18 kwietnia Teatr Imka – w ramach PKO Festiwal. Polska w Imce – pokaże Antygonę w Nowym Jorku. Spektakl na podstawie sztuki Janusza Głowackiego wyreżyserował Andrzej Szczytko.
Sztuka wystawiona w największym teatrze Charkowa przedstawia historię dwóch mężczyzn – Polaka Pchełki i Żyda Saszy oraz kobiety – Portorykanki Anity.
W Tompkins Square Park wygrzewa się na ławce cierpiący na chorobę alkoholową Sasza, leningradzki Żyd, artysta malarz, który po tym jak rosyjski przywódca opluł jego abstrakcyjny obraz – wylądował w Nowym Jorku. Za kompana ma epileptyka Pchełkę, uosobienie wad i kompleksów emigranta znad Wisły. Portorykanka Anita wmówiła sobie, że kochał ją milczący John, który właśnie skonał w nocy, a ona zamierza wyprawić mu godny pogrzeb pod parkową ławką, a nie pod murami więzienia, gdzie grzebie się ludzi bez dokumentów. Wysupła ostatnie oszczędności, za które Sasza z Pchełką podejmą się wykraść ciało Johna i zakopać na skwerze.
– Emigracja przed mordem i nędzą robi się coraz bardziej aktualniejszym tematem – powiedział Janusz Głowacki przed pokazami w Teatrze IMKA. – Sztukę zagrano niedawno w Stambule zatłoczonym uciekinierami z Syrii. Charków tej zimy był zatłoczony uciekinierami z Donbasu i Ługańska. Wojna była tuż, tuż. Czołgi rosyjsko-rebelianckie stały 60 km od miasta. W dniu mojego przyjazdu wybuchła bomba. Przedtem i potem wybuchały inne. Ginęli ludzie. Ogromny Teatr Dramatyczny im Szewczenki w dniu premiery otoczyła służba bezpieczeństwa Ukrainy. Bała się zamachu na sztukę faszysty z Polski. Nie działało ogrzewanie. Widownia otuliła się w płaszcze i kożuchy. Marzła tak jak bohaterowie sztuki na scenie. A aktorzy byli naprawdę znakomici. A i reżyser bardzo dobrze wyczuł klimat sztuki. Śmieszne i straszne.
Spektakl Antygona w Nowym Jorku
18 kwietnia 2015 roku
Teatr Imka w Warszawie