Od 26 kwietnia w CSW Łaźnia 2 w Gdańsku będzie można oglądać wystawę prac Witosława Czerwonki pt. Źródła.
Wystawa profesora Katedry Intermediów Wydziału Rzeźby gdańskiej ASP, wychowawcy całego pokolenia gdańskich artystów, posługujących się nowymi mediami. We wnętrzu Łaźni 2 zostanie zaprezentowana ekspozycja nowych prac fotograficznych oraz wideo tego artysty, które jednak odwołują się do jego wcześniejszych realizacji, traktowanych jako estetyczny punkt wyjścia.
Część tego projektu nawiązywać będzie do gdańskiej dzielnicy Nowy Port, którą artysta traktuje jako obszar swej medytacji. Aranżacja projektu w przestrzeni Łaźni 2 będzie miała charakter działania site-specific.
Witosław Czerwonka, Źródła
Wernisaż: 26 kwietnia 2013 roku, godz. 18.00
Wystawa potrwa do 16 czerwca 2013 roku
Łaźnia 2 w Nowym Porcie
ul. Strajku Dokerów 5
Gdańsk
2 komentarzy
Witam,
Nie napiszę anonimowego komentarza, ale czy tylko ja uważam, że ten zestaw zdjęć i tzw. koncept i medytowanie na dzielnicy,to jest jakiś żart? Rozumiem, że autor jest wykładowcą na ASP, ale zajmuje się rzeźbą i niech tak zostanie. To nowe medium po prostu Mu nie wychodzi. Panie Witosławie, naprawę Pan musiał?
Nie – koncept medytowania dzielnicy i zestaw zdjęć nie jest żartem – co więcej wpisuje się w skomplikowaną ale budowaną konsekwentnie strukturę sztuki wyrastającej z konceptualizmu lat 70., którego Czerwonka jest nobliwym przedstawicielem. “Autor” zajmuje się rzeźbą albo zajmował, ponieważ nie istniały inne systemowe ramy klasyfikacji jego działań (przypominam, że np. D. Nieznalska, nomen omen z tej samej uczeni, też jest “rzeźbiarką”), choć sam jako jeden z pierwszych akademików w Polsce przedstawił plan i koncepcję stworzenia katedry INTERMEDIALNEJ, w której obecnie pracuje.
Skoro jest to również miejsce by wpisać co się samemu uważa: niezwykle cieszy mnie, że znów można obejrzeć realizację W. Czerwonki. To jak rozumuje przestrzeń i jak ją “oswaja” jest niezwykłą lekcją dynamicznej percepcji, nieograniczonej czasem, miejscem. Polecam ogromnie wystawę!
Tylko trzeba się wysilić by zrozumieć –
– i żeby uniknąć nieporozumień, jestem autonomiczną zwolenniczką sztuki koncepcyjnej, a nie pracownikiem Łaźni, czy ASP :) Pozdrawiam!