Od 9 marca 2012 roku w Muzeum Śląskim w Katowicach prezentowana będzie wystawa Łódź Kaliska Współczesne oblicza futuryzmu i surrealizmu w sztuce.
Awangarda, skandal, prowokacja to nie określenia padające podczas występów współczesnych gwiazd estrady, lecz słowa, które towarzyszyły działalności grupy Łódź Kaliska, najbardziej prześmiewczego i anarchistycznego ugrupowania artystycznego w polskiej sztuce. W jaką stronę ewoluowały ich dzieła i czy nadal nas poruszają dowiemy się dzięki wystawie w w Muzeum Śląskim w Katowicach.
Grupa Łódź Kaliska działa nieprzerwanie od ponad 30 lat. Ten jubileusz przekłada się na bardzo bogatą artystycznie historię tej grupy. Krytykowana, czasem ośmieszana, budziła i nadal wywołuje skrajne emocje – od wykluczania po entuzjazm. Nikt nie przypuszczał, że założona przez Marka Janiaka, Andrzeja Kwietniewskiego, Adama Rzepeckiego, Andrzeja Świetlika i Andrzeja Wielogórskiego w 1979 roku w Darłowie formacja artystyczna zdobędzie przez lata takie uznanie jednocześnie przeciwstawiając się utartym prawdom o sztuce i stereotypowemu odbieraniu dzieł artystycznych.
Z bogatej i różnorodnej artystycznie oferty grupy na wystawie zobaczymy dwa zagadnienia – początki jej działalności oraz najbardziej aktualne projekty. Najnowszy projekt Stefan i Majonez skonfrontowano z wcześniejszymi działaniami z lat 80. i 90. ubiegłego stulecia, kiedy grupa koncentrowała się głównie na tworzeniu tzw. ruchomych obrazów zapisywanych techniką fotograficzną. Nie sposób bowiem na jednej wystawie opisać pełnej działalności grupy, która stale się rozwija, a jej obszar działań jest niezwykle zróżnicowany – fotografia, performance, teksty, instalacje, filmy eksperymentalne.
Wystawę otwierają obiekty z lat 80. i 90. ubiegłego stulecia, w których zasadniczym środkiem wyrazu była fotografia. Powstały wówczas głośne, aranżowane pastisze najsłynniejszych dzieł sztuki, głównie z zakresu malarstwa europejskiego. Do fotografii inscenizowanej – tzw. żywych obrazów – pozowały wybrane muzy, także sami członkowie grupy, wcielając się w wyznaczone role. Na wystawie można zobaczyć m.in. pastisz najsłynniejszego obrazu Leonarda da Vinci Mona Lisa czy Ostatnią wieczerzę oraz pastisze takich głośnych dzieł, jak Wolność wiodąca lud na barykady Eugène’a Delacroix. Stosowany pastisz, posługujący się zabawą i dowcipem, zakłada ironizowanie z historii sztuki, kpienie ze starych, lecz wciąż żywych symboli narodowych.
Od wczesnych inscenizowanych obrazów przechodzimy do najnowszych projektów, do Stefana i Majonezu. Koncepcja tego projektu zbudowana jest wokół zderzenia dwóch symboli Kielc z całkowicie różnych dziedzin i epok – Stefana Żeromskiego i majonezu kieleckiego. Te dwa przewodnie motywy, żartobliwie zestawione z sobą, świadomie odwołują się do stylu Andy’ego Warhola, głównego przedstawiciela kierunku pop-art. Nawiązując do jego nieśmiertelnej puszki zupy Campbell czy butelki coca-coli, portret Stefana Żeromskiego i słoik majonezu kieleckiego oddają idee pop-artu, który sztukę sprowadzał do poziomu konsumpcji. Zwielokrotniony wizerunek portretu i słoika majonezu wykreowano na podstawie pojedynczej fotografii i przetworzono w rodzaj ikony.
Kurator wystawy: Henryka Olszewska-Jarema
Wystawa będzie czynna do 29 kwietnia.
Muzeum Śląskie
al. W. Korfantego 3
Katowice