17 czerwca o godz. 18.00 w białostockim Ratuszu zostanie otwarta wystawa Niemeńskie Art Déco.
Wystawa przygotowana została ze zbiorów Państwowego Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Grodnie. Prezentuje ponad 300 zabytków z kolekcji szkła dokumentującej działalność hut szklanych Niemen. Jest to retrospektywny pokaz najlepszych wzorów, które były wytworzone przez Spółkę Akcyjną Juliusza Stolle od końcu XIX wieku do początku XX stulecia.
Historia hut szklanych Niemen rozpoczyna się w 1891 r., kiedy to inżynier Wilhelm Krajewski i dekorator szkła Juliusz Stolle wydzierżawili w majątku Ustroń w wileńskiej guberni od ziemianina Zenona Łęskiego niewielkie przedsiębiorstwo produkujące butelki do piwa. W pierwszych latach produkcja ograniczała się do prostych wyrobów dmuchanych, ale od początku wspólnicy prowadzili modernizację i rozbudowę zakładu. Oprócz starego przedsiębiorstwa zwanego Starą Hutą zaczyna działać kolejne tzw. Nowa Huta. Pod koniec lat 90. XIX wieku w osadzie Brzozówka kupują bankrutującą hutę. Rozbudowują ją w latach 1899-1902 i odtąd Brzozówka staje się głównym zakładem Spółki Krajewski i Stolle. Od 1908 r., po śmierci Krajewskiego, jedynym właścicielem hut zostaje Juliusz Stolle. W roku 1923 przyjmuje do Spółki synów – Bronisława i Feliksa.
O tym, jak dynamicznie rozwijały się huty szkła Niemen świadczy wydany w1911 roku katalog wyrobów obejmujący 1527 wzorów. Były to stołowe serwisy, różnego rodzaju kieliszki, kubki i spodki, dzbanki, wazy, szklanki. cukiernice, solniczki, maselnice, pojemniki na musztardę, talerze, pucharki, świeczniki, flakony na perfumy i inne.
Trudne czasy dla huty to okres po I wojnie światowej. Zniszczona została Nowa Huta. W ocalałej Brzozówce wznowiono produkcję. Z początkiem lat dwudziestych ograniczała się ona do szkła gospodarczego w skromnym asortymencie. Podstawą egzystencji firmy było wówczas państwowe zamówienie na wyrób izolatorów dla potrzeb PKP i Poczty. Wyraźny wzrost dynamiki produkcji przypada na przełom lat 20. i 30. XX wieku. Spółka opanowała polski rynek jeśli chodzi o produkcję galanterii szklanej. Swoje wyroby sprzedaje też we Francji, Anglii, Austrii, Węgrzech, krajach Bliskiego Wschodu. W drugiej połowie lat trzydziestych XX w. zaczął przeważać eksport do USA i Kanady.
Wszystkie szklane przedmioty produkowane w hutach Niemen, w zależności od techniki powstawania, dzieliły się na prasowane, wydmuchiwane w ruchomych i nieruchomych formach (cichodmuchane) i formowane swobodnie. Kolorystyczna paleta niemeńskiego szkła miała pastelową tonację. Tu wytapiano przezroczyste szkło, któremu nadawano miejscowe nazwy: rozalin – szkło koloru różowo-pomarańczowego, topaz – w kolorze żółto-bursztynowym, ametyst – w kolorze liliowym, szafir w niebieskim, szmaragd w zielonym i rubin w kolorze czerwonym.
Podstawą produkcji huty w Brzozówce były szkła prasowane. Formy ich były wyjątkowo delikatne, a proporcje doskonałe. Motyw dekoracyjny rozmieszczano harmonijnie i przemyślanie podkreślając formę wyrobu. Wydmuchiwane masowe wyroby tworzone były w modernistycznym stylu. Później pod wpływem szkła czeskiego i niemieckiej szkoły wzornictwa Bauhaus, nabierają one cech funkcjonalizmu, konstruktywizmu i kubizmu. Chociaż większość szklanych form tworzona była zgodnie z istniejącymi w sztuce stosowanej Zachodniej Europy stylami i trendami, niemeńskie szkło wyróżniało się motywami dekoracyjnymi i kolorystyką. To decydowało o dużym zainteresowaniu odbiorców i dziś sprawia, że niemeńskie szkło cenione jest na rynku antykwarycznym.
Niemeńskie Art Déco
17 czerwca – 27 października 2013 r.
Ratusz
Białystok