24 lutego 2012 r. swą polską premierę będzie miał film Ścigana (Haywire) w reżyserii Stevena Soderbergha.
Gwiazdorska obsada w najnowszym filmie Stevena Soderbergha twórcy takich hitów jak Ocean’s Eleven, Traffic i Erin Brockovich.
Grupa wysoko postawionych mężczyzn wprowadza w życie spisek mający na celu eliminację jednej kobiety. Wynik tego starcia okaże się daleki od oczekiwań. Piękna Mallory Kane to tajna superbroń amerykańskich spec służb. W najodleglejszym zakątku świata wykona najtrudniejsze zadanie i nie pozostawi żadnego śladu. Oficjalnie nie istnieje. Nieoficjalnie jest niezastąpiona. Ale tylko do czasu, gdy staje się niewygodna.
Pewnego dnia podczas misji Mallory wpada w pułapkę. Wszystko wskazuje na to, że jej mocodawcy postanowili się jej pozbyć i zlecili jej likwidację. Nie docenili jej jednak. Teraz Mallory powraca do gry, by wyrównać rachunki, ukarać winnych i ocalić swoich najbliższych.
Ścigana to kolejny projekt Stevena Soberbergha, jednego z najbardziej kreatywnych i skorych do eksperymentowania z kinem gatunkowym amerykańskich twórców. Wykorzystując elementy thrillera szpiegowskiego, aby manipulować oczekiwaniami publiczności, reżyser nakręcił prawdziwie zaskakujący film, z trzymającą w napięciu intrygą oraz niezwykle charyzmatyczną bohaterką, której po prostu nie da się oprzeć.
Jestem wielkim fanem wczesnych filmów o Jamesie Bondzie, Pozdrowienia z Rosji to chyba moja ulubiona część, opowiada Soderbergh. Tamte produkcje wykorzystywały zupełnie inne techniki opowiadania, dawały możliwość poznania wszystkich postaci, a nie tylko tego, czym się zajmują. Najnowsze filmy szpiegowskie nie pozostawiają sobie zbyt wiele miejsca na rozwój drugoplanowych bohaterów. Chciałem w Ściganej powrócić do stylistyki wczesnych Bondów; do ich balansu pomiędzy fabułą a wszystkimi postaciami.
Producent Gregory Jacobs, wieloletni partner Soderbergha, wiedział, iż ten interesuje się thrillerami szpiegowskimi. Soderbergh od zawsze pragnął nakręcić prawdziwe kino akcji. Po namyśle wraz z Jacobsem skontaktowali się z Lemem Dobbsem, który napisał dla nich wcześniej Angola i Kafkę. Powstały scenariusz nie tyle jest hołdem dla wspominanych przez Soderbergha filmów, lecz raczej całkowitym przerobieniem ich założeń, z dodatkiem typowych Soderberghowskich motywów.
Często zastanawiałem się, dlaczego w jego filmach główny bohater musi być facetem, opowiada Dobbs. Uważam, że kobieca protagonistka dodaje filmowi o wiele więcej dramatyzmu. I przy okazji zawsze pojawia się motyw funkcjonowania w świecie rządzonym przez mężczyzn.
Soderbergh podkreśla jednak, że w scenariuszu nie ma żadnych otwarcie feministycznych motywów. Reżyser lubi porównywać swoje najnowsze dziecko do filmu z Pam Grier nakręconego przez Alfreda Hitchcocka. Chciałem dodać bohaterom kilka warstw, mówi Soderbergh, który blisko współpracował z Dobbsem przy kluczowych elementach scenariusza.
Ta najważniejsza wiąże się z motywem winy. Myślę, że filmy Hitchcocka są ciągle tak dobre nie dzięki jego reżyserskiej technice, ale właśnie dlatego, że napędza je poczucie winy. W centrum opowieści zawsze mamy kogoś, kto ukrywa coś przed innymi. Taka jest też Mallory; to nie kolejna w 100% pozytywna bohaterka, o której nie można powiedzieć złego słowa. Widzowie muszą cały czas dociekać tego, kim ona jest.
Soderbergh odnalazł swoją nową muzę w dosyć nietypowym miejscu. Widział Ginę Carano podczas jednej z jej zawodowych walk i zaintrygowała go myśl zatrudnienia prawdziwej mistrzyni sztuk do głównej roli. Carano jest diabelnie szybka, wysportowana i preferuje mix stylów (Muay Thai, Karate, Judo, boks, Kung Fu i inne), co było Soderberghowi na rękę, ponieważ mógł wymagać od swojej głównej aktorki rzeczy niemożliwych, które ta bez problemu wykonywała.
Nie może być tak, że tylko Angelina Jolie jest w stanie ganiać po ekranie z giwerami, podkreśla ironicznie Soderbergh. Gdy ujrzałem Ginę w akcji, zrozumiałem, że dzięki niej moje marzenie realizacji realistycznego thrillera szpiegowskiego jest możliwe do spełnienia.
Już po pierwszej rozmowie z Carano twórcy zaczęli przerabiać scenariusz pod kątem jej występu. Wiedzieliśmy, że sama wykona większość scen kaskaderskich, wspomina Jacobs. Twórcy pozbyli się także ze scenariusza futurystycznej technologii zwykle kojarzonej z thrillerami szpiegowskimi.
Chciałem popłynąć maksymalnie pod prąd, skorzystać z faktu, że mieliśmy na planie ludzi nie potrzebujących specjalistycznego oprzyrządowania, które sprawia, że wiele filmów akcji wygląda na sztuczne. Nie ma w Ściganej rzeczy, które nie są fizycznie możliwe w rzeczywistości. Jeśli dwie osoby ścierają się w ciasnym pomieszczeniu, walka musi dość szybko się skończyć, bo w innym wypadku jest mało wiarygodna. Ścigana to bardziej dramat akcji.
Ścigana (Haywire)
produkcja: USA 2011
polska premiera: 24 lutego 2012 r.
Steven Soderbergh – reżyseria
Lem Dobbs – scenariusz
Gregory Jacobs – producent
David Holmes – muzyka
Steven Soderbergh – zdjęcia (jako Peter Andrews)
Obsada:
Gina Carano – Mallory
Michael Douglas – Coblenz
Antonio Banderas – Rodrigo
Ewan McGregor – Kenneth
Channing Tatum – Aaron