Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego w Królikarni w Warszawie zaprasza na wystawę rzeźb Wandy Czełkowskiej. Aktywna od ponad pięćdziesięciu lat rzeźbiarka przygląda się swojej twórczości związanej z najistotniejszymi kierunkami sztuki awangardowej XX wieku: neoprymitywizmem, ekspresjonizmem, konceptualizmem. Włącza swoje historyczne prace w specjalnie dla Królikarni zaprojektowaną współczesną instalację.
Urodzona w 1930 roku Wanda Czełkowska to artystka wyjątkowo oryginalna i niezależna. Jej działania, choć uznane w kręgu specjalistów, wciąż nie doczekały się wyczerpującego omówienia w historii sztuki, a prace nie w pełni wybrzmiały w przestrzeni wystawienniczej. Mimo to nieliczne i fragmentaryczne pokazy jej twórczości niezmiennie intrygują i budzą ciekawość. Zaledwie jedna rzeźba i dwa rysunki Czełkowskiej, zaprezentowane w maju tego roku na zbiorowej wystawie w nowojorskiej Galerii Broadway 1602, zostały uznane przez krytyka witryny Artspace, Andrew M. Goldsteina, za jedną z dziesięciu najlepszych prac Frieze New York 2016 – kluczowego wydarzenia globalnego świata sztuki.
Koncepcja indywidualnej wystawy Wandy Czełkowskiej w Królikarni, a także poświęconej jej książki i konferencji naukowej, która odbędzie się w Muzeum Rzeźby w lutym 2017 roku, powstała podczas długich rozmów prowadzonych z artystką w jej atelier przez Ewę Opałkę, kuratorkę wystawy i wieloletnią badaczkę twórczości Czełkowskiej. Od 2010 roku pracownią rzeźbiarki stała się poprzemysłowa przestrzeń położona na warszawskim Mokotowie w odległości kilku kroków od Królikarni. To niezwykłe, prześwietlone światłem olbrzymich okien miejsce wypełnione jest dorobkiem długiego i twórczego życia artystki. Monumentalne gipsowe portrety, niczym figury z Wysp Wielkanocnych, stoją pomiędzy geometrycznymi konstrukcjami z drewnianych belek i stalowych płaskowników. Na stołach i kawaletach leżą narzędzia: szlifierki, młotki, pędzle i dłuta. Pozorny chaos okazuje się jednak bardzo przemyślanym porządkiem, gdzie każdy obiekt ma swoje miejsce i artystyczne znaczenie. Podobnie na wystawie w Królikarni: każdy, nawet najdrobniejszy element jest precyzyjnie umiejscowiony, każdy szczegół ma znaczenie.
Tytułowa Retrospekcja to pojęcie z zakresu literatury i filmu oznaczające rekonstrukcję zdarzeń z punktu widzenia postaci. Na wystawie Wandy Czełkowskiej wydarzenia i dzieła z przeszłości stają się częścią współczesnej instalacji, na którą składają się prace przywiezione z pobliskiej pracowni, zupełnie nowe realizacje opracowane specjalnie dla Królikarni oraz dzieła, które przed laty trafiły do kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Śląskiego oraz Muzeum Narodowego w Krakowie. Właśnie z Krakowem Wanda Czełkowska związana była najdłużej. W 1954 roku ukończyła tamtejszą Akademię Sztuk Pięknych. W latach 1969–1981 była członkinią Drugiej Grupy Krakowskiej, choć dla tej zawsze chodzącej własnymi drogami indywidualistki przynależność do grupy nigdy nie była sprawą zasadniczą. Już podczas studiów, mimo obowiązującej w tym czasie doktryny realizmu socjalistycznego, Czełkowska wypracowała oryginalny styl rzeźbiarski. Z tego okresu pochodzą ciężkie, ekspresyjne, neoprymitywistyczne portrety, dziś wpisane w nową instalację Elipsa, którą artystka zrealizowała w przestrzeni Królikarni. Rzeźbiarska głowa stanowi przewodni motyw twórczości Wandy Czełkowskiej, przetwarzany do niemal abstrakcyjnych kształtów (Głowa, 1967), multiplikowany, jak w monumentalnej instalacji Stół z lat 1968–1972, a w końcu ostentacyjnie zdematerializowany w pracy Bezwzględne wyeliminowanie rzeźby jako pojęcia kształtu (1972–1994).
Wanda Czełkowska, Retrospekcja
Kuratorka Muzeum Rzeźby: Agnieszka Tarasiuk
Kuratorka wystawy: Ewa Opałka
Od 6 listopada 2016 roku do 12 lutego 2017 roku
Wernisaż: 6 listopada 2016 roku, godz. 18.00
Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego w Królikarni w Warszawie