Muzeum Narodowe we Wrocławiu zaprasza na wystawę czasową Bokiem na wskroś. Wiktor Gajda – malarstwo, rzeźba, rysunek. Wystawę będzie można oglądać od 2 do 29 września.
Kornik zjadł mi wykałaczkę, Nie krzycz, Izadora Dunkan w pozie ostatecznej – to niektóre z rzeźb Wiktora Gajdy, które pokazane zostaną na tej wystawie. W sumie wystawionych zostanie 19 prac rzeźbiarskich, kilka obrazów i kilkanaście rysunków.
Wiktor Gajda studiował malarstwo w pracowni prof. Artura Nachta-Samborskiego, jednak na główną dziedzinę swojej twórczości wybrał rzeźbę.
Po studiach malowałam, ale czułem, że to dla mnie za mało. Powiedziałem sobie – zrób coś, co cię naprawdę satysfakcjonuje. I to było takie hasło do boju
– wspomina artysta.
Jego rzeźby to głowy ludzkie, torsy, często pozbawione ramion, odcięte od reszty korpusu, czasami przypominające maszkarony zdobiące elewacje renesansowych lub secesyjnych budynków. Tematyką nawiązują do wątków mitologicznych, świata kultury, otaczającej artystę rzeczywistości. Każdej z prac artysta nadaje oryginalny, nieco żartobliwy tytuł.
Rzeźby Gajdy posiadają własną architekturę, rozwijającą się na ogół wbrew prawom anatomii. Ekspresja płynie tutaj nie ze studium modela; nie są to nigdy portrety – mamy przed sobą figury fantastyczne
– pisze Andrzej Osęka.
Wiktor Gajda urodził się 6 marca 1938 roku w Toruniu. W latach 1956–62 studiował malarstwo na ASP w Warszawie w pracowni profesora Artura Nacht-Samborskiego. Zajmuje się rzeźbą, malarstwem i rysunkiem. Brał udział w licznych wystawach w kraju i za granicą. Jego prace można oglądać między innymi w muzeach narodowych w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, w Muzeum Sztuki w Łodzi. Pracuje w Warszawie i w Stroniu Śląskim.
Bokiem na wskroś. Wiktor Gajda – malarstwo, rzeźba, rysunek
Od 2 do 29 września 2013 roku
Muzeum Narodowe we Wrocławiu