Historia wszystkiego stała się modna wśród wszystkich, między innymi wśród artystów, polityków, hydraulików, studentek uniwersytetów trzeciego wieku i z gruntu niedouczonych rekonstruktorów wszelkiej maści. Biuro Literackie na początek postanowiło wyjść naprzeciw tym, których interesuje rodzima kinematografia, i właśnie wydało Historię kina polskiego Darka Foksa.
Im więcej nowych polskich filmów oglądamy, tym coraz grubsze stają się wszelkie nowe książki o kinie polskim. Powinno być odwrotnie. Nie po to od lat historycy kina przepisują historię kina polskiego, żeby nam przybywało. Przepisuje się po to, żeby nam ubywało. Współczesny odbiorca kina nie ma czasu na drobiazgi (chociaż często biedak nie zdaje sobie z tego sprawy), więc trzeba ciąć. Cięcie to podstawa. Taka idea przyświecała Foksowi podczas pracy nad Historią kina polskiego.
Wbrew pozorom autor Orcia w swojej najnowszej książce prozatorskiej nie jest trefnisiem. Z kamienną twarzą wycina i montuje na nowo, bowiem jest zdania, że kino wtargnęło do naszej rzeczywistości jako oko mobilne o nieograniczonej mobilności, przy czym zasadniczo dotyczy to kina obcego, gdyż kino polskie z tym okiem zbyt często miało i ma według niego jakiś techniczny problem.
Właśnie to trzeba było zdemaskować i opisać. Darek Foks nie zapomina też o teorii filmu, którą tnie i montuje równie chętnie. Poświęca też odrobinę miejsca kierowcom na planie filmowym i zmutowanym strategiom cateringowym, czyli rzeczom, które każdemu świadomemu reżyserowi przypominają o nieodwracalności czasu.
W szkicu Polska szkoła montażu literackiego. Przypadek Darka Foksa Klaudia Muca tak charakteryzuje tę prozę:
Na podstawie historii przesłuchania Foks tworzy historię sposobów rejestrowania rzeczywistości. To rejestrowanie możliwe jest dzięki kamerze, zdjęciom, tekstom albo intertekstom. Niezależnie od medium, obrazy te zawsze będą jakimiś znakami (jak pisze Jakobson), śladami prawdy o tym, co realne, kolejnymi wersjami opowieści o ludzkich i nieludzkich działaniach. W stanie pewnej współzależności między obrazami, które powstały do tej pory, niemożliwe wydaje się stworzenie czegoś nowego, stąd powtórzenia, narracyjne zapętlenia czy montaże.
Okładkę i każdy rozdział uzupełniają werki z planu krótkometrażowego filmu fabularnego O psie, który robił filmy – autor być może kiedyś go dokończy i gdzieś pokaże.
Obok książek prozatorskich Darek Foks publikuje również poezje, za co został uhonorowany w 2014 roku Wrocławską Nagrodą Poetycką Silesius. Ponadto jest redaktorem „Twórczości” oraz scenarzystą.
Darek Foks, Historia kina polskiego
Premiera: grudzień 2015 roku
Biuro Literackie