21 marca w Brzuchu Centrum Trawienia Wizji we Wrocławiu odbędzie się wernisaż wystawy Hubert Pokrandt – Pająk.
Wszystko zaczęło się od dziwnych snów, które nawiedzały Huberta Pokrandta w chwilach, gdy przyjeżdżając do Wrocławia nocował w piwnicy Brzucha. Początkowo były to wizje o wijących się u stóp żmijach. Później śnił o spływającej z ust kaskadzie krwi, rozlewającej się w Brzuchu niczym w Lśnieniu Kubricka. Do tego doszło dziwne przeświadczenie o czyjeś obecności w jego pracowni, którą urządził na strychu w stodole swojego pradziadka we wsi Grabowno Wielkie. Poczucie przebywania z inną, choć niematerialną osobą w tym miejscu było tak silne, że niemal słyszał jej głos. Rodzina, pytana o to, czy ktoś w przeszłości powiesił się na belce w stodole nie przeczyła, choć i nie potwierdzała tego. Hubert próbował wyobrazić sobie tą osobę i namalować jej portret, ale mu się to nie udawało. W Grabownie Wielkim w 1996 roku wysadzono bardzo zniszczony, XVII-wieczny barokowy dwór, który graniczył przez park z domem dziadka Huberta. To nasunęło Hubertowi na myśl przypuszczenie, polegające zresztą również na mocnym przeczuciu, że być może nieżyjący mieszkańcy dworu są wciąż obecni w miejscu gdzie stał. Nie są jednak uwięzieni wbrew swej woli. Przez swoją obecność tam zdają się pochłaniać energię okolicy, niejako do wewnątrz, do siebie i nie dopuszczać nieproszonych gości do widmowego dworu.
Hubert Pokrandt w swych malarskich wizjach swobodnie porusza się między abstrakcyjnymi formami,zasłyszanymi ludowymi historiami i legendami, oraz pop kulturowymi kliszami czerpanymi z literatury i filmu. Jak przyczajony pająk wyczuwa każde najmniejsze drganie stworzonej przez siebie sieci wyobrażeń, przeczuć i wizji oraz przenosi je na papier, płótno czy jakąkolwiek inną płaszczyznę. Na jednym z rysunków, prezentowanych w ramach wystawy można zobaczyć widok z okna jego pracowni na strychu w Grabownie. Widać na nim m. in. dom pradziadka, a za nim cień energii mieszkańców starego dworu. W swej pajęczej formie, skryty pod dachem stodoły Hubert może ze spokojem obserwować złowieszczą okolicę. Sam odwołuje się do pająka jako archetypu: Pająk kojarzy mi się z geniuszem, uśmierzaniem bólu przed zabiciem ofiary, żeby nie musiały bezsensownie cierpieć. Scaleniem przeciwieństw. Schizofrenią i jaźnią jednocześnie. Swą sieć rozepnie również w Brzuchu — Centrum Trawienia Wizji, który stanie się dla niego największą do tej pory płaszczyzną kreacji malarskiej. Ingerując w przestrzeń galerii, traktując ją jako instalację site specific, postara się okiełznać przerażające wizje, towarzyszące mu nocami w tym miejscu.
Hubert Pokrandt – urodził się w 1984 roku. W latach 2003–2009 studiował na Akademia Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu na Wydziale Grafiki i Sztuki Mediów. Dyplom uzyskał w roku 2009 w Pracowni Intermedialnej prof. Wiesława Gołucha i Pracowni Projektowania Graficznego prof. Romana Kowalika.
Wystawa Hubert Pokrandt – Pająk
Kurator Piotr Stasiowski
Wernisaż 21 marca 2015 roku, godz. 19.00
Wystawa czynna od 21 marca do 21 kwietnia 2015 roku
Brzuch Centrum Trawienia Wizji we Wrocławiu