9 sierpnia o godz. 19.00 w gdyńskiej Galerii Oddo odbędzie sie wernisaż wystawy Katarzyny Karpowicz zatytułowanej: Widnokrąg.
Widnokrąg tworzą wspomnienia, miejsca, ludzie, wydarzenia, książki, filmy, muzyka, podróże. To wszystko co najważniejsze, co spotkało artystkę, co ją ukształtowało, zmieniło, nauczyło, odbija się we niej i jej obrazach. Przede wszystkim ludzie za którymi nieustannie tęskni – Ci których brakuje i Ci którzy są. Wszystko to tworzy Widnokrąg artystki, kształtuje jej malarstwo i ją samą. Każdy ma swój Widnokrąg, jedyny w swoim rodzaju na który składają się wszystkie wspomnienia, od najwcześniejszych po te które dopiero nadejdą.
Jednak wystawa Widnokrąg zawiera w sobie konkretny etap pracy, kilka ostatnich obrazów z pociągami, z ogniskami, z postaciami które wspólnie spędzają czas są mocno związane z przeżyciami malarki. Obrazy przedstawiające podróżujących pociągiem, to wspomnienie z dzieciństwa, to podróż do centrum Widnokręgu, do Szczebrzeszyna, małego malowniczego miasteczka, z którego pochodził ojciec artystki. Rodzina, przyjaciele, pejzaże, atmosfera, historia tego miejsca powraca nieustannie. Wszystko się zmieniło, miasteczko, ludzie, sama malarka ale Szczebrzeszyn tworzony przez wspomnienia jest zawsze jest taki sam.
Malowanie to nie do końca uświadomiona podróż w głąb siebie. W moim przypadku, to trochę jak przeczucie lub śnienie pomieszane ze wspomnieniem nie wiadomo prawdziwym czy zmyślonym. Atmosfera obrazów nie raz okazuje się znajoma, kolor i nastrój przypominają mi coś co jest lub było mi bliskie, postacie które pojawiają się na płótnach są zmyślone, namalowane jakby z wyobraźni mocno zakorzenionej w pamięci, często kogoś mi przypominają. Malując ostatnie obrazy o podróżach, ogniskach, grupach cyrkowców nad brzegiem morza mam świadomość, że opowiadam o czymś bardzo dla mnie ważnym, bliskim mi, przejmującym, pełnym uczucia. Opowiadanie o własnych obrazach to jakby autoanaliza psychologiczna. Z obrazów można wyczytać mnie samą, wszystko co maluje bierze się z głębokiego przeżycia, często z prawdziwych doświadczeń, najczęściej z wzruszenia i tęsknoty podszytej uczuciem, nie mieszczącej się w żadnych ramach miłości, której nie umiem się oddać inaczej niż poprzez malowanie. Malowanie pełne wdzięczności, że mogę, że umiem, że wiem, że dane mi, że spełnia się.
Katarzyna Karpowicz
Katarzyna Karpowicz, Widnokrąg
9-24 sierpnia 2012 r.
Wernisaż: 9 sierpnia 2012 r., godz. 19.oo
Galeria Oddo
ul. Armatorów 31, Gdynia