Od 12 lutego w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie będzie można oglądać wystawę zbiorową pt. Gdyby dwa morza miały się spotkać prezentującą twórczość artystów przede wszystkim z Bliskiego Wschodu, ale także z Europy i z Azji.
W ciągu ostatnich kilku lat świat stał się świadkiem protestów w imię sprawiedliwości, reform społecznych i politycznych przemian, które w niektórych przypadkach w sposób nieoczekiwany prze-rodziły się w społeczne niepokoje, a nawet wojny. Od momentu samospalenia w Tunisie Mahomeda Bouaziziego pod koniec 2010, które dało początek Arabskiej Wiośnie, w centrum tych wydarzeń znalazło się ludzkie ciało jako narzędzie oporu i mobilizacji przeciw władzy. Ten akt destrukcji własnego ciała przeniósł rosnące poczucie niesprawiedliwości ze sfery prywatnej w sferę publiczną, wyrażając sprzeciw wobec politycznej, społecznej i ekonomicznej opresji, i stał się silnym narzędziem kwestionowania autorytarnej władzy, wzburzając falę protestów na niespotykaną dotychczas skalę. Protestujący przejęli polityczną inicjatywę gromadząc się na placach i skwerach, maszerując w wielotysięcznych demonstracjach, które następnie rozlały się poza świat arabski dając początek ruchom Occupy na całym świecie.
Wystawa Gdyby dwa morza miały się spotkać prezentuje twórczość artystów przede wszystkim z Bliskiego Wschodu, ale także z Europy i z Azji – z miejsc, gdzie w ostatnich latach wybuchały pro-testy, gdzie artyści pomagali wyrażać społeczny gniew i społeczne nadzieje. Nie jest to prosta relacja z Arabskiej Wiosny, a raczej propozycja nowego języka do opisu społecznej rzeczywistości poza dyskursami istniejącej polityki, starającego się zbliżyć do wewnętrznej dynamiki tych wydarzeń i poszukującego ich egzystencjalnego i indywidualnego wymiaru. Ten postideologiczny i post-narodowy język odzwierciedla ponadnarodowy, ponadpolityczny i ponadwyznaniowy charakter tych protestów. Wielotysięczne demonstracje składające się z ludzi różnych pokoleń, wyznań, klas i opcji politycznych, kobiet i mężczyzn, łączyły się w żądaniach wolności, godności i sprawiedliwości społecznej – jednego a najbardziej emblematycznych haseł skandowanych na Placu Tahrir.
Postulowana postideologiczność tej rewolucji nie oznacza wcale jej apolityczności. Jest ona postpolityczna w takim sensie, że nie daje się przyporządkować żadnej z politycznych opcji. Z pewnością jednak nie jest apolityczna, opowiadając się za obywatelskim i demokratycznym systemem rządów, który będzie bronił fundamentalnych wartości, takich jak wolność osobista czy sprawiedliwość ekonomiczna.
Ta polityczna ostrożność w żądaniu więcej niż przewiduje obywatelskie minimum jest również wyrazem obawy przed politycznym zawłaszczeniem, które cechowało dwieście lat imperialnych kolonialnych rządów oraz następujących po nich autorytarnych postkolonialnych dyktatur. Jest ona wyrazem politycznej emancypacji i dążenia ku samostanowieniu, próbą usłyszenia własnego głosu, a tym samym próbą wyznaczenia nowej formy polityczności, a być może nawet również całego geopolitycznego porządku poza imperialna dominacją.
Stąd też kurator wystawy Tarek Abou El Fetouh teoretyczną oś wystawy opiera na sufickim teminie barzakh dosłownie oznaczającym przesmyk, cieśninę, a w szczególności określającym nie-widzialną linię, która oddziela dwa morza, nie pozwalając ich wodom się mieszać – oddzielając każde ze swoją własną gęstością, zasoleniem i temperaturą. Dla teologa sufickiego Ibn ‘Arabiego termin ten oznacza wszystko, co jednocześnie oddziela i łączy dwie rzeczy. Jest to miejsce i czas pomiędzy życiem a śmiercią, cielesnością i niecielesnością, materialnością i niematerialnością, obiektywnością i subiektywnością, duszą i ciałem. Dodatkowo Ibn ‘Arabi używa terminu najwyższego barzakh (al-barzakh al-a‘lâ) jako synonimu określającego nieograniczoną Wyobraźnię, Kosmos, sferę rzeczy możliwych, które same w sobie nie są ani konieczne ani niemożliwe, ani skończone ani nieskończone.
Przywołując język przekraczający dualizm, który od zawsze formułował relacje Wschodu z Zachodem oparte na dychotomii duszy/ciała, tradycji/nowoczesności, religijności/świeckości, zacofania/postępu ma on nadzieję na otworzenie tych relacji na zupełnie nowy rodzaj doświadczenia, w którym te dwa odległe i od zawsze rozdzielone morza będą mogły się spotkać.
Artyści biorący udział w wystawie: Basel Abbas & Ruanne Abou-Rahme, Haig Aivazian, Jananne Al-Ani, Doa Aly, Franciszek Buchner, Ali Cherri, Xing Danwen, Joana Hadjithomas & Khalil Joreige, Mona Hatoum, Saba Innab, Emily Jacir, Nikita Kadan, Rajkamal Kahlon, Amal Kenawy, Jean Christophe Lanquetin, Maha Maamoun, Basim Magdy, Jumana Manna, Lada Nakonechna, Ho Tzu Nyen, Walid Raad, Khalil Rabah, Vlada Ralko, Mykola Ridnyi, Min Jeong Seo, Sharif Waked, Aleksandra Waliszewska, Andrzej Wróblewski.
Kurator: Tarek Abou El Fetouh
Współpraca kuratorska: Magda Lipska
Asysta: Katarzyna Witt
Produkcja techniczna: Michał Ziętek
Zespół realizacyjny: Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Menedżerzy projektu: Nina Gałuszka i Mateusz Maleszewski
Gdyby dwa morza miały się spotkać
Wernisaż: 12 lutego 2015 roku, godz. 19.00
Wystawę będzie można oglądać do 23 sierpnia 2015 roku
Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie