Do 16 października 2011 r. w Galerii Schody w Warszawie potrwa wystawa grafiki autorstwa Mieczysława Majewskiego. Nieżyjący już artysta pozostawił po sobie dorobek, który wielokrotnie będąc nagradzany zapewnił sobie miejsce w muzeach i zbiorach prywatnych w Polsce i na świecie.
Mieczysław Majewski – ur. w 1915 r. we Włocławku zm. w 1989 r. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, dyplom uzyskał w 1939 r. Od 1947 r. bierze udział w życiu artystycznym, we wszystkich znaczących wystawach okręgowych i krajowych. Prezentował swoje prace w kilku indywidualnych wystawach w kraju i za granicą.
Udział w wystawach polskiej sztuki za granicą m.in.: Austria, Niemcy, Holandia, USA, Rosja, Meksyk, Wielka Brytania.
Laureat wielu nagród i wyróżnień, m. in.:
- Złotego medalu za II Festiwal Sztuk Pięknych – Warszawa 1968,
- Nagrody II stopnia Ministra Obrony Narodowej – Warszawa 1968,
- I nagrody za najlepszą grafikę roku – Warszawa 1972,
- Nagrody Ministra Kultury i Sztuki na V Ogólnopolskiej Wystawie Grafiki – Poznań 1971.
Prace w zbiorach Muzeów Narodowych: Warszawa, Kraków, Szczecin, Wrocław, Muzeum im. Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, a także w zbiorach zagranicznych: Albertiny w Wiedniu, Muzeum Boymans van Bouningem w Rotterdaimie, Państwowych Zbiorach Sztuki – Gabinet Miedziorytów w Dreźnie oraz w prywatnych kolekcjach krajowych i zagranicznych.
O Artyście:
Artysta, który pomimo pokaźnego dorobku artystycznego oraz wielu nagród pozostał na uboczu. W swojej sztuce komunikował się z odbiorcami nie używając słów. Próżno by szukać w jego biografii wystąpień programowych, nie ma w niej nawet artykułów prasowych, głosów w dyskusjach czy wywiadów.
Owa niechęć do programowania i interpretowania była właśnie programem, rozciągała się na sferę życia prywatnego, na rozmowy w pracowniach kolegów, na działalność w środowisku. Przypierany do mury opowiadał o technice swojej pracy, o swoich przygodach warsztatowych o towarzyszących im przeżyciach. Atakowany bezpardonowo wyznał wreszcie:
próbuję przedstawić nasz wspólny czas, nasze wspólne niepokoje, nadzieje, bunty, robię to w jednym znanym mi języku: środkiem wizji, językiem pojęć posługiwać się nie umiem, zresztą – nie dowierzam mu, ale to już osobista sprawa, niech każdy robi to, co do niego należy.
Wypowiedź ta z trudem wydobyta, wydaje się niezmiernie ważna dla zrozumienia osobowości artystycznej Mieczysława Majewskiego. Artysta dał się poznać jako reprezentant tak rzadkiego już w czasach powszechnego profesjonalizmu i komercjalizacji sztuki gatunku twórców, o których mawiało się kiedyś, że sztuka jest po prostu ich sposobem bycia.(…)
Zbigniew Jurkiewicz
Zmarł nagle w wieku 74 lat, pozostawiając po sobie ogromny dorobek artystyczny, w którym zapisane są wspomniane wcześniej słowa, obawy, marzenia, jak również całe życie artysty.
4 – 16 października 2011 r.,
Galeria Schody
ul. Nowy Świat 39
00-029 Warszawa