Od 6 lutego w Galerii Promocyjnej w Warszawie będzie można oglądać wystawę prac Karoliny Jaklewicz pt. Akt przestrzeni / verte.
Akt przestrzeni/verte to kolejna odsłona emocji i doświadczeń opowiedzianych własnym językiem geometrii. Podejmując dialog ze słowami Wasyla Kandyńskiego Forma jest bowiem wypowiadaniem wewnętrznej treści Jaklewicz stworzyła obrazy łączące osobistą narrację z klarownością formalnego przekazu.
Karolina Jaklewicz od blisko dekady zajmuje się malarskim obrazem geometrii. I choć sztuka geometryczna kojarzy się z zaplanowaną intelektualną grą, to twórczość Jaklewicz daleka jest od chłodnej kalkulacji. Geometria w tym wydaniu to osobny rozdział – mamy do czynienia z geometrią stosowaną intuicyjnie, odwołującą się do metafizyki, nasyconą światłem, z podtekstem osobistym i emocjonalnym. Jaklewicz powołuje do życia geometryczne byty, autonomiczne malarskie istnienia, emanujące wewnętrznym blaskiem, przyciągające lecz zdystansowane, trudne do oswojenia.
O nowatorstwie wypowiedzi Jaklewicz pisze Bożena Kowalska :
Karolina Jaklewicz stworzyła nowy, własny rodzaj języka geometrii. Jest to język szczególny: wprawdzie abstrakcji, ale nie jest to pełna bezprzedmiotowość. (…) To nieznany dotąd: architektoniczny a jednocześnie ezoteryczny i poetycki język geometrii. (…) Mimo monumentalizmu wypełniających je form – to płótna o klimacie lirycznym, przesycone tęsknotą za czymś niepochwytnym, odległym, może niedosiężnym. I jest w nich, wspomniany już, nieustannie obecny dyskurs czy nawet zmaganie się przeciwstawnych wartości: świata materialnego ze sferą doświadczeń duchowych – swoistego profanum i sacrum.
Wspomniana dwoistość jest jednym z motywów twórczości Jaklewicz – przenikanie się życia duchowego z codziennością warunkuje zarówno temat, jak i formę prac. Jak zauważa Paweł Jarodzki :
To, że są to prace abstrakcyjne i tajemnicze, nie oznacza iż autorce do końca udało się uniknąć treści. I bardzo dobrze. Obrazy takie, jak: Próba porozumienia, Coming out , Sekret czy XI- nie dyskryminuj”, pokazują, że autorka nie chce pozostać zimnym twórcą geometrycznych zagadek. (…) To nie są, pomimo wyrafinowanej formy malarskiej, puste zabawy estetyczne. Widać w nich głębokie zaangażowanie emocjonalne w rzeczy codzienne i prywatne, ale i w sprawy publiczne.
Wspomniane zaangażowanie sprawia, że trudno zostać obojętnym wobec tych prac, choć nie epatują skandalem ani feerią barw. Przyciągają rodzajem tęsknoty za utraconą przestrzenią, spokojem, pięknem – można je kontemplować na poziomie estetycznym, ale można też zaglądać za wizualne przepierzenia i odkrywać dodatkowe znaczenia. Charakterystyczna rozbudowana struktura malarska, na którą niewątpliwie wpływ miała szkoła wrocławskiego strukturalizmu, zderzona z klarownymi, przenikającymi się płaszczyznami – geometrycznymi duchami brył, czyni z prac Jaklewicz pole nieoczywistych malarskich doświadczeń. Coraz mniej malarzy maluje z taką dbałością o technikę – może to i staromodne, ale obrazy Jaklewicz nie poddają się chwilowym trendom. Artystka umiejętnie łączy elementy dekonstruktywizmu, aurę surrealizmu, nutę poetyckich i filozoficznych rozważań w spójny program artystyczny.
Karolina Jaklewicz urodzona w 1979 r. absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, Wydział Malarstwa i Rzeźby. W 2007 r. otrzymała dyplom z wyróżnieniem z malarstwa u prof. Stanisława Kortyki oraz z projektowania malarstwa w architekturze i urbanistyce u prof. Wojciecha Kaniowskiego. W listopadzie 2012 r. uzyskała tytuł doktora sztuk plastycznych na macierzystej uczelni za cykl malarski Idea a forma geometryzująca w malarstwie. Obecnie pracuje jako asystent w Zakładzie Malarstwa, Rysunki i Rzeźby na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej.
Karolina Jaklewicz, Akt przestrzeni / verte
Wernisaż: 6 lutego 2013 roku, godz. 18.00
Wystawa potrwa do 3 marca 2013 roku
Galeria Promocyjna, Staromiejski Dom Kultury
Rynek Starego Miasta 2
Warszawa