9 lipca w kinoteatrze Wrzos w Krakowie odbędzie się kolejny koncert z cyklu Wrzos Nocą. Na dziedzińcu podgórskiej kamienicy wystąpią zespoły Kaseciarz i Torpur.
Kaseciarz gra „tatusiowego rocka z matczynym zadziorem dla pryszczatej młodzieży”. Zespół powstał w 2011 roku z inicjatywy Maćka Nowackiego, który zapragnął nagrać płytę używając aparatury nagrywającej, którą miał pod ręką. Wraz z wydaniem debiutu Surfin’ Małopolska Kaseciarz zaczął działać jako trio i wydał płytę Motörcycle Rock And Roll w 2013 roku, będącą wariacją na temat krautrocka z motywem motoryzacyjnym w tle.
W listopadzie 2015 roku ukazała się kolejna płyta Gay Acid. To konceptualna opowieść o zmaganiach pewnego muzyka grającego niegdyś w amerykańskim zespole DuVraine Connection. Muzyka, jaką gra Kaseciarz to mieszanina garage, psychedelic, surf, albo po prostu Dziadostwo Rock. Obecnie zespół działa w składzie: Aleksander Margasiński, Szymon Keler, Maciej Nowacki. „Oni czują się najlepiej, gdy wejdą na tor wiodący od The Sonics, przez Dinosaur Jr, po Black Keys: produkcja nie musi być czysta, ale musi być luz, czasem niedokładność, a zawsze efektowne brzmienie” – napisał o nich Jacek Świąder.
Przed Kaseciarzem wystąpi Torpur – gobliński punk wywodzący się z najciemniejszych lochów Krakowa. Zespół po raz pierwszy wypełznął na powierzchnię niedawno. Za każdym razem – jak sam przyznaje – przebywa na niej niewiele dłużej niż „trwa solówka w twoim ulubionym kawałku”.
Bilety na koncert będą dostępne w kasie kinoteatru Wrzos. Do kupienia zarówno w przedsprzedaży, jak i w dniu wydarzenia.
Kaseciarz i Torpur w ramach cyklu koncertowego Wrzos Nocą
9 lipca 2016 roku, godzina 21.00
Kinoteatr Wrzos
Kraków
4 komentarzy
byłem raz na koncercie tego “zespołu’ – Torpur. toż to nie muzyka nawet tylko jakieś zwierzęce porykiwania okraszone straszliwym hałasem. nie wiadomo nawet czy to kwas na kwasie czy tak miało być, bo “muzycy” ewidentnie nie potrafią obsługiwać swoich instrumentów. jak ktoś chce posłuchać punka to polecam polską klasykę – zielone żabki, ksu, sedes, to były kapele z jajami, w przypadku Torpur przydałyby się raczej jaja na kapele.
Gdzie podziały się te zachody słońca w Jarocinie?
ciekawe zestawienie, troche kontrastowe
nie chcesz, żebym znalazł cię w pogo kolego. oj nie chcesz :)