Ariel Pink i …And You Will Know Us by the Trail of Dead zapraszają nas w przeszłość, Wednesday Campanella, Housewives i Nanook of the North w przyszłość, a Or:La i Bass Astral x Igo – do tańca. Poznajmy kolejnych artystów, którzy wystąpią podczas Off Festival Katowice 2018.
Ariel Pink nie tylko powróci w tym roku do Katowic, ale będzie też kuratorem jednego dnia na Scenie Eksperymentalnej. To artysta, który ze składników przywiezionych wehikułem czasu z lat 60. i 70. potrafi zbudować zupełnie nową, ekscytującą jakość. Przed nim chillwave był tylko ciekawostką, dzięki niemu stał się formą sztuki, na którą składają się dźwięki i kostiumy wypożyczone z przeszłości, ale też autentyczne, zawsze aktualne emocje. Jego wydana w ubiegłym roku płyta Dedicated to Bobby Jameso jest hołdem dla amerykańskiego wokalisty, którego kariera legła w gruzach w wyniku serii niefortunnych zdarzeń. Ma się jednak wrażenie, że nadwrażliwy Ariel Pink pochyla się na niej – na poprzednich albumach też – nad wszystkimi, którzy są niedoskonali, zagubieni, niedopasowani. „Dzięki tej muzyce czuję się mniej samotny”– napisał w komentarzu do klipu Ariel Pinka jeden z fanów. Trudno o lepszą recenzję.
„Source Tags & Codes wciągnie cię, rozszarpie na kawałki, poskłada w całość, wyliże do czysta twe rany i odeśle z powrotem w świat, z poczuciem straty i nadziei zarazem. I już nigdy nie będziesz taki sam”– taka recenzja w jednym z anglojęzycznych serwisów muzycznych (poparta kompletem punktów) towarzyszyła premierze trzeciej płyty …And You Will Know Us by the Trail of Dead. Nagrywając swój pierwszy duży album dla wytwórni Interscope Teksańczycy zdawali sobie sprawę z towarzyszących im oczekiwań i dzielnie stawili im czoła, przelewając w tę płytę wszystko, czego mógł się nauczyć gitarowy zespół w Ameryce lat 90. Znaleźli sobie własne miejsce, gdzieś pomiędzy melancholią The Smashing Pumpkins, brawurą Sonic Youth a wyobraźnią Mercury Rev. I choć od tamtej pory minęło sporo czasu, mierzonego również kolejnymi świetnymi płytami Trail of Dead, dobrze się stało, że Amerykanie postanowili przypomnieć sobie i nam o tamtym triumfie.
Kompozytor i skrzypek Stefan Wesołowski, wybitny przedstawiciel nurtu neoclassical, zasłużenie chwalony za wydany w ubiegłym roku album Rite of the End. Piotr „Hatti Vatti” Kaliński – były gitarzysta punkowego Gówna, obecnie ceniony i wszechstronny producent, znany z nagrań solowych, ale też współpracy m.in. z Noonem i Misią Furtak. Wydawać by się mogło, że niewiele ich łączy, ale pozory mylą. Płytą nagraną na Islandii, która jest nową ścieżką dźwiękową do blisko stuletniego filmu dokumentalnego Nanuk z Północy Roberta J. Flaherty’ego, Wesołowski i Kaliński stworzyli spójny, wiarygodny muzyczny świat. Miejsce piękne i zimne, przyciągające i niepokojące zarazem. Debiut Nanook of the North znajdziecie na listach najlepszych polskich płyt 2018 roku. Na OFFie znajdziecie ich pół roku wcześniej.
Wednesday Campanella naprawdę nazywają się Suiyōbi no Campanella, ale wychodząc z założenia, że fanom poza Japonią może być trudno to zapamiętać, na zagranicznych rynkach funkcjonują pod szyldem Wednesday Campanella. O ile jednak z nazwą można mieć kłopoty, o tyle muzykę grupy pamięta się już – i wielbi – od pierwszego przesłuchania. To wybuchowa mieszanka J-popu, hip-hopu, funku i tanecznej elektroniki, która nawiązuje do przepychu i bezwstydu lat 80. Po serii znakomicie przyjętych płyt wydanych wyłącznie w Japonii, w 2016 roku przyszedł czas na międzynarodowy debiut w postaci mini-albumu UMA. Kolejny krok na Zachód to dla Wednesday Campanella duża płyta Superman (2017), którą największy dziennik w Kraju Kwitnącej Wiśni, powitał słowami: „Czyżbyśmy mieli do czynienia z albumem, który ocali mainstreamowy J-pop?” Nie wiemy, czy ocali, ale wiemy na pewno, że wspaniale go wzbogacił – tak jak wizyta Wednesday Campanella wzbogaci program naszego festiwalu.
Or:la to DJ-ka i producentka, która zręcznie porusza się w świecie „po” – ze strzępów dubstepu, garage i house’u buduje własną, fascynującą historię, po raz pierwszy opowiedzianą na jej producenckim debiucie UK Lonely (2016). Pochodzi z małego miasteczka w Irlandii Północnej, ale pierwsze profesjonalne kroki stawiała w klubach Liverpoolu. Coraz rzadziej można ją tam spotkać, bo w ślad za tytułem „Breakthrough DJ of the year”, przyznanym jej przez magazyn dla DJ-ów, posypały się zaproszenia z całego świata.
Bass Astral x Igo tworzy basista Kuba Tracz i wokalista Igor Walaszek, którzy spotkali się w rockowym zespole Clock Machine. Pewnego dnia postanowili pograć razem muzykę taneczną. Nie mieli doświadczenia, ale talent i energię. Już debiut – Discobolus (2016) – przekonywał, że mamy do czynienia ze zjawiskiem godnym uwagi, a wydany pod koniec 2017 roku album Orell nie pozostawia wątpliwości. Zachwyca świetnymi melodiami, żywą produkcją i energią, której nie da się udawać. Ale płyty to jeszcze nic: krakowski duet słynie z live actów i w Katowicach przekonacie się dlaczego.
Podczas tegorocznej edycji OFF Festivalu wystąpią również wcześniej ogłoszeni: Grizzly Bear, Clap Your Hands Say Yeah z płytą Some Loud Thunder, Marlon Williams, John Maus, Big Freedia, Turbonegro, Egyptian Lover, Oxbow, Bishop Nehru, King Ayisoba, Jacques Greene, The Brian Jonestown Massacre, Jon Hopkins Live, Hańba!, Furia, The Como Mamas, Coals, Moses Sumney, Aurora, Yasuaki Shimizu, Yellow Days, Legendarny Afrojax oraz Sorja Morja.
OFF Festival Katowice
Od 3 do 5 sierpnia 2018 roku
Dolina Trzech Stawów, Katowice