25 maja 2012 roku o godzinie 18.00 w Galerii Białej w Lublinie odbędzie się wernisaż wystawy Aura, prezentującej prace Marty Mariańskiej, Pawła Matyszweskiego i Mileny Korolczuk. Wystawę będzie można oglądać do 16 czerwca.
Przewrotność strategii Marty Mariańskiej może uwieść. Może sprowokować w nas chęć wejścia w mrok. Może także okazać się, że ten mrok nie pochodzi ze sfery danse macabre, ale z tzw. twist ending, filmowej prostej sztuczki mającej na celu zmylenie widza. (…). Intencją Marty, było wygenerowanie ulotnego przeczucia, że wszystko zawiera w sobie potencjał wyjątkowości i piękna. Jednak symultanicznie rzuca kłodę pod nogi estetycznej koncepcji piękna. Przenosi ciężar z celebrowania gotowego dzieła, jako produktu estetycznego, na przeżywanie go. Sugeruje, że bohaterem jest coś większego i nieograniczonego. (…).
Pojęcie aury nieodparcie przywołuje myśl o zjawiskach atmosferycznych; zmiennych, zaskakujących i niezwykle pociągających. (…). Paweł Matyszewski (…) pyta, co by było, gdyby w linearną ludzką pamięć wprowadzić zaburzenie zmieniające pracę utartego schematu? Np. wirus niepamięci albo nagła zmiana reguł gry, przesunięcie dające nowy punkt widzenia. Tak jak się przesuwa starą szafę i odkrywa fragment świeżej podłogi sprzed kilkudziesięciu lat. W ułamku sekundy czujemy złudzenie upływu czasu i euforyczny kontakt z przodkami. Podobnie Matyszewski plądruje temat stosunku miejsca, czasu i pamięci. (…).
Rozum ludzki dopomina się stymulacji w postaci racjonalnych deklaracji oraz klarownych wyjaśnień przyczynowo-skutkowych. Milena Korolczuk proponuje coś przekornego. (…). Początkowo punktem wyjścia dla Korolczuk był wiersz Charlesa Bukowskiego Alone with everybody, w którym odnalazła tropy do poszukiwania integralności ciała i ducha. Artystka przewrotnie uczyniła bohaterem swojego krótkiego filmu matematyczny abstrakt. Linia to nieograniczona z obu stron krzywa, charakteryzuje ją nieskończoność, mówi nam definicja. (…). Mimo ewolucji wszystkiego, co nas otacza przeczuwamy istnienie wspólnego mianownika, w którym spotykają się wszelkie nasze pragnienia, troski i aspiracje odnośnie transparentnej tożsamości. Rozpad i budowanie są jej istotnymi składnikami.
Iza Tarasewicz, Prymarna alchemia
Milena Korolczuk – urodziła się w 1984 r. w Białymstoku, studiowała na Wydziale Malarstwa ASP w Poznaniu. Wybrane wystawy:
- Nostalgia za teraz, Arsenał, Białystok, 2012
- W młodości mej niesytej, Raster, Warszawa, 2011
- Promocje, Galeria Sztuki w Legnicy, Legnica, 2010
- Podróż, 2B, Poznań, 2010
- Trzy of vier, Foto Folgen, Hamburg, Niemcy, 2010
- Protoplazma, Elektrownia, Arsenał, Białystok, 2010
Marta Mariańska – urodziła się w 1984 r. w Białymstoku, studiowała na Wydziale Komunikacji Multimedialnej ASP w Poznaniu. Wybrane wystawy:
- Zapach kobiety, Galeria im. Sleńdzińskich, Białystok, 2012
- Włosy. Więzy, Galeria Arsenał, Białystok, 2011
- Spójnia, BWA Zielona Góra, 2011
- Osiem Dni Tygodnia, Galeria 13muz, Szczecin, 2011
- Protoplazma, Galeria Arsenał, Białystok, 2010
- Girl Power!, Galeria Arsenał, Białystok, 2010
- Too Hard To Train This, Mark, Galeria ON, Poznań, 2009
Paweł Matyszewski – urodził się w 1984 r. w Białymstoku, studiował na Wydziale Malarstwa ASP w Poznaniu. Wybrane wystawy:
- Przeciąg, Galeria 13 muz, Szczecin, 2011
- bojaźnie, Galeria Piekary, Poznań, 2011
- 10. Konkurs Gepperta – co robi malarz?, Galeria BWA Awangarda, Wrocław, 2010
- Gatunek, Galeria Arsenał, Białystok, 2010
- Ars Homo Erotica, Muzeum Narodowe w Warszawie, 2010
- Protoplazma, Stara Elektrownia, Galeria Arsenał, Białystok, 2010
Wernisaż wystawy Aura
25 maja, godz. 18.00
Galeria Biała
Narutowicza 32
Lublin