Niezależnie od tego, czy poszukujesz obiektu inwestycyjnego, podziwiasz twórczość danego artysty, czy po prostu chcesz zdobyć unikalną ozdobę salonu – aukcje dzieł sztuki są idealną okazją do nabycia cennych przedmiotów, których wartość będzie rosła z czasem. Jak kupować dzieła sztuki online i na tym nie stracić?
Zakup pierwszego dzieła sztuki – od czego zacząć?
Wielu kolekcjonerów swoją pierwszą pracę nabyło pod wpływem impulsu, znajdując w artystycznej koncepcji obrazu, rzeźby, grafiki czy fotografii cząstkę geniuszu twórcy. Unikalna sztuka, która zwyczajnie wpada nam w oko, zawsze będzie dobrym wyborem w celu stworzenia ekskluzywnego wnętrza, nastrojowego salonu bądź stylowego gabinetu.
Nie trzeba być jednak specjalistą, by przewidzieć, które dzieła sztuki zyskają z czasem na wartości. Cenne są zwłaszcza prace artystów o ugruntowanej pozycji na rynku sztuki i potwierdzonej autentyczności. To właśnie tego rodzaju obiekty najlepiej sprawdzają się w roli lokaty kapitału, gdyż zainteresowanie ich zakupem nie słabnie, a sama wartość dzieła jest niezależna od wahań na rynkach finansowych.
Zakupu pierwszej pracy warto dokonać za pośrednictwem renomowanych galerii sztuki bądź domów aukcyjnych, które oferują certyfikaty potwierdzające tzw. proweniencję, czyli pochodzenie konkretnego dzieła. Nierzadko mają one dostęp do najlepszych artystów i udostępniają swoje zbiory w ramach otwartych aukcji online. Dzięki temu znalezienie idealnego dzieła sztuki wymaga zaledwie urządzenia z dostępem do internetu.
Jak oszacować wartość przedmiotu?
W marcu 2019 roku niezatytułowany obraz Zdzisława Beksińskiego został wylicytowany na kwotę 315 tysięcy złotych, ustanawiając rekord aukcyjny za pracę tego artysty na polskim rynku dzieł sztuki. Choć cena wywoławcza wynosiła „zaledwie” 80 tysięcy złotych, obraz stał się gratką dla kolekcjonerów, którzy chcieli zapłacić prawie cztery razy więcej za płótno z podpisem znanego autora.
Popularność twórcy, potwierdzona listą solowych i zbiorowych wystaw w uznanych muzeach czy galeriach, jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na wartość pracy. Z tego powodu dzieła Stanisława Wyspiańskiego, Jana Matejki, Jerzego Nowosielskiego, Jacka Malczewskiego, Józefa Chełmońskiego czy tzw. klasyków współczesności, takich jak Wojciech Fangor, Ryszard Winiarski, Henryk Stażewski bądź Roman Opałka, cieszą się dużym zainteresowaniem kupujących.
Wyższa cena wywoławcza dotyczy unikatów – obrazów czy rzeźb, które powstały tylko w jednym egzemplarzu – oraz obiektów wykonanych przy pomocy kosztownych surowców. Dobrze zachowana ceramika czy płótno z XIX wieku są przeważnie bardziej wartościowe niż podobne dzieła zrealizowane współcześnie. O wartości dzieła świadczy również poziom artystyczny, którego ocena wymaga wiedzy w zakresie historii sztuki oraz bieżących trendów zakupowych.
Co warto kolekcjonować?
Praktycznie każda dziedzina sztuki czy rzemiosła posiada dziś swoją niszę entuzjastów i kupujących, którzy wypatrują okazji do nabycia cennych przedmiotów. Uwaga polskich kolekcjonerów koncentruje się wokół XIX-wiecznego i współczesnego malarstwa, choć nie brak też numizmatyków, filatelistów oraz sympatyków rzeźby. Ciekawą propozycją są również aukcje grafiki i fotografii kolekcjonerskiej. W odróżnieniu od zdjęć i printów wykonanych przez amatorów obiekty kolekcjonerskie wydawane są w limitowanej edycji, na ekskluzywnym papierze lub płótnie. Posiadają również certyfikat autentyczności, a często także własnoręczny podpis twórcy.
Dobrą okazją do zakupu niedrogich obiektów kolekcjonerskich są aukcje tzw. młodej sztuki, skupiające dzieła dobrze rokujących artystów tuż po szkole artystycznej. Niższa cena wywoławcza, oscylująca w przedziale zaledwie kilkudziesięciu czy kilkuset złotych, jest związana z krótkim stażem artysty na rynku sztuki. To właśnie tego rodzaju dzieła dostarczają największego zwrotu z inwestycji w krótkim czasie, gdyż każdy kolejny sukces autora oznacza również wzrost wartości kolekcji jego prac.
Jak licytować sztukę na aukcjach online?
Wielu galerzystów wyspecjalizowało się w sprzedaży sztuki o konkretnych walorach estetycznych i pochodzeniu, przez co poszukiwanie prac wiąże się z czasochłonnym przeglądaniem katalogów aukcyjnych. Do kwoty wylicytowanej w domu aukcyjnym doliczana jest prowizja od sprzedaży, która w przypadku uznanych podmiotów sięga nawet 25-35% ceny młotkowej. Tym samym wygrana licytacja obrazu na kwotę 1000 złotych to rzeczywisty wydatek nawet 1350 złotych, o czym nie zawsze wiedzą kupujący. Sprzedawca może wymagać również wpłaty kaucji za licytowany przedmiot (wadium) jeszcze przed rozpoczęciem aukcji, co dodatkowo komplikuje zakup.
Nieco inaczej wygląda to w przypadku internetowych platform aukcyjnych udostępniających wybrane obiekty uznanych galerii sztuki czy domów aukcyjnych. Przykładem może być Strefa Kolekcjonera, która poza bezpieczeństwem zakupu i pełną obsługą transakcji zachowuje stały poziom prowizji, niezależnie od wylicytowanej kwoty. Ułatwieniem dla kupujących jest również możliwość nabycia wymarzonej sztuki w systemie ratalnym.
W ramach czterech pierwszych aukcji w Strefie Kolekcjonera kupujący mogli zdobyć kilkaset cennych obiektów autorstwa m.in. Salvadora Dalego, Jerzego Kossaka, Igora Mitoraja, Edwarda Dwurnika, Jerzego Nowosielskiego, Jana Matejki, Władysława Wanke, Tadeusza Kantora czy Nikifora. W kwietniu 2019 lista ta rozszerzy się o znakomite nazwiska związane ze sztuką współczesną, prezentowane w ramach Cracow Art Week.