Unsound Festival powraca do rodzinnego Krakowa: jedenasta edycja festiwalu odbędzie się od 13 do 20 października, a na niej m.in. King Midas Sound, Pharmakon, Stellar Om Source, Stefan Wesołowski.
Podobnie jak w ubiegłych latach, program festiwalu skupi się na motywie przewodnim, badanym i rozwijanym przez zaproszonych artystów. W roku 2013 tematem Unsound jest Interference. W fizyce termin interferencja oznacza zjawisko nakładania się fal. Słowo to może również być tłumaczone jako zakłócenia, mieszanie się, przeszkadzanie. Dziś te zjawiska zaznaczają się coraz silniej w muzyce – od wciąż rozwijającej się sceny noise po nowe kierunki ewolucji muzyki tanecznej.
W tym roku Unsound będzie zgłębiać obszar graniczny pomiędzy rozrywką a wymagającym doświadczeniem. Festiwal sprzeciwiać się będzie łatwej konsumpcji muzyki i zachęcać słuchaczy do zaangażowania się i aktywnego przeżywania. Na Unsound nie będzie wielkich nazwisk. Organizatorzy nie planują też publikowania lekkostrawnych klipów w Internecie – chcą stworzyć za to tymczasową autonomiczną strefę dla artystów i słuchaczy. Motyw przewodni realizowany będzie również poprzez nieoczywiste wykorzystanie przestrzeni, w których odbędą się wydarzenia festiwalowe i instalacje. Przykładem będzie Sleep Concert legendarnego kompozytora ambient, Roberta Richa. Jego trwające całą noc koncerty, w trakcie których publiczność śpi, organizowane w latach 90. w San Francisco zyskiwały status legendy, a występ na Unsound będzie pierwszym od roku 1996.
Po dziesięcioletniej przerwie na scenę powracają także Porter Ricks. Thomas Köner i Andy Mellwig to pionierzy w łączeniu tanecznych brzmień z eksperymentalnym przeżyciem dźwiękowym. Kluczowa dla rozwoju techno płyta Biokinetics, pierwotnie wydana nakładem Chain Reaction, doczekała się w zeszłym roku reedycji w Type Records. Jednym z kluczowych punktów programu będzie również pierwszy w Polsce występ Earth, pionierów drone doom metalu. Grupa dowodzona od wielu lat przez Dylana Carlsona wywarła znaczący wpływ na innych twórców nurtu (jak Sunn O))), pierwotnie tribute band grupy EARTH). Występ Earth zwiastuje większą niż dotychczas obecność muzyki gitarowej – szczególnie tej o brzmieniu płynącym z unikalnego, wyrazistego wykorzystania pogłosu i sprzężenia – w programie festiwalowym.
Z nowym projektem powraca wieloletni współpracownik Unsound – Robert Henke aka Monolake. Lumière jest radykalnym przeżyciem dźwiękowym, uzupełnionym przez zagadkową warstwę wizualną. Dwa potężne lasery malować będą formy, znaki, niemożliwe do odszyfrowania symbole i świetlne błyski z towarzyszeniem rytmicznych struktur, intensywnych basów i widmowych dźwięków.
Na Unsound pojawi się też King Midas Sound. Występ zbiega się w czasie z wydaniem EPki Arpoo (Ninja Tune), po której ma ukazać się album. Muzycy zapowiadają, że na płycie pojawią się potężne ściany dźwięku, przypominające dubową wersję My Blood Valentine. W dalszej kolejności wystąpi szwedzkie trio Fire! – saksofonista Mats Gustafsson, basista Johan Berthling (Tape) i perkusista Andreas Werliin (Wildbirds & Peacedrums) znani są z żywiołowego łączenia jazzu, psychodelii, krautrocka i punka. Zderzając ze sobą rozmaite gatunki, dochodzą do malowniczych rezultatów.
Podobnie jak na poprzednich edycjach Unsound, nie zabraknie silnej reprezentacji artystów z USA. Tropic of Cancer z Los Angeles będą promować swój debiutancki album (Blackest Ever Black), pełen złożonych, mrocznych brzmień. Pharmakon z Nowego Jorku to artystka, której udało się przełamać męską dominację na scenie noise. The New York Times chwalił jej debiut Abandon: to muzyka bardziej niż złowieszcza: już nie zapowiada apokalipsy, ale oznajmia, że stała się ona faktem. Amerykańscy artyści pojawią się również podczas dwóch nocy klubowych, które ponownie odbędą się w hotelu Forum – nieczynnej od lat budowli z czasów socjalizmu, której przestrzenie w ubiegłym roku reanimował Unsound. RP Boo wystąpi w Europie po raz pierwszy. Ten pionier chicagowskiego footoworku niedawno wydał nowy album, Legacy (Planet Mu). Z New Jersey przybędzie DJ Qu, którego pełne dezynwoltury klubowe brzmienie, nazywane przez niektórych dark house, przypomina o wspólnych korzeniach techno i house’u.
Scenę brytyjską reprezentować będzie Karenn – wspólny projekt Blawana i Pariah, oparty wyłącznie na brzmieniach sprzętu analogowego. Karenn kontynuuje tradycję dark industrial techno lat 90., i nawiązuje do najbardziej ekstremalnych, surowych elementów tego nurtu, który w ostatnich latach znów cieszy się zainteresowaniem. W ramach wydarzeń klubowych wystąpi Stellar Om Source, której album ukazuje się nakładem prężnej wytwórni RVNG. Nowe wydawnictwo, wyprodukowane przez Kassema Mosse, to odwrót od dotychczasowych syntezatorowych brzmień w kierunku hybrydy house i techno. Helena Hauff, DJka z Golden Pudel Club (Hamburg) zaprezentuje szalony set, w którym znajdzie się miejsce dla electro, ghettotech i industrialu.
Jak co roku Unsound poświęci sporo należnej uwagi polskim artystom. Stefan Wesołowski, którego pierwszy występ na Unsound oparty będzie na albumie Liebestod (Important Records). Dotychczas znany najbardziej z aranżacji smyczkowych na albumie Treny Jacaszka, Wesołowski objawi swoje własne brzmienie, oparte na elementach postklasycznych, elektronice i nagraniach terenowych. Stefanowi, grającemu na pianinie, skrzypcach i obsługującemu elektronikę, towarzyszyć będzie puzon, tuba i wiolonczela.
Unsound Festival 2013: Interference
od 13 do 20 października 2013 roku
Kraków