Od 12 czerwca w Galerii Sztuki w Legnicy będzie można oglądać wystawę prac Katarzyny Rotkiewicz-Szumskiej pt. Portrety w zawieszeniu.
Małgorzata Czyńska pisze w katalogu do wystawy:
Kamień, człowiek, zabawka. Brzmi jak gra. Wyliczam motywy z obrazów Katarzyny Rotkiewicz-Szumskiej. Zabawka, człowiek, kamień. Kolejność i rola są nieważne, kolejność nie gra roli, role przypisane motywom ulegają zachwianiu, przemienieniu, zamianie, bo artystka potrafi uczłowieczyć i głaz i zabawkę. Myszka Miki jest tragiczna na miarę Hamleta, kamień przypomina skulone ludzkie ciało; czarne słońce, żółte słońce są żywe, pulsujące, kiedy indziej przypominają martwe ciała. Jeszcze pejzaże, jak portrety; nie miasto, nie drzew portret miasta, portret drzew. Realizm gubi się w ekspresji.
Malarstwo Katarzyny Rotkiewicz-Szumskiej jest ekspresyjne niezależnie od motywu, niezależnie od tego, czy artystka porusza się na granicy abstrakcji i figuracji, czy jak ostatnio najchętniej maluje figuratywnie. Zniekształca wizerunek kamienia, człowieka, zabawki, a jednak nie zatraca realności ich przedstawienia. Zabijamy właśnie te rzeczy, które kochamy mówił Oskar Wilde. Katarzyna na swoich modeli wybiera postacie ze zdjęć, obiekty z bliskiego otoczenia, pejzaż widziany z okna pracowni. Przypadek wyboru kończy się na przypadkowości momentu dostrzeżenia modelu. Liczy się uważność, chyba nawet nie empatia, bo przy tym mocnym, nawet brutalnym realiźmie przedstawień, termin empatia odstaje, wydaje się zbyt słownikowy, jak wata.
To uważność pozwala uchwycić spojrzenie kilkunastu twarzy ze zbiorowej fotografii w mini formacie w gazecie, potem wyciągnąć te twarze, uczynić z nich bohaterów obrazu, dodać wyrazu ich zamazanym rysom, wyostrzyć ich spojrzenie, pokazać jak są intrygujące. Wyjęte ze swojego kadru i wstawione w kadr obrazu zyskują na sugestywności, zaczynają grać jakieś nowe role. To portrety, za którymi czai się historia, chęć opowiadania. Znowu: niby realizm, ale daleki od wiernego odtwarzania rzeczywistości. Portret to dla artystki w ogóle nowe doświadczenie. (…)
Człowiek, kamień, zabawka grają ograniczoną gamą kolorystyczną. Czasami zalśni czerwień, żółć. W obrębie ugrów artystka pokazuje bogactwo niuansów, często czerń, biel. szarości starczają jej za wszystko. W tyle głowy ciągle pobrzmiewa cytat z Francisa Bacona: Czułem, że przez ciemność i brak koloru mogę sprawić, że te obrazy będą jeszcze bardziej dojmujące.
Katarzyna Rotkiewicz-Szumska urodziła się w Szczecinie w 1958 roku. Studiowała w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Gdańsku, na Wydziale Malarstwa i Grafiki. Dyplom uzyskała w roku 1983 u prof. Jerzego Krechowicza. Uprawia malarstwo. Od 1992 r. współtworzy Teatr Cinema. Mieszka w Michałowicach w Karkonoszach.
Katarzyna Rotkiewicz-Szumska, Portrety w zawieszeniu
Wernisaż: 13 czerwca 2014 roku, godz. 18.00
Wystawa potrwa do 6 lipca 2014 roku
Galeria Sztuki w Legnicy
pl. Katedralny 1
Legnica