Zmiana przyzwyczajeń higienicznych, zapoczątkowana w II połowie XIX wieku, oraz zabiegi higieniczne naszych pradziadków są tematem wystawy prezentowanej w Oddziale Etnografii Muzeum Narodowego w Gdańsku.
Postępujący w szybkim tempie rozwój nauki i techniki dogłębnie przeobraził życie ludzi. Zakładana w budynkach sieć wodnokanalizacyjna doprowadziła do mieszkań bieżącą wodę, a system cystern i bojlerów umożliwił jej podgrzewanie. Dzięki tym ułatwieniom zaczęto większą wagę przywiązywać do czystości własnej i pomieszczeń mieszkalnych. Bogaci mieszczanie i szlachta instalowali w swoich rezydencjach łazienki. Dla mniej zamożnej części społeczeństwa kąpiel jeszcze przez długi czas pozostawała symbolem luksusu. Wystawa prezentująca związane z tematyką czystości przedmioty pomoże odpowiedzieć na pytanie, jak w owym czasie radzono sobie z podstawowymi czynnościami higienicznymi, takimi jak mycie, pranie, prasowanie czy dbałość o zachowanie estetyki wyglądu.
Zobaczymy pokój łaziebny zamożnych właścicieli, którzy woleli zażywać kąpieli w zaciszu sypialni bądź w komnacie przy cieple kominka. Niech nas nie dziwi rozłożony na podłodze dywan, obraz wiszący na ścianie czy żyrandol u sufitu. Tu prawdziwą ozdobą jest przyciągająca uwagę lśniąca miedziana wanna. W codziennej toalecie najczęściej korzystano z miednicy i dzbana. Stawiano je na szafkach o marmurowych blatach, osłoniętych w ciągu dnia parawanem. Zestaw uzupełniały mydelniczki, podstawki na gąbkę, kubki, wiaderka na brudną wodę, nocniki. Znajdujące się na ekspozycji komplety z porcelany i fajansu, o zróżnicowanej kolorystyce i zdobnictwie, pochodzą ze znanych europejskich wytwórni.
Zaskakującym eksponatem jest miedziana wanna na kółkach, którą dostarczano do domu zamawiającego ze wszystkimi niezbędnymi akcesoriami w ramach usługi „kąpiel na wynos”.
Z czasem także w domach mniej zamożnych ludzi wanna przestała być ekskluzywnym przedmiotem. Na wystawie prezentowane są wanny różnych kształtów i rozmiarów: metalowe, ocynkowane, pokryte emalią; najbiedniejsi musieli się zadowolić drewnianymi baliami, a prysznic zastępowała woda polewana z dużej metalowej konewki.
W większości budynków mieszkalnych nie było kanalizacji, dlatego niezbędnym przedmiotem w każdym mieszkaniu były nocniki: cynowe, szklane, porcelanowe, fajansowe, metalowe. Te prozaiczne naczynia zaskoczą nas formą i bogatym zdobnictwem. Zobaczymy przenośną toaletę w formie krzesła oraz drewnianą latrynę, popularnie zwaną sławojką, która do niedawna była charakterystyczną cechą krajobrazu polskiej wsi. Tę część ekspozycji uzupełnia imponująca armatura łazienkowa, piecyki i miedziane termy do podgrzewania wody.
Dziś, w dobie pralek automatycznych i wszelkiego rodzaju detergentów, nie wyobrażamy sobie, jak żmudną pracą było utrzymanie odzieży w czystości. Urządzenia służące temu celowi wymagały od ich konstruktorów niemałej pomysłowości. Jeszcze w I połowie XX wieku kobiety prały przy użyciu kijanek nad brzegami rzek, a zimą nierzadko w przerębli. Prano także za pomocą tar wyrabianych z drewna, blachy ocynkowanej i szkła prasowanego. Zainteresowanych techniką z pewnością zaskoczą drewniane pralki z mechanizmem poruszającym ruchem obrotowym lub wahadłowym masywne drewniane łopatki lub bębny. W domach zamożnych patrycjuszy pranie ułatwiały pralki parowe, w których woda była ogrzewana piecykiem umieszczonym pod kotłem. Dostęp do elektryczności pozwolił skonstruować pralki z napędem elektrycznym. Ten cykl ekspozycji zamyka Frania – kultowa polska pralka, do niedawna bardzo popularna w naszych gospodarstwach domowych. Nie zabraknie także słynnego mydła Jeleń.
Okazały zestaw żelazek świadczy o wielkiej różnorodności rozwiązań technicznych w tym temacie. W XIX wieku produkcja żelazek miała już charakter masowy, a one same różniły się sposobem podgrzewania i specyficznymi cechami konstrukcji. Mamy zatem żelazka żeliwne o pełnym korpusie, żelazka węglowe ogrzewane węglem drzewnym, z kominkiem odprowadzającym spaliny, żelazka z wkładaną do wnętrza korpusu duszą, żelazka spirytusowe zasilane wkładanym do wnętrza palnikiem, żelazka gazowe i wreszcie żelazka elektryczne nagrzewane drucianą spiralą znajdującą się w stopie żelazka, ciężkie żelazka krawieckie i maleńkie mosiężne służące do prasowania detali. Do nadania wypranej odzieży i bielizny pożądanego kształtu służyły maglownice. Na wystawie prezentowane są te proste, złożone z drewnianego wałka, na który nawijano bieliznę, i z deski, którą przesuwano po materii, dalej magle stołowe, przykręcane do blatu i duże stojące, pokojowe umieszczone w ładnych, oprofilowanych ramach.
Zajrzymy przez okno do wnętrza zakładu fryzjerskiego. Znajdują się tam przybory do golenia: misy, pędzle, brzytwy, pasy do ich ostrzenia, maszynki do ostrzenia żyletek.
W witrynach zobaczymy podróżne nesesery, elegancki komplet do manicure, dawne kosmetyki i opakowania po nich.
Dopełnieniem ekspozycji będą ulotki i druki reklamowe firm produkujących kosmetyki, środki do mycia i prania oraz producentów urządzeń sanitarnych. Kosmetyki wielu słynnych do dzisiaj firm: Nivea, Dior, Coco Chanel były dostępne w ciągłej sprzedaży.
W trakcie trwania wystawy organizatorzy zapraszają dzieci i młodzież do udziału w lekcjach prowadzonych przez pracowników muzeum oraz w warsztatach mydlarskich, podczas których przy pomocy instruktorów będzie można wyprodukować barwne, o różnorodnych kształtach, zapachowe kostki mydła.
Wystawa ze zbiorów: Muzeum Etnograficznego w Toruniu, Muzeum Miasta Gdyni, Muzeum Ziemi Puckiej, Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy, Muzeum Sopotu, Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, Kociewskiej Izby Regionalnej przy Zespole Szkół Publicznych w Bytoni, Muzeum Narodowego w Gdańsku oraz kolekcji prywatnej.
Kuratorki wystawy: Ewa Gilewska, Barbara Maciejewska (MNG)
Autorka tekstów do wystawy: Barbara Maciejewska (MNG)
Autorka aranżacji plastycznej: Renata Godlewska
Identyfikacja wystawy: Natalia Helman (MNG)
W trosce o czystość i urodę. Akcesoria toaletowe XIX–XX wieku
Wernisaż: 7 lipca 2015 roku, godz. 16.00
Wystawa otwarta do 31 stycznia 2016 roku
Muzeum Narodowe w Gdańsku
Oddział Etnografii (Spichlerz Opacki)