Śmierć na gruszy – dramat Witolda Wandurskiego – stanowi przykład nowatorskiego tekstu w formie ludowej i religijnej przypowieści. Napisany był dla awangardowej formacji teatralnej, jaką był teatr robotniczy – projekt sceniczny Wandurskiego, skierowany do konkretnego widza. Śmierć na gruszy może jednak stać się tekstem wychodzącym daleko poza swoje pierwotne perspektywy i uwarunkowania, w jakich została napisana. Jej twórczej interpretacji podjęli się artyści Teatru im. Stefana Jaracza. Premiera już 16 kwietnia.
Twórcy spektaklu wyodrębnili z dramatu Wandurskiego najważniejsze tematy, które mogą dla nas, żyjących obecnie, okazać się fundamentalne. Pozostaje on dramatem politycznym, w którym polityczność rozumiana jest jako każdy gest wobec rzeczywistości. Ponadto podejmując jako główny temat śmierć, strach przed śmiercią i chęć odsunięcia jej od siebie, twórcy uczynili ze Śmierci na gruszy dramat egzystencjalny. Zależało im na stworzeniu pewnej wspólnoty, w której swobodnie będzie można mówić o swoich lękach i dzięki temu się z nich wyzwalać.
Na bazie dramatu Wandurskiego, rozmów i doświadczeń twórców spektaklu powstał nowy tekst dedykowany śmierci, która siedzi na gruszy.
Reżyseria/scenografia/wizualizacje: Kuba Falkowski
Kostiumy / opracowanie muzyczne: wspólnota
Wspólnotę tworzą: Ewa Audykowska-Wiśniewska, Monika Badowska, Agnieszka Kowalska, Bogusława Pawelec, Kamila Sammler, Grażyna Walasek, Piotr Krukowski, Kuba Falkowski
Śmierć siedzi na gruszy i się nie ruszy
Premiera: 16 kwietnia 2016 roku
Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi