Do 1 czerwca Galeria Stalowa w Warszawie zaprasza do odwiedzania wystawy prac Ewy Kuryluk pt. Z teczki na ASP: prace wiedeńskie z lat 1960–1963. Pokaz uzupełni aukcja charytatywna dzieł artystki.
Podekscytowana perspektywą studiów na warszawskiej ASP, Ewusia Kuryluk, uczennica wiedeńskiego gimnazjum dla dziewcząt, pracowała pilnie nad przygotowaniem swojej teczki. Nie mając zielonego pojęcia o kryteriach akademickich, doszłam do wniosku, że najlepiej będzie trzymać się tej samej techniki i formatu, żeby prace prezentowały się jednolicie. Wybrała karton do oleju i wzięła się do roboty.
– Ach ta twoja teczka – zażartował w czterdzieści lat później Mieczysław Porębski – jedna wielka płachta na byka naszych akademickich kapistów. Wszyscy się wybrzydzali na zmanierowaną Zachodem córeczkę ambasadora. – Poza tobą, Mietku! – wykrzyknęłam. – Ledwie bąknąłem, że widzę w tobie talent, zaatakował mnie ten wredny gamoń… – Porębski ugryzł się w język i nie zadenuncjował kolegi. – Zaczął rzucać insynuacje, że może teczka w ogóle spreparowana, Kuryluk ma znajomości wśród plastyków… Akurat drzwi się uchyliły. Zajrzał do nas Wnuk i tak się wściekł, że cię dopuścili do egzaminu.
Marian Wnuk, rzeźbiarz i ówczesny rektor ASP, był lwowskim kolegą mojego ojca i dobrym znajomym mojej mamy, z domu Miriam Kohany. Aby pamięć o rodzicach nie zanikła i można było zapewnić opiekę nad ich mieszkaniem, kiedy mnie zabraknie, założyłam niedawno Fundację Frascati.
Ostatnio rośnie zainteresowanie moją wczesną twórczością. Postanowiłam więc wydobyć na światło obrazy z mojej wiedeńskiej teczki i sprzedać je po wystawie na aukcji, a zysk przeznaczyć na Fundację Frascati.
Tekst: Ewa Kuryluk
Ewa Kuryluk, Z teczki na ASP: prace wiedeńskie z lat 1960–1963
Wystawa: od 25 maja do 1 czerwca 2016 roku
Aukcja: 1 czerwca 2016 roku, godzina 19.30
Galeria Stalowa
Warszawa