Bill Fontana, jeden z pionierów sound artu uznał, że dźwięk jako medium został zagubiony w naszej kulturze. Sound art wraca mu należną pozycję. Zmieniająca się rola dźwięku w sztuce współczesnej implikuje wiele pytań badawczych.
Sound art jest hybrydyczny, stanowi połączenie form i pojęć z różnych dziedzin sztuki. Jest przełamaniem supremacji wizualności w sztuce. Trudności w uchwyceniu tożsamości dzieła pojawiają się, gdy najbardziej podstawowe cechy podlegają wyodrębnieniu. Sound art to aktywność artystyczna, nie mieści się w obszarze muzyki i wymyka się również kategoriom opisującym sztuki wizualne.
Sarah Van Sonsbeeck, pierwsza z teoretyczek tego zagadnienia, mówi, że sound art oznacza wszystkie aktywności związane z dźwiękiem: „Nie widzę granicy, która właściwie miałaby określać, co mieści się w tym zagadnieniu, nie mniej jednak myślę, że posiadanie samego terminu jest ważne. To nie sprzeczność. Wieloaspektowość oraz otwartość prac wyróżnia tę dziedzinę. (…) Dźwięk zawsze znajduje się w niebezpieczeństwie bycia przypisanym innej dziedzinie, jego niewidzialna natura sprawia, że problem jego interdyscyplinarnej natury stawiany jest jako drugi”. Czym zatem jest sound art i jakie jest jego miejsce w sztuce współczesnej?
Spotkanie wokół sound artu towarzyszy wystawie Czarna wiosna. Wokół wrocławskiej niezależnej sceny muzycznej lat 80-tych.
Olga Jankowska – dziennikarka, redaktorka, od kilku lat związana z Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA w Gdańsku.
Sound art – dziedzina bezdomna? Olga Jankowska
W ramach cyklu Wykłady na leżakach
21 czerwca 2017 roku, godz. 19.00
Muzeum Współczesne Wrocław