Małopolski Ogród Sztuki w Krakowie zaprasza na wystawę grafik Wyprzedaż, której autorem jest Dominik Cierpiał.
Już słyszę te pytania. Wyprzedaż? Jaka wyprzedaż? Przecież ty niczego nie sprzedajesz?
Prawda, ale tak samo jak koncerny pozbywają się zalegającego towaru ja pragnę pozbyć się szytych przez cały sezon emocji i doświadczeń.
Nie będzie kolorowo. Raczej czarno biało. Albo dobrze albo… sami wiecie.
Bez pikseli, krzyków i ruchomych obrazków.
Projekt jest próbą zmierzenia się w sposób formalnie oryginalny i w znacznym stopniu zaskakujący z różnorodnymi aspektami kondycji młodego artysty zmuszonego do funkcjonowania w przestrzeni definiowanej bezlitosnymi prawami kapitalistycznej ekonomii.
Co skłania artystę do nadania swojej prezentacji tytułu Wyprzedaż? Słowo atakujące nas nieustannie w naszych codziennych wędrówkach po mieście natrętnie przekonuje, żeby skorzystać z nadarzającej się „jedynej”, „niepowtarzalnej” okazji. Żeby wejść w posiadanie czegoś, czego braku do tej pory nie odczuwano, a co teraz, w tej sekundzie okazuje się niezbędne i staje się czymś, z czego nie wolno zrezygnować. Słowo „wyprzedaż” drażni oczy, wprawia w stan nerwowej ekscytacji, budzi domagające się natychmiastowego zaspokojenia pragnienie. Dlaczego jednak ludzie pragną tak nagle i niepowstrzymanie posiadać coś, co tak szybko traci na wartości? To, co jeszcze wczoraj było nieosiągalne, co arogancko połyskując zza szyby, szydziło z nas, teraz ofiarowuje się nam w natarczywy sposób.
Wszystko ma swoją cenę, jak się okazuje, zależną nie od wartości, lecz od okoliczności, od kontekstu. Wszystko podlega prawom rynku. Również przestrzeń, w której egzystujemy. Zamknięte osiedla, zakazy wstępu na teren prywatny, zabranianie naklejania ogłoszeń na murach. Ulice i całe dzielnice podlegają przeobrażeniom. Nagle rodzi się w ludziach, mieszkających od lat w tym samym miejscu, poczucie obcości. Przestają pasować do nowej scenografii, została stworzona z myślą o innych „aktorach”, bardziej beztroskich, o większej sile nabywczej, chętniej konsumujących niezliczone atrakcje. Politycy i deweloperzy decydują dla kogo granice czy drzwi zostaną otwarte, a dla kogo nie. Wszechobecna reklama w różnej formie atakuje na każdym kroku, przesłania widok znany z dzieciństwa, czyni z miasta pole bitwy o kolejnego potencjalnego klienta. Przekonuje na każdym kroku, że wie, kim jesteś, a kim mógłbyś się stać dzięki ich produktom i usługom. Jednocześnie, mimo zakazów, grożących restrykcji pojawia się na murach graffiti, na słupach vlepki. Ktoś patrzy i komentuje, ktoś się nie zgadza i protestuje, ktoś próbuje odzyskać zawłaszczoną przestrzeń.
Wyprzedaż to projekt młodego artysty. Opuszczenie murów uczelni oznacza często bardzo brutalną konfrontację z rzeczywistością rządzoną przez politykę i ekonomię. Oczywiście dotyczy to nie tylko artystów, lecz oni dzięki talentowi, kreatywności i wrażliwości są w stanie uczynić przestrzeń galerii miejscem kreatywnej refleksji. Sztuka na swój odmienny sposób, nie wprost, jest często radykalną analizą rzeczywistości, czasem otwiera przed nami nowe, alternatywne przestrzenie, w których uznawane za niemożliwe staje się realnym.
Dominik Cierpiał, Wyprzedaż
Od 30 września do 29 października 2016 roku
Wernisaż 30 września 2016 roku, godz. 19.00
Małopolski Ogród Sztuki w Krakowie