Legendarne australijskie trio The Necks kolejnym wykonawcą koncertowego cyklu Something Must Break. Ceniony przez fanów jazzu i rocka zespół wystąpi na scenie MOS 22 marca.
Największe trio na świecie – pisał o nich Geoff Dyer z „New York Timesa”. Podobnych komplementów nie szczędzą The Necks inni dziennikarze, ale też muzycy. Karl Hyde, wokalista Underworld, określił wspólny występ z triem mianem jednego z najważniejszych w swojej całej karierze. Na przestrzeni trzech dekad działalności, The Necks współpracowali m.in. Brianem Eno, Ilanem Volkovem i Swans. Ich dobrym „znajomym” jest także krajan z Antypodów – Nick Cave. W styczniu bieżącego roku otwierali jego występy podczas australijskiego tournee. W lutym ukazał się już 17 w dorobku tria album Unfold. The Necks będą go promować także w Polsce. Zespół przyjął zaproszenie Artura Rojka i wystąpi w Krakowie na scenie MOS, jako kolejny wykonawca projektu Something Must Break.
The Necks to pianista i organista Chris Abrahams, perkusista Tony Buck oraz basista Lloyd Swanton. Zespół założyli w 1987 roku, mając na koncie bardzo różnorodne doświadczenia muzyczne (od bluesa do popu). Równie bogata i nieprzewidywalna okazała się twórczość tria. Klasyfikowana przez krytyków jako eksperymentalny jazz, rockowa awangarda, a nawet muzyka współczesna (porównania do Phillipa Glassa i LaMonte Younga). Siłą The Necks do dzisiaj pozostają jednak występy na żywo. Nieprzewidywalne, oparte na zespołowej improwizacji, zawsze uwzględniające specyfikę i akustykę danego miejsca. Jak przyznają muzycy, wychodząc na scenę, nie myślą o tym, co i w jaki sposób będą grali. Zabierają siebie i fanów w dźwiękową podróż, która może zdarzyć się tylko w tym konkretnym czasie i miejscu.
The Necks
22 marca 2018 roku
Małopolski Ogród Sztuki w Krakowie