Khabaya – to tajemnica, coś ukrytego w środku. To także tytuł nowej płyty Gooala oraz jednego z utworów na niej zawartych, do którego barwny i klimatyczny teledysk w reżyserii Doroty Boruń powstał na pustynnych terenach Maroko. 9 listopada we wrocławskim klubie Stara Piwnica będzie można uczestniczyć w premierowym wykonaniu nowego albumu Goorala.
Gooral to producent, generator dźwięków i prekursor łączenia electro, dubstep i dnb z góralszczyzną. Wielkim wpływem na twórczość Goorala było miejsce, z którego pochodzi – Bielsko-Białej. To miasto otoczone górami, dla jednych furtka na góry, dla drugich furtka na zgiełk. Gooral ma bliżej do miasta, ale w górach spędził pół życia, trenując i ucząc innych jazdy na nartach.
Gooral mógł najprawdopodobniej zasłynąć w 2003 roku remiksem Whola lotta love Led Zeppelin. Demo z utworem dostało się w ręce kultowego radia Bis. Ktoś umieścił utwór na liście przebojów. Z tego co pamięta Gooral, utwór zadebiutował na drugim miejscu i to było jedyne notowanie dla tego utworu.
Popularność zaczął zdobywać po założeniu Psio Crew, za które dostał m.in Najlepszy debiut od Piotra Metza i Machiny, grając na Sziget, Colours of Ostrava, czy w Porgy and Bess. Potem zrobił Etno Elektro. Jego muzyką reklamował się Heineken Opener i Coke Festival, na których to festiwalach grał równocześnie z Prince i Keny Westem zapełniając koncerty kilkutysięcznym tłumem. Później Owsiak zaproponował bielszczaninowi współprace z Mazowszem i Woodstock drugi raz oszalał.
Teraz Gooral wydaje wraz z managerem Łukaszem Adamczewskim we własnej wytworni Kardiogram Tune płytę Better Place pieczętując współpracę z Anną Wiosną Rogowską i Maciejem Kamerem Szymonowiczem, po wspólnych występach m.in. u boku Woodkid czy Foreign Beggears. Wcześniej udźwiękowił film Franka Hurleya South z 1919 roku udowadniając ze potrafi nie tylko grać jako headliner prawie godzinę bisów w Duseldorffie, ale także stworzyć ścieżkę ambientową do filmu. Obecnie pracuje m.in nad interpretacją Marka Grechuty, a przerwę w jego trasie koncertowej można było zauważyć ostatni raz 6 lat temu, zaraz po odejściu z Psio Crew, czego do dziś żałuje Maciej Szajkowski z Kapeli ze wsi Warszawa. Gooral nie powiedział ostatniego zdania, a raczej dopiero „jak jasny gwint” rozkręca się…
Gooral
9 listopada 2016 roku, godz. 20.00
Stara Piwnica we Wrocławiu