Od 9 stycznia w Galerii SOKÓŁ w Nowym Sączu można oglądać wystawę prac Mai Kitajewskiej, Karoliny Ptaszkowskiej, Agnieszki Rogóz zatytułowaną PO-WIDOKI.
Baśniowość, pejzaż sensualny, metafizyczny, wręcz surrealny, nie widoki konkretnych miejsc lecz ich aura – trzy autorki – dwie Nowosądeczanki – Karolina Ptaszkowska i Agnieszka Rogóz oraz jedna Warszawianka – Maja Kitajewska prezentują swoje oniryczne prace na wystawie PO-WIDOKI w Galerii SOKÓŁ w Nowym Sączu. Powidok, czyli kontrast następczy lub obraz następczy jak podaje tradycyjna definicja to zjawisko optyczne polegające na tym, że po wpatrywaniu się w jakiś kształt w jednym z kolorów podstawowych, a następnie odwróceniu wzroku, w oczach pojawia się na chwilę ten sam, zamazany kształt w barwie dopełniającej. Z punktu czystej fizjologii siatkówka w oku zachowuje widziany obraz dłużej niż sam moment oglądania rzeczy – zapamiętuje widok, mimo że zdążyliśmy już odwrócić wzrok.
Prezentowane prace trzech autorek – Mai Kitajewskiej, Karoliny Ptaszkowskiej i Agnieszki Rogóz nie przedstawiają konkretnych widoków i pejzaży, są subtelnym nawiązaniem, kontrastem, oniryczną wizją, niepokojem i atmosferą oczekiwania na coś konkretnego, są już przed ale jeszcze nie po wyrażeniu konkretnego zjawiska, przyciągają wzrok, a później zostawiają w pamięci ów po-widok. Delikatne, wręcz baśniowe prace Agnieszki Rogóz, przede wszystkim zielony sądecki pejzaż przedstawiający widok z góry Just – Światłoczułe jest idealnym odzwierciedleniem idei wystawy – tytułowych po-widoków tkwiących gdzieś w naszym umyśle, ale niesprecyzowanych, ulotnych i romantycznych, jest też swoistego rodzaju melancholią za tym, co już minęło.
Prace Karoliny Ptaszkowskiej zrealizowane w różnych narracjach budują pozorny spokój, mamią kolorami, dobrą zabawą, śmiesznością, a w rzeczywistości są proroctwem nadciągającej katastrofy współczesnego świata. Czuć w nich również romantyczną tęsknotę i melancholię. Tylko za czym? A może są kolejnym następstwem i wyobrażeniem nieznanego, tego co tkwi w powidokach. Cykl Mai Kitajewskiej wykonany techniką haftu z cekinami pt. Rapsodia Echa to synestezja wrażeń, wizualna poezja, przedstawiająca lustra, które zatraciły właściwość odbicia, niczym echo bez odpowiedzi. Nieodbijające lustra mogą też być widokiem przeszłości lub przyszłości.
Wystawa ta to mieszanie, nakładanie się obrazów, tych które oglądamy w czasie rzeczywistym i te które przenosimy do wyobraźni – swoiste po-widoki.
Małgorzata Miśkowiec
Maja Kitajewska urodzona w 1986 roku w Warszawie, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Studia zakończyła dyplomem na Wydziale Malarstwa w 2011 roku. Tego samego roku brała udział w wystawie Najlepszych Dyplomów ASP oraz została laureatką nagrody artystycznej SIEMENS, jak i nagrody inicjatywy ENTRY. W 2012 roku zadebiutowała wystawą w Galerii m2 w Warszawie. Mieszka i pracuje w stolicy.
Karolina Ptaszkowska urodzona w 1985 roku, sądeczanka. Studiowała na wydziale malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (dyplom 2010). Swoje prace wystawiała m.in. w Galerii Praca w Warszawie (2012), Państwowej Galerii Bałtyckiej w Gdańsku (2010) oraz w Hamilton House w Bristolu (2014). Mieszka i pracuje w Bristolu (UK).
Agnieszka Rogóz urodzona w 1985 roku, sądeczanka. W 2012 roku ukończyła studia na Wydziale Malarstwa na warszawskiej Akademii Sztuk Pie?knych, w pracowni prof. Jarosława Modzelewskiego. Swoje prace wystawiała w Małej Galerii w Nowym Sączu (2012), Salonie Akademii w Warszawie (2010) oraz w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu (2008). Mieszka i pracuje w Warszawie.
Maja Kitajewska, Karolina Ptaszkowska, Agnieszka Rogóz, PO-WIDOKI
Wernisaż: 9 stycznia 2015 roku, godz. 18.00
Wystawę będzie można oglądać do 15 lutego 2015 roku
Galeria SOKÓŁ
Małopolskie Centrum Kultury SOKÓŁ w Nowym Sączu