Od nabożnych i subtelnych pieśni, po radosne wychwalanie Pana. Niezwykłym programem Laudario di Cortona rozpoczął się wczoraj Kromer Biecz Festival. Gwiazdą koncertu inauguracyjnego był jeden z najznakomitszych światowych zespołów muzyki średniowiecznej – Ensemble Micrologus.
Obyczaj śpiewania nabożnych pieśni – zwanych laudami – był powszechny w średniowiecznej Italii przynajmniej od czasu wybuchu religijności franciszkańskiej, sławiącej miłość do stworzenia. Każde włoskie miasto w XIII i XIV wieku miało swoich laudesi, w każdym bractwa religijne, konfraternie, łączyły się w śpiewie podczas spotkań modlitewnych lub licznych procesji – lauda zaś stopniowo sięgała twórczości profesjonalnej. Początki jej były jednak bliskie muzyce ludowej czy popularnej – religijne teksty chętnie podkładane były pod znane melodie, co pozwalało też łatwiej je zapamiętać. W efekcie zbiory laud często notują same słowa, pomijając muzykę. Do wyjątków należy najstarszy kodeks, pochodzący z końca XIII wieku, a odkryty w połowie XIX przez bibliotekarza Akademii Etruskiej w Cortonie, mieście na granicy Toskanii i Umbrii. Zawarte w zbiorze laudy, często o charakterze raczej kontemplacyjnym, mają swój szczególny koloryt – zwłaszcza w wykonaniu sięgającym po doświadczenie muzyki ludowej regionu, przechowanej w izolowanych konfraterniach w miasteczkach skrytych na szczytach wzgórz, chroniących się do dziś za swymi murami i wieżami.
Interpretacja muzyki z Laudario di Cortona należy do flagowych projektów Ensemble Micrologus – jednego z najznakomitszych światowych zespołów muzyki średniowiecznej, o kluczowym znaczeniu dla współczesnego postrzegania tego repertuaru. Ich kunszt i maestrię mogliśmy podziwiać podczas koncertu inaugurującego 3 edycję Kromer Biecz Festivalu. Włoscy artyści (Goffredo Degli Esposti – flet podwójny, dudy, Gabriele Russo – fidel, rebec, trąbka, Luca Dellacasa – głos, portatyw, trąbka, Raffaello Simeoni – głos, lutnia, szałamaja i Enea Sorini – głos, perkusja) poruszają się w tym repertuarze z tak wielką swobodą, jakby XIII-wieczne pieśni religijne były ich chlebem powszednim. A może są? Wszak to właśnie im znacznie bliższy przecież niż mieszkańcom małopolskiego Biecza jest ten niezwykły zbiór z Cortony. A jednak Micrologus w mistrzowskim stylu zbudował magiczny most łączący te dwa światy – najpierw czarując zebraną w bieckiej kolegiacie Bożego Ciała publiczność nabożnymi, wyciszonymi i bardzo subtelnymi śpiewami, by chwilę późnij wciągnąć słuchaczy we wspólne, radosne wychwalanie Boga pieśnią i rytmicznymi oklaskami.
Tuż po koncercie inauguracyjnym festiwalowych gości czekała jeszcze jedna niespodzianka. Na rynku Biecza wystąpił Zespół Muzyki Dawnej Floripari. Prowadzona przez Aleksandra Tomczyka, a znana z regularnych występów na Zamku Królewskim na Wawelu w Krakowie grupa ma w swym repertuarze muzykę dawną, a do tego występuje w strojach historycznych. Artyści zaskoczyli zebraną na rynku Biecza publiczność. Zaskoczyli, ale też porwali niektórych do tańca, zamykając tym pięknym akcentem pierwszy dzień Kromer Biecz Festivalu.
Ale obok strawy dla ducha było też coś dla ciała – lokalne specjały, w tym jasielskie wina z kapitalnym winem „Kromer” na czele. Kto nie zdążył na czwartkową inaugurację do Biecza może jeszcze nadrobić zaległości. Festiwal, z całym swym bagażem wydarzeń towarzyszących (od koncertów niespodzianek, wystaw, spotkań z artystami, zajęć dla dzieci, pokazów warsztatu lutniczego, wycieczek i wykładów historycznych, turnieju rycerskiego oraz wspomnianych degustacji lokalnych przysmaków) potrwa do najbliższej niedzieli.
3. Kromer Biecz Festival
Od 10 do 13 sierpnia 2017 roku
Bieckie Biuro Festiwalowe
Wstęp na koncerty i wydarzenia jest bezpłatny