Kwintesencją aranżacji mieszkania na warszawskim Służewcu według projektu pracowni 81.WAW.PL jest minimalizm bazujący na dobrej jakości materiałach.
Co więcej, oszczędność formy pozwoliła na wygospodarowanie dodatkowego pomieszczenia – gabinetu.
Stumetrowe mieszkanie na warszawskim Służewcu zaprojektowane przez architektów z pracowni 81.WAW.PL to wnętrze dla ludzi ceniących wysoką jakość i nieoczywiste rozwiązania. Mieszkanie jest nie tylko piękne, ale i praktyczne. Wysoka funkcjonalność przestrzeni to podstawa, szczególnie przy aranżowaniu strefy dziennej, która ma służyć wypoczynkowi i relaksowi. Ta część wnętrza została zaaranżowana w sprytny i niesztampowy sposób. Łączy ze sobą miejsce do odpoczynku z gabinetem, choć na pierwszy rzut oka trudno to zauważyć. Jak to możliwe? Otóż właściciele mieszkania potrzebowali pokoju – gabinetu do pracy. Nie chcieli jednak, aby rzucał się mocno w oczy. Stąd też architekci postanowili maksymalnie powiększyć strefę dzienną i tak wygospodarować miejsce na gabinet.
Podstawą zabudowy jest drewniany kubik, który stanął pośrodku części dziennej.
Taka bryła jest bardzo funkcjonalna: z jednej strony spełnia rolę szafy, zaś od strony korytarza ukryta jest wnęka, która służy jako siedzisko. Siedzisko z kolei może być wykorzystywane na kilka sposobów. Możemy usiąść i założyć buty lub też odłożyć torebkę po wejściu do mieszkania. Pod siedziskiem znajduje się szuflada na obuwie
– wyjaśnia arch. Anna Paszkowska-Grudziąż.
Wnętrze apartamentu to stonowana kolorystyka, wysokiej jakości elementy wykończeniowe i klasyczne drewno. Na ścianach dominuje biel, która została przełamana naturalnym kolorem dębowej podłogi. W takiej tonacji zaaranżowana jest strefa dzienna. Przestrzeń holu, korytarza, kuchni, jadalni oraz salonu oddzielono kamiennym pasem biegnącym w podłodze, w który wpisane zostały deski.
W mieszkaniu dominuje klasyczne oświetlenie, ale projektanci postanowili przełamać tę konsekwencję charakterystyczną sufitową lampą w strefie dziennej. Umieszczona na obrotowym ramieniu, znajduje się w salonie i jest głównym oświetleniem stołu. Dzięki obrotowemu ramieniu może także służyć jako lampa doświetlająca kanapę.
Także łazienki zostały zaaranżowane w ciekawym stylu. Łazienka dla gości to niewielkie pomieszczenie z białą armaturą o geometrycznych kształtach. Dzięki wprowadzeniu drewnianej podłogi do jej wnętrza mamy wrażenie, że jest to część strefy dziennej, a nie kolejne wydzielone pomieszczenie. Głównym materiałem jest cała ściana z białej drobnej mozaiki oraz charakterystyczna czarna lampa.
Łazienka dla domowników to konsekwentny, minimalistyczny styl – biała kamienna podłoga, drewniana umywalka i wanna. Dla podkreślenia wrażenia symetrii projektanci ujęli wannę w ramę z czarnego klasycznego marmuru oraz zaproponowali dwie symetryczne liniowe lampy. Umywalka, podobnie jak w łazience gościnnej, została specjalnie zaprojektowana i wykonana z kamienia.
Symetria, ład i harmonia rządzą także w sypialni. Łóżko obite szarą tapicerką i z wezgłowiem na całą wysokość pomieszczenia zostało wkomponowane w centralnym punkcie pokoju na wprost wejścia. Po prawej stronie łóżka znajdował się komin, który musiał pozostać na miejscu. Dlatego, aby podtrzymać efekt symetrii, architekci po lewej stronie łóżka dostawili element o identycznym kształcie, ale w formie mebla. Stoi na tyle blisko łóżka, że spełnia funkcję szafki nocnej, a powyżej jest tradycyjną szafką.
Aranżacja apartamentu to kwintesencja nowoczesności, klasy i dobrego smaku. To spójne wnętrze, które mimo swojego wyszukania jest ciepłe i przyjazne. Brak zbędnych elementów służy mieszkaniu. Minimalizm pozwolił także uniknąć dodatkowych elementów dekoracyjnych – wnętrze nie jest nachalne i niczego nie narzuca, a możliwość ukrycia gabinetu dodatkowo podnosi atrakcyjność przestrzenną mieszkania.
Mieszkanie z ukrytym gabinetem
Projekt: 81.WAW.PL (Rafał Grudziąż, Anna Paszkowska-Grudziąż)
Lokalizacja: Warszawa
1 komentarz
Biel i drewno to chyba jedno z najciekawszych połączeń. Drewno fajnie ociepla białe wnętrze, a czarne dodatki stworzyły tu klimat – zwłaszcza spodobała mi się czarna lampa, bardzo nowoczesna:)