25 stycznia 2009 r. o godzinie 19.00 w warszawskiej Fabryce Trzciny odbędzie się koncert Esperanzy Spalding. Ta obdarzona niesamowitym muzycznym talentem, wielojęzycznym głosem oraz naturalnym pięknem, 23-letnia niezwykle uzdolniona artystka może być nadzieją dla przyszłości jazzu i muzyki instrumentalnej.
To artystka, której nie można się oprzeć. Śpiewa i gra na basie w tym samym czasie, a do tego tańczy! Jej analiza tego, co dzieje się aktualnie w jazzie jest niezwykle trafna. (The Seattle Times)
Urodziła sie w 1984 roku i wychowała w biednej dzielnicy, w wielojęzycznym domu i sąsiedztwie w Portland, Oregon. Muzyka od zawsze była największą pasją Esperanzy. W wieku czterech lat, po obejrzeniu wiolonczelisty Yo Yo Ma występującego w Mister Rogers’ Neighbourhood, wiedziała, co chce robić w życiu. W ciągu roku tak dobrze nauczyła się grać na skrzypcach, że dostała się do The Chamber Music Society of Oregon, orkiestry, która była otwarta na młodych jak i dorosłych muzyków. Grała tam prze dziesięć lat, a w wieku piętnastu lat awansowała na dyrygenta. Wtedy też odkryła kontrabas i wszystkie nie-klasyczne ścieżki muzyczne. Wkrótce zaczęła grać blues, funk, hip-hop.
Studiowała w Portland State University i Berklee School of Music. W 2005 roku otrzymała zaszczytne stypendium Boston Jazz Society. Oprócz nauki i nauczania, podczas pobytu w Berklee, Spalding miała wiele możliwości współpracy z innymi artystami. Grała z wieloma znanymi muzykami, m.in.: Michel Camilo, Dave Samuels, Stanley Clarke, Patem Metheny, Patti Austin, Donald Harrison, Joe Lovano.
Centrum Artystyczne Fabryka Trzciny
ul. Otwocka 14, 03-759 Warszawa