Od 19 kwietnia w Galerii Milano w Warszawie oglądać będzie można wystawę Jacka Mirczaka Gdy stoję z boku i słucham.
Barwa. Czy zawsze musi być obecna? Oczywiście biel i czerń to także barwa. To kolor. Podstawowy. Najważniejszy. Ale, gdyby istniały tylko one, to dla wielu artystów proces tworzenia byłby zamknięty, stałby się niemożliwy. Dla Jacka Mirczaka nie stanowiłoby to problemu. Wiele jego prac ograniczonych jest tylko do tych dwóch kolorów, a ekspresja płócien nic na tym nie traci. Czasami nawet zyskuje, bo te dwubarwne kompozycje są bardziej pierwotne. Sprowadzone do niezbędnego minimum, komunikują się na podstawowej płaszczyźnie.
Malarstwo Mirczaka jest nieprzedstawiające i nie ma w nim żadnej narracji, a jego podstawą jest emocja. Artysta przyznaje, że to dla niego najważniejsza kwestia (…). Jacek Mirczak zdradza, że lubi wiedzieć jak „odczuwane” są jego obrazy. Czasami stara się anonimowo podsłuchiwać komentarze w trakcie wernisażu, czy później w trakcie trwania ekspozycji. Szczególnie cieszy go, kiedy natrafi na „spór interpretacyjny” (…).
Agnieszka Gniotek
Jacek Mirczak – urodził się w 1968 roku w Częstochowie. W roku 1988 ukończył tamtejsze Liceum Sztuk Plastycznych. W latach 1988-1991 studiował na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu. Od 1991 roku mieszka w Warszawie. Prezentował prace na wystawach w Polsce, Włoszech, Algierii, USA i Australii.
Gdy stoję z boku i słucham – wystawa Jacka Mirczaka
Od 19 kwietnia do 10 maja 2016 roku
Wernisaż: 19 kwietnia, godzina 19.00
Galeria Milano
Warszawa