Nakładem wydawnictwa KROPKA ukazał się album Mariusza Foreckiego zatytułowany Kolekcja wrzesińska 2011.
Kolekcja wrzesińska stała się już legendą, wzorcem, jak najpełniej dokumentować życie małych społeczności, jak budować więzi i relacje pomiędzy mieszkańcami. Jej ideę uważam za odbicie najlepszych tradycji fotografii dokumentalnej na świecie. Nawiązuje do takich kultowych realizacji, jak Amerykanie Roberta Franka, twórczość Bernda i Hilly Becherów czy sposobu rejestracji rzeczywistości w fotografii genialnego czeskiego fotografa Jindricha Streita.
Efekty tego wyjątkowego projektu wykraczają więc daleko poza nasze wyobrażenia. Różnorodność spojrzeń, przemyślany charakter i konsekwencja, z jakimi wykonano te fotografie – poczynając od zdjęć Bogdana Konopki, poprzez niezwykłe, klasyczne grupowe zdjęcia Andrzeja Jerzego Lecha – dają szeroki obraz życia i ludzi, i architektury. Może trudno to dzisiaj jeszcze zrozumieć, lecz zbiór wrzesiński jest po prostu bezcenny. Jego wartość – nie ta materialna, tylko kulturowa, w sensie zachowania dziedzictwa kulturowego miasta i gminy – z każdym dniem jest coraz większa. Dlatego wypada mi na początku przede wszystkim serdecznie podziękować za zaproszenie do współudziału w tym projekcie jako kolejnego autora zdjęć. Mam nadzieję, że mój zapis codziennego życia doda Kolekcji jeszcze jeden, inny punkt widzenia tutejszej rzeczywistości.
Starałem się używać aparatu fotograficznego do tego, z czym radzi sobie on najlepiej: do rejestracji obrazu natychmiast, w chwili, gdy poczuję takie mrowienie, taki impuls, którego efektem końcowym jest naciśnięcie spustu migawki. Nie jestem artystą, moje zdjęcia są bardzo proste, raczej dokumentują niż zadają pytania. Nie używam jakiejś niezwykłej technologii czy specjalnego sprzętu. Nie traktuję fotografii jak przedmiotu, który nabiera wartości poprzez niezwykły sposób jego wykonania, pozostawiając na marginesie to, co niesie sam obraz. Dla mnie istnieje tylko to, co widzę, bez względu na sposób prezentacji (zupełnie nieistotny) – od wysmakowanej galerii do wyświetlacza w najnowszym telefonie komórkowym.
W fotografiach starałem się być przede wszystkim szczery, nie chciałem, aby cokolwiek wprowadziło zniekształcenia w relację obraz-odbiorca. Dlatego tak mało miejsca zajęły zdjęcia ustawiane. Te, które się trafiają, wynikają z idei wprowadzenia różnorodności do całego zestawu i zawsze są podyktowane naturalną potrzebą bohatera zdjęcia. Do tego wszystkiego dodałem moje postrzeganie rzeczywistości – przyjazne, ciepłe, trochę z przymrużeniem oka, czyli te elementy, które są potrzebne nam wszystkim do funkcjonowania we współczesnym świecie.
To wszystko udało się dzięki zaangażowaniu bardzo wielu ludzi. Mimo że na fotografii często jest tylko jedna lub kilka osób, za tym obrazem, portretem stoi praca i udział całych społeczności, sołtysów, działaczy społecznych, stowarzyszeń, właścicieli prywatnych firm albo zwykłych, życzliwych, często anonimowych ludzi. Wszystkim ogromnie i od serca dziękuję za pomoc oraz zrozumienie mojej pracy. Fascynująca jest ta świadomość i zrozumienie, z jakim traktowano moją pracę. Dzięki Wam wszystkim mogłem stworzyć bardzo ważną serię – taką, która dała mnie samemu wiele radości i która, mam nadzieję, jest istotna również dla bohaterów moich obrazów.
Z drugiej strony mam świadomość, że po latach ci, którzy trafią na Kolekcję, nie będą interesowali się, kto był autorem fotografii. Nawet nie za bardzo będzie dla nich ważne, w jakiej części świata powstały, a już na pewno nie, jakim aparatem zostały zrobione. Ważna będzie dla nich tylko siła, z jaką oddziałują bohaterowie zdjęć, i szczerość przekazu. Ważna będzie tylko Kolekcja. Zatem kontynuujcie ją jak najdłużej. Namawiam.
Mariusz Forecki, Poznań, styczeń 2012 roku
Mariusz Forecki (1962) mieszka i pracuje w Poznaniu. Absolwent Instytutu Kreatywnej Fotografii Uniwersytetu Śląskiego w Opawie (Czechy). Zajmuje się fotografią społeczną, dokumentuje zmiany zachodzące w Polsce od 1990 roku. Zrealizował wiele projektów fotograficznych, m.in. Nowe religie w Polsce – wyznawcy Kryszny, Nowy, wspaniały świat, Barwy władzy, Poza Rajem, Okruchy Dnia, BlueBox. Często fotografował na terenach byłego ZSRR (Armenia, Białoruś, Czeczenia, Dagestan, Litwa, Ukraina). Autor kilkunastu wystaw fotograficznych o tematyce społecznej. Prace prezentował też na międzynarodowych festiwalach, m.in. holenderskim Noorderlicht, Biennale Fotografii w Pradze, Miesiącu Fotografii w Bratysławie. Wyróżniony za twórczość przez ZPAF (Związek Polskich Artystów Fotografików) w 2004 roku. Pracuje dla agencji fotograficznej TAMTAM. Laureat Nagrody Artystycznej Miasta Poznania w 2010 roku.
Album Mariusza Foreckiego Kolekcja wrzesińska 2011
wstęp opatrzony opowiadaniem Rynsztok Rafała Szamburskiego
Opracowanie graficzne: Tomek Wojciechowski (aka fattombo)
Wydawnictwo KROPKA