego Rousseau oraz wielu innych artystów zaliczanych do najwybitniejszych przedstawicieli francuskiej sztuki nieelitarnej od drugiej połowy XIX wieku do czasów współczesnych.
Twórczość Jean-Louisa Cerisiera we Francji określana jest przymiotnikiem singulier, który tłumaczyć można jako: pojedynczy, osobliwy, niespotykany i szczególny. Wybitny polski badacz plastyki nieprofesjonalnej – Aleksander Jackowski nazwał ten obszar sztuką inną, gdyż w porównaniu z typową i powszechnie rozpoznawaną sztuką naiwną charakteryzuje się olbrzymim bagażem intelektualnymi oraz niezwykle rozwiniętą metaforyką. Twórczość w tym przypadku jest nie tyle ukazaniem świata rzeczywistego i obserwowanego w życiu codziennym, co otworzeniem się, swoistym ekshibicjonizmem – obnażeniem wewnętrznych przeżyć, dzieleniem się własnymi lękami i cierpieniami, ukazaniem marzeń i uczuć. Pod względem użytych artystycznych środków wyrazu malarstwo Cerisiera bliższe jest sztuce współczesnej, z tym jednak zaznaczeniem, że wynika to nie tyle ze świadomego posługiwania się określona stylistyką, co częste jest w przypadku tak zwanej sztuki amatorskiej, czy przyjęcia określonego programu artystycznego, co jest procesem naturalnym, mającym swoje źródło w intuicyjnym traktowaniu twórczości. Polega to na subiektywnym postrzeganiu rzeczywistości oraz zawierzeniu własnym emocjom, a także na skupieniu się na przekazie emocjonalnym.
Z wykształcenia Jean-Louis Cerisier jest nauczycielem języka francuskiego dla cudzoziemców. W latach 1989–1992 pracował między innymi w Liceum Francuskim im. René Goscinny’ego w Warszawie. Mieszkając w Laval, często odwiedzał tamtejsze muzeum zafascynowany sztuką pierwszych francuskich prymitywistów. Zrodziło to w nim chęć podjęcia własnych prób malarskich. Obecnie jest artystą uznanym, działa także w stowarzyszeniu promującym współcześnie tworzących singulier, organizując różnorodne przedsięwzięcia poza granicami Francji. Blisko współpracuje z Musée de Laval i był inicjatorem działań partnerskich pomiędzy tą instytucją a Muzeum Narodowym w Mińsku.
Jean-Louis Cerisier malować zaczął na początku lat 70. XX wieku. W 1974 roku spotkał się z malarzem Jacque’em Reumeau, który wywarł ogromny wpływ na jego wyobraźnię i sposób postrzegania własnej twórczości. To dzięki przyjaźni z Reumeau i częstym dyskusjom zrozumiał, że w sztuce odrzucić należy wszelkie naśladownictwo, trzeba natomiast wyrażać samego siebie, swoje przemyślenia i stosunek do świata. Sztuka staje się wtedy rzeczywistością równoległą – z jednej strony kreowaną przez wyobraźnię, a z drugiej strony urzeczywistniającą to, co jest głęboko skrywane. Twórczość stała się więc dla Ceresiera sposobem prowadzenia dyskursu o sobie i z sobą samym. W sposób oczywisty i bezpośredni poprzez dzieła malarz wprowadza odbiorcę w surrealistyczny świat własnych snów, doznań i wspomnień. Na obrazie Les chimères de St Lyphard widzimy zatem przypomnienie rodzinnej podróży samochodem, a w Situations: Carnaval de banlieue rozpościerające się nad zadartą do góry głową błękitne niebo. To z pewnością wspomnienia realnych, mających zakorzenienie w życiu artysty sytuacjach. Na pozór obydwa obrazy są pogodne, wręcz sentymentalne, ale instynktownie czujemy, że nie wiążą się z czymś miłym, czymś, do czego autor chętnie wraca. Kompozycja, wzajemne stosunki osób i przedmiotów sprawiają, że odbiorca mimochodem stara się zrozumieć, co się stało, co tak poruszyło autora. Wkrótce odnajduje coś intrygującego – drabinę do nieba, palący się na poboczu samochód.
Artysta rozbudza ciekawość odbiorcy i zachęca go do uruchomienia wyobraźni. Malarz bardzo umiejętnie buduje nastrój, dozuje emocje. Przykładem może być Imaginaire: Image mentale – samochodowa podróż niczym z koszmarnego snu – mknące po akweduktach małe puste auto zdaje się być zagubione w niemającym ani początku, ani końca labiryncie przeplatających się dróg. Niepokój budzą rytmy czarnych łuków oraz ciemna przestrzeń biegnąca do zwieńczonej błękitnym niebem linii horyzontu. O odczuciach wyzwalanych przez ten obraz odbiorca woli zapomnieć – pozorny bezruch zapowiada coś złowrogiego, wręcz grozę. Ten malarski suspens obecny jest także w wielu innych pracach, nadaje rys całej twórczości artysty i sprawia, że odbiorca z zaciekawieniem oczekuje następnych odsłon.
Wystawa malarstwa Jean-Louisa Cerisiera jest drugą, po zorganizowanej w 2012 roku wystawie prac Adama Nidzgorskiego, prezentacją w Muzeum Śląskim w Katowicach indywidualności współczesnej plastyki nieprofesjonalnej we Francji. Pokazuje, jak ciekawym i różnorodne zjawiskiem jest sztuka inna, a także jak uniwersalny jest język, którym posługują się artyści. Jednakże, aby można było to zrozumieć, bardzo ważna jest możliwość spojrzenia na to całościowo, przez pryzmat innych doświadczeń i innej kultury.
Kurator wystawy: Sonia Wilk
Jean-Louis Cerisier. Malarstwo
Wystawę można oglądać od 20 lutego do 4 maja 2014 roku
Muzeum Śląskie w Katowicach