Jeszcze do 5 listopada w Kronice w Bytomiu można oglądać dwie wystawy: Dywan to lawa Barta Buczka i Szymona Szewczyka oraz wystawę zbiorową Fakt niezajścia pozostaje.
O wystawie Dywan to lawa: Stwarzając przestrzeń wokół siebie człowiek nie szuka tylko odbicia własnych estetycznych upodobań – jego otoczenie, na które składa się mieszkanie, układ, wykończenie oraz wyposażenie, stają się jego środowiskiem i najbliższym punktem odniesienia.
Wystawa porusza zagadnienie przestrzeni mieszkalnej, jako niedającego się ukończyć projektu, relacji między człowiekiem i otaczającymi go rzeczami. Analizujemy potrzebę organizacji, tworzenia przedmiotów, przyglądamy się materiałom towarzyszącym tym aktywnościom. Konfrontujemy ambitne plany z rzeczywistością. Przyglądamy się naszym relacjom z miejscami i przedmiotami, z którymi żyjemy i zasypiamy. Dajemy wiarę propozycjom bez pokrycia, które te przedmioty składają.
Bartek Buczek (ur. 1987 r.) – stypendysta Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci. Absolwent ASP w Katowicach, dyplom w pracowni Andrzeja Tobisa. Profesjonalny malarz sztalugowy, bukinista, kolarz amator, mistrz wielkich rzeczy z małym budżetem, kocha hip-hop jak własną matkę.
Szymon Szewczyk (ur. 1989 r.) – ukończył malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Tworzy obrazy, kolaże, instalacje, wideo oraz obiekty. Zajmuje się również muzyką, scenografią i projektowaniem graficznym. Interesują go relacje człowieka z jego otoczeniem , zarówno materialnym jak i kulturowym oraz poszukiwanie nieoczywistych powiązań między z pozoru odległymi zjawiskami.
O wystawie Fakt niezajścia pozostaje biorą udział: Są sytuacje, kiedy coś powinno się pojawić, ale się nie pojawia. Okoliczności układają się tak, jakby coś miało się stać, ale się nie staje. Silnie nasuwająca się możliwość pewnego przebiegu fabularnego nie zostaje zrealizowana. Doznaje się wtedy wrażenia szczególnego rodzaju rozczarowania. Jest tak jakby rzeczywistość przeszła obok. To jednak, co pozostaje, to prosty fakt niezajścia.
To, co powinno było się stać, a się nie stało, nie pojawia się, ale też nie znika. Myśli się, że to jest nic, ale to nie jest nic.
Zdarzenie, które się nie dopełnia, a mimo to zostaje, jest bardziej niż jest w stanie. A to nie mało. Ktoś powiedział nawet, że czyn dokonany zapomina się łatwo, a czynu nie dokonanego nie można zapomnieć. Zajście niedokończone zachowuje się w przeszłości, której nigdy nie było.
I można pomyśleć, że takie zdarzenie nie jest wyjątkiem, że jest powtarzalne. Można pomyśleć akumulację takich zdarzeń. Można nawet wyobrazić sobie ich urastanie do momentu, w którym tworzą osobny obszar rzeczywistości – faktyczność niezrealizowaną. A to już nie jest mało.
Tekst: Łukasz Rodziewicz
Artyści: Łukasz Jastrubczak, Daniel Koniusz, Gizela Mickiewicz, Mikołaj Moskal, Anna Orłowska, Łukasz Rodziewicz, Piotr Skiba, Łukasz Sosiński, Iris Touliatou.
Bartek Buczek, Szymon Szewczyk. Dywan to lawa
Kuratorka: Agata Cukierska
Fakt niezajścia pozostaje
Kurator: Piotr Drewko
Od 24 września do 5 listopada 2016 roku
CSW Kronika w Bytomiu