To jak wygląda teatr mołdawski Białostoczanie będą mieli okazję zobaczyć już w przyszłym tygodniu. Mimo, że spektakle grane będą w języku rumuńskim pełne zrozumienie sztuk będzie możliwe dzięki przygotowanym specjalnie na tę okazję napisom w języku polskim. W dniach 18–21 listopada w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku będzie gościł Teatr Narodowy im. M. Eminescu z Kiszyniowa. W czasie wizyty Teatr z Mołdawii zaprezentuje trzy sztuki: Dom na granicy, Na pełnym morzu oraz Filumena Marturano, czyli rozwód po włosku.
Przyjazd Teatru z Kiszyniowa jest rezultatem prowadzonej od wielu lat przez Teatr Dramatyczny strategii partnerstwa wschodniego, która owocuje ciągłymi projektami:
Ostatnio podpisaliśmy z Teatrem Narodowym w Kiszyniowie oraz Teatrem Narodowym w Jessach (najstarszy rumuński teatr) porozumienie, którego realizację planujemy na 2017 rok i którego zwieńczeniem będzie festiwal o roboczej nazwie Festiwal narodów – dodała Agnieszka Korytkowska Mazur, dyrektor Teatru w Białymstoku.
W ramach współpracy w dniach 3–8 listopada Teatr prezentował na scenie w Kiszyniowie trzy swoje sztuki Shakespeare, Guguły i Glany na glanc – spektakle pokazujące Polskę i Podlaskie z trzech różnych perspektyw oraz prezentujące tamtejszej widowni zupełnie inny teatr niż ten, który mają w swoim repertuarze.
Bernard Bania, grający w Shakespearze dodał, że zwłaszcza ten spektakl mógł wywołać pewnego rodzaju szok, zwłaszcza u widzów, którzy przychodzili zobaczyć polski teatr z ciekawości z ulicy. Spektakl początkowo odebrany został z pewną dozą niepokoju, która z czasem przerodziła się w dobrą zabawę, kończącą się owacjami na stojąco.
Spektakle Teatru Narodowego im. M. Eminescu:
- Dom na granicy realizowany w stolicy Mołdawii, z aktorami Teatru Narodowego w Kiszyniowie przez polskich realizatorów. To groteska, komedia, gdzie do zwykłego domu któregoś dnia przychodzi delegacja dyplomatów. Przedstawiciele państwa Unii Europejskiej i Rosji środkiem stołu, kuchni, pokoju wytyczają umowną granicę. Chwilę potem przejście po słoik z wiśniami do kredensu staje się niemożliwe bez paszportu i wizy.
- Filumena Marturano, czyli rozwód po włosku od lat cieszy się niezwykłą popularnością wśród publiczności. Historia 26-letniej miłości pomiędzy Domenico – zamożnym 50-letnim członkiem wyższej klasy społeczności Neapolitańskiej oraz 48-letnią Filumeną – byłą kokotą – oczarowuje widza szczerością i prawdą.
- Na pełnym morzu powstał w Teatrze Narodowym im. M. Eminescu w Kiszyniowie we współpracy z Ambasadą RP w Mołdawii. Wyjątkowa obsada złożona z czołowych mołdawskich aktorów: Anatol Durbala, Emil Gaju, Peter Oistric i Valentin Zorilă w reżyserii Petera Hadârcă to nie jedyny atut tego spektaklu. Głównymi bohaterami dramatu są trzej rozbitkowie, dryfujący na tratwie na tytułowym pełnym morzu.
Dom na granicy, Na pełnym morzu, Filumena Marturano, czyli rozwód po włosku
Od 18 do 21 listopada 2015 roku
Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku